Prześladujący numer

Witam. Na wstępie chciałbym powiedzieć że od ponad roku prześladuje mnie w bardzo wielu miejscach pewna liczba która powtórnie pojawia się bardzo często i wydaje mi się że może ona oznaczać coś ważnego wobec mojej osoby chociaż tego nie jestem tak do końca pewien. Zazwyczaj pojawia się najmniej spodziewanie a najlepsze jest to że jej nie moge w jakikolwiek sposob przyciagac bo czesto nawet o niej nie mysle [tzn wogole o niej nie mysle] a ona sie pojawia wszedzie gdzie tego mozna sobie to wyobrazic. Nurtuje mnie co to może znaczyć i o czym taka liczba może mi mówić o ile wogóle mi coś mówi, dużo przykładów nie będę podawał bo było ich bardzo dużo np. jechałem autobusem a na przeciwko jechał autobus który akurat nikogo nie obsługiwał i miał włączony numer 22. To nie przypadek bo tego samego dnia spotkalem jeszcze wiele innych znaków tego samego numerku a najśilniej odczuwam obecność tej cyfry 22 dnia każdego miesiaca chociaz czasami sie nigdze nie pojawi ta cyfra w ten dzień to co chwile sie jej spodziewam jak jakiejs wyroczni wlasnie tego dnia ale najgorsze jest jednak to ze co chwile mi sie samo przypomina w umysle ze jest ten dzien i ma na mnie jakis szczegolny wplyw mimo ze niewiem co to znaczy. Doszedlem jednak do wniosku ze numer 22 moze dla mnie oznaczac podejmowanie trudnych decyzji, oraz szczescie w nieszczesciu bo najczesciej przytrafiaja mi sie 22 dnia miesiaca wlasnie te czynniki chociaz po zobaczeniu tej liczby rownie chociaz troche mniej na mnie oddialuje [tak mi sie przymnajniej wydaje]. Jednak specialita od oceniania nie jestem i bardo bym kogos prosil by powiedial co mogla by taka liczba oznaczac do mojej daty urodenia 26 Grudzień 1993 był bym niezmiernie wdzięczny jeśli by mi ktoś pomógł. Jest jeszcze jedna cyfra która się pojawia ale żadko tylko że wtedy też czuje że ma ona na mnie jakiś wpływ a generalnie chodzi o cyfre numeru 25 wiec jesli moglby ktos kto sie na tym zna moglby to sprawdzic bede naprawde wdzieczny. Z góry dziękuje za pomoc .

Lolks, ta liczba wcale nie musi czegoś oznaczać, znaczy że sam ją sobie wywołujesz. Nasz umysł zazwyczaj działa na poziomie automatyzmów i jeśli sobie jakiś sygnał do mózgownicy wbijemy to zawsze na niego reagujemy gdy się pojawia. Sam miałem podobny problem, ale gdy olałem sprawę okazało się że to właściwie nic nie znaczyło. Druga rada może być taka żebyś pomedytował nad tą liczbą a może ukaże ci się jej ukryty sens.

Lolks, ta liczba wcale nie musi czegoś oznaczać, znaczy że sam ją sobie wywołujesz. Nasz umysł zazwyczaj działa na poziomie automatyzmów i jeśli sobie jakiś sygnał do mózgownicy wbijemy to zawsze na niego reagujemy gdy się pojawia. Sam miałem podobny problem, ale gdy olałem sprawę okazało się że to właściwie nic nie znaczyło. Druga rada może być taka żebyś pomedytował nad tą liczbą a może ukaże ci się jej ukryty sens.

Miło że się ze mnie pośmiałeś mistrzu Ezoteryki ale jednak ten numer był prawdziwy i wskazał mi pewną osobę która zmieniła oblicze mojego życia. Teraz ja drwie z ciebie i to ja smieje sie z ciebie dzisiaj. Dziwi mnie że na tym forum nie było takich przypadków pewnie większość zmarnowała efekt "prześladującego numeru" bądz go nie doznała albo nawet nie ma pojecia ze te numery sa naprawde szczegolne. I ciesze sie ze dowiedzialem sie o tym w takim a nie innym momencie zycia kiedy jestem jeszcze mlody i duzo rzeczy jeszcze przedemna wiem ze trzeba wykorzystywac takie szanse i to wcale nie jest zbieg okolicznosci bo wraz z osoba ktora urodzila sie 22 ktoregos tam [nie zdradze] zniknal i przesladujacy numer. Pozdrawiam i nastepnym razem prosze sie nie wypowiadac skoro sie nie zna odnosnie takich zdarzen a zgrywa sie wielcy madrego tylko z tego powodu bo ma sie wiele wypowiedzi na forum a o ezoteryce ma sie GOWNIANE pojecie.

Haha, no to go pojechałeś, tylko że Kaosa pół roku tu nie ma

Buahahahahaha. Tylko tak mogę skomentować ten przypadek.

skoro śmieszy cię mój przypadek to zakładam się że niema w twoim życiu nic tajemniczego i czegoś takiego co pobudziło by twoją ciekawość na tyle że byś pragnał podąrzać do tego by się dowiadywać się pewynch rzeczy od osób trzecich...A osoby trzecie w tym przypadku (takie jak kałoś) niewiele mi pomogły jeszcze mi wmawiając że numer ten sam sobie wmówiłem i się pojawia. Jak by tego było mało od wyjazdu tej osoby znowu prześladuje mnie ten numer wiec pewnie czegos chce mnie nauczyć i informuje że spotkam się z tą osobą kiedyś jeszcze w przyszlości. A co do waszego dziwnego podejścia to naprwadę mało mnie interesuje czy ten użytkownik tu jest czy nie niech to poprostu będzie przestroga by ktoś kto się zupełnie nie zna na ezoteryce i magii nie powinien dawać takich kluczowych rad zwłaszcza że gdybym np nie chciał się dowiedzieć co to za numer (mimo tego co napisałeś chciałem na szczescie) ta osoba mogła by zgromadzić inna energie odnośnie mojego miejsca i wcale do mnie nie przyjechać a dzięki moim wielkim chęcią które pokazywałem również swoim znajomym[ciagle dajac do zrozumienia im ze chce wiedziec co to znaczy itp,itd] ta osoba pojawiła się i zdecydowała na przyjazd. Wy naprawde macie malutkie pojecie na ezoteryce na tym forum w takim razie chyba tylko o tym slynnym i powszechnym OOBE wiecie czyli życiu po śmierci ja jestem by tam naprawde wchodzily osoby ktorym sie podoba jestem w stanie to zrozumiec jednak glupota dla mnie jest wchodzenie do swiata do ktorego trafie zaraz po smierci - przeciez i tak sie dowiem co tam jest a TO życie nie polega chyba na chodzeniu po świecie Astralnym - skoro zmarłe dusze nie maja [nie powinny, z tym sie chyba zgodzicie] wstepu do nas to my nie powinnismy miec wstepu do nich ale niektorzy lamia te zasady - tak samo ci ze swiata zmarlych nawiedzajac i kradnac energie jak i my naruszajac ich przestrzen. No ale takie jest tylko moje zdanie kazdy niech robi to co sie komu podoba tylko te wasze smiechy sa naprawde zalosne. I nikomu nie pojechalem wolal bym by nikt mi na to nie odpisal bo i tak sie dowiedzialem niz gdyby ktos dawal mi zle rady ktorych NA PRAWDE na szczescie bylo malo. Pozdrawiam i mysle ze temat mozna juz spalic (usunac).

Magus mimo, że temat jak sam napisałeś jest już martwy pozwolę sobie wtrącić jeszcze słówko. Po pierwsze, naprawdę nie rozumiem czemu tak dziwnie reagujesz na post Kaosa. To był normalny rzeczowy post dający Ci przykład tego co zrobił sam Kaos (bez znaczenia w tej chwili jest czy był to z jego strony słuszny czy nie słuszny wybór), i tego co radzi Ci zrobić ze swojego punktu widzenia (w tym wypadku medytacja). Nie dostrzegłem tam żadnej uszczypliwości czy złej woli. Ty natomiast wykazałeś się agresją i chamstwem ponieważ post nie zawierał jakiś natychmiastowych rozwiązań Twojego problemu. Pomijam posty asztoret i Macknulla (któremu chodziło raczej o Twoją odpowiedź nie o Twój problem) i pozwolę sobie przejść do Twojej na nie repliki. Kolejny wybuch złości i braku zrozumienia. Posłuchaj jak sam napisałeś jesteś jeszcze młody i wszystko przed tobą więc udzielę Ci jednej malutkiej rady. Czy jej posłuchasz czy wyzwiesz od gówno wiedzących pseudo ezoteryków zależne jest tylko od Ciebie. Nie oczekuj natychmiastowych rozwiązań od życia. Na wszystko trzeba sobie zapracować a negacją i krytyką tylko pogłębisz to co Ci się w innych nie podoba. Więcej cierpliwości przyjacielu i więcej pokory.

A u psychologa byłeś Magus,bo jak wylądasz jak na avatarze to naprawdę ,al;e jesteś supermag i ekstraezoteryk ,poprostu mistrz wszechczasów ,mój brat wygląda dokładnie tak jak twój avatar ,spięty i wystraszony,moim zdaniem każdy początkujący który chce zacząć praktykę z magią i wiedzą ezoteryczną ,powinien zasięgnąć porady doświadczonego psychologa.

Potwierdzam ,ja tylko od siebie dodam że cierpliwość i wytrwałość w końcu zaowocują .

Mnie też prześladowały cyferki -747.Kiedy spoglądam na zegarek jest godzina 7:47.Patrzę na rejestrację samochodu a tu 747 itp.Też chciałabym wiedziec co to znaczy.dodam,że urodzilam sie 7.04.

ciężko będzie dokładnie stwierdzić co to znaczy... Jak widzisz, jako że sam miałem podobną sytuacje, i w miarę szybko "coś" się z niej zrodziło, przypuszczam, że dla każdego "prześladujący" numer, oznacza coś mniej, bądź bardziej istotnego. Oczywiście, jestem numerologiczną 33, a z tego wynika, że mam "niesamowitą" intuicje, bo wiem, że mojej matce również pojawiał się jakiś numer, ale wkońcu przestał (dodam że ona się nad tym nie zastanawiała, dlatego pewnie, stało się tak jak pisali panowie poniżej, czyli "gównienko" się stało... wkurza mnie takie błache potraktowanie tej sytuacji, TO NIE JEST NIC! Jeśli, dzięki ignoracji, poszła złą ścieżką życiowa, to gratuluję pachołką poniżej, szczerze powiedziawszy. Jak już mówiłem 70% nie 80% ludzi na tej stronie się kompletnie nie zna, mają bardzo mało zaawansowane dusze, i dzięki temu wynika z tego to, że wprowadzają ludzi w poważny błąd, głównie dlatego że może i chcą się rozwinąć duchowo, ale ich dusze nie są nawet w połowie do tego gotowe, i przenika przez nich ignorancja i chęć wprowadzenia innych w błąd). Pozatym, dłuuugo pojawiał jej się ten numer, ale z mojej obserwacji wynika, że go zignorowała... Jako że jestem spod numerologicznej liczby mistrzowskiej, trzeba wziąść pod uwagę, że mi mogła się taka sytuacja "przytrafić" znacznie szybciej, jedynie dlatego, że moja droga życiowa, przewiduje bym uczył się "troszkę" szybciej od reszty, by sam móc potem uczyć.

Osobiście, nie wiedziałem, dopóki nie przytrafiła mi się "taka sytuacja"... Ale z własnego doświadczenia wiem, że zazwyczaj, trzeba "przyjąć" tą cyfrę do siebie, tzn, trzeba albo ciągle się nad nią zastanawiać, wierzyć że coś z niej wyjdzie, i myśleć o niej, co może oznaczać. Dobrą metodą, jest też wypytywanie znajomych, mówieniu im że ciągle nam się taki numer pojawia, bo wtedy pokazujemy tej cyferce "zainteresowanie" nawet jesli nasi znajomi traktuja to błacho i jako "przypadeczek". Z moich innych obserwacji wynika również, że ten numer, musi "sam" zacząć się pojawiać. Głównie dzieje się tak, gdy potrzebujemy jakieś zmiany w naszym życiu... W innym wypadku MOŻE ! ale nie musi, zdarzyć się tak, że sami sobie wmówiliśmy ten numer, i się nam pojawia. Dlatego ważne jest, byś sama zastanowiła się chwilkę, w jaki sposób pojawił ci się ten numer, i co od niego oczekujesz. Z mojego przykładu, moge jeszcze dodać, że dopóki taka osoba, nie trafiła się na mojej ścieżce życiowej, to zaobserwowałem cechy/czynnik jaki przynosił mi ten numer, i raz było to szczęście, a raz nie szczęście... Ogólnie potem po tej osobie, początkowo(teraz troszeczkę inaczej to traktuję, bo moje życie ruszyło do przodu), i z doświadczenia, odczułem to samo, co po tym numerze, ale to jest sprawa naprawdę indywidualna.

(ja pytałem przy tym znajomych, oburzony, nie wiedziałem co to znaczy, a oni mi odpowiadali tak jak panowie niżej że to "zwyczajne" nic... Byli dość zdziwieni, gdy wkońcu trafiła mi się taka sytuacja, ale oczywiście nazwali to "przypadkiem" mimo że po tej sytuacji, jak już wspominałem, numer 22 przestał mnie prześladować, i ponownie zaczał, gdy mi "uciekł"... Do dzisiaj, mi się pojawia, co może również oznaczać, że w poprzednim wcieleniu, (tak to jest druga osoba) albo byliśmy sobie bliscy, albo mam do spłacenia dług karmiczny, bądź już go spłaciłem....)

Jako że jest to "długi ciąg" cyfer, można przypuszczać, że może to być jakieś szczególne miejsce, w którym się znajdziesz. Może też oznaczać, numer pokoju kogoś z bliskich o ktorym zapomnialas... Po "numerologicznym" dodaniu, wychodzi 7+4+7=18 (1+8=9) czyli że jest to np osoba urodzona 9 dnia miesiaca, badz 9 miesiaca, ale to bym obstawial na ostatnim miejscu... Moze to byc cos zwiazanego z praca, nowym zwierzakiem, co kolwiek . Dlatego, nalezy nie zatracac wiary, a napewno ten numer zrealizuje się w twoim życiu, i może będzie oznaczać coś naprawde ważnego, bądź przyniesie dla ciebie zmiany, bardziej, lub mniej szczególne, które nie będą bezpośrednio związane z tym numerem, ale dobre rzeczy staną się właśnie gdy to cie przytrafi (ostrzegam, że tak było w moim przypadku, każdy napewno będzie miał zupełnie inne odczucia przy takich cyferkach )

Pozdrawiam, Magus .

Zgadza się ta osoba urodziła się we wrześniu.Dzieki Tobie przypomniałam sobie,że 747 to był numer rejestreacyjny samochodu tej osoby dodam,że to osoba prześladowała mnie tzn.jeżdzila za mną samochodem przez 5 lat z rana gdy jechalam do pracy.

jeszcze jakaś lista sceptyków, która uważa, że takie liczby, to przypadek?

rozumiem, usłyszeć coś takiego, od osoby z poza środowiska tego forum.. ale tu, są osoby, które wierzą w "przypadek" ? ;D

przecież to forum 'ezoteryczne' a sama nazwa w.g. mnie oznacza że nic nie dzieje się na naszej planecie bez przypadku .

W dodatku, dowiedziałem się już, co oznacza i drugi numer, który kiedyyyś pojawiał się regularnie jak 22, tylko przez bardzo krótki okres. Miał minimalny związek, z osobą, z którą się "koleguję", gdyż wyczułem energię, że o to chodziło z nr 25 . Więc, wszystkie zagadki zostały już rozwiązane. To się stało tak szybko...

Ah, jak ja bym chciał jeszcze raz taki numer przywołać, i czekać na jakąś specialną osobę..

Niestety to samo przychodzi, a szkoda, bo ułatwiło by to znacznie, odnajdywanie 'ważniejszych' osób z poprzednich wcieleń, które się jakoś zasłużyły . Bo tak naprawdę, ciężko rozróżnić takie osoby...

Gdybym potrafił jeszcze, w ten sam sposób, przyciągnąć swoją 'bratnią duszę' to zjawisko było by na pewno ponad przeciętne... Ale obawiam się, że to niestety nie realne :/. No ale niestety, nikt jeszcze chyba nie znalazł sposobu, by w ułatwić spotkanie ze swoją "bratnią duszą"... Podobno przychodzi do naszego życia, w ciężkim momencie, albo gdy nasze życie jest już ułożone, i jest za późno by to właśnie ze swoją drugą połówką układać życie. Głupota no ale cóż .

Był taki film "number 22" o podobnej fabule. Mam nadzieję, że go nie oglądałeś, bo można się nieźle wkręcić i mniej więcej oszaleć. Nie wiem, czy Ci radzić, żebyś ten film obejrzał, bo może to mieć zarówno pozytywne skutki jak i negatywne (zależy jakim człowiekiem jesteś). Możesz spróbować to zobaczyć, tylko nie wkręcaj się w fabułę, bo można zwariować, zwłaszcza, że ta liczba Cię prześladuje. Może Ci to jednak pomóc dojść do jakiś wniosków (jednak pamiętaj, że to fikcja). Nie chcę bardziej zaszkodzić, niż pomóc, więc decyzję podejmij sam.

Ezoteryka jak i w ogóle magia, ma to do siebie, że przez chwilę zdaje nam się że coś jest prawdziwe, a po chwili zastanawiamy się czy to prawda.

Mniejsza z tym, co pisałem w tym temacie wcześniej, to zdaje mi się że taki numer, to pewien zaciągnięty ''ukryty'' dług karmiczny, który ma nas sporo nauczyć przez daną osobę, ale też i zranić (zależy jaki to jest dług, bo mówię o swoich personalnych przeżyciach).

O ukrytych długach karmicznych, na tym forum i wogóle, w świecie ezoteryki jest niewiele.

Frustrowało mnie to, bo to jest również powszechny element z tej tematyki. Jest parę (parenaście) osób co miały podobny przypadek, a mimo to nie zauważyły nawet że takowy numer się zrealizowa

(Głownie przez to, że większość 'arcy magów' co piszą na tym forum po 600 postów zajmuje się teorią, a nie parktyką.. Przez co nie mają nawet szans, na spełnienie takowego długu)ł.

Ja miałem to szczęście i personalne, nieszczęście (oba na raz) że poznałem działanie na froncie. Niestety dziwi mnie że nie ma o tym informacji na internecie, zresztą jak o wielu innych przypadkach (Ale akurat "pojawiąjące się numery", to nie przypadek który jest znany od dziś. Naprawdę wiele osób, ma z tym doświadczenie, a niewiele dowie się o co z tym tak naprawdę chodziło)

Co do filmu, to nie będę wzorował opowieści fikcyjnej, na moim prawdziwym doświadczeniu. Wiem że wiele osób miało problem z tym że numerem, więc może ktoś kto zna się dobrze na numerologi, przytoczył by znaczenia negatywne i czego można było by się spodziewać po tym "ukrytym długu" karmicznym?

PS: Numer od dawna mnie nie prześladuje, bo spełniłem już swój dług karmiczny. Sytuacje które się obrazowały po numerze zostawię dla siebie bo to i tak bardziej personalne doświadczenie niż coś, o czym powinnem się tutaj z wami dzielić. Dla bardziej wytrwałych polecam resztę postów, z tego tematu. Chociaż szczerzę mówiac, to niewiem czy przypadkiem nie namieszałem trochę, ale trudno się dziwić, bo gdybym ja znał osobe o podobnym doświadczeniu, to dziś zrozumiał bym chaos trwający podczas trwania tego doświadczenia.