Gość fridusia Napisano 13 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 Witam, nie bardzo orientuję się tutaj, ale jeśli ktoś może pomóc mi uzdrowić moją duszę - to proszę mi pomóc! Od hmm..( staram się tego nie liczyć) - ok. 17 lat nie mogę poradzić sobie ze sobą po śmierci mojego taty. Zdaje sobie sprawę z tego, ze mam wspaniałą rodzinę, nie powinnam mieć takich myśli, ale ciąglę mam w głowie smutek i (wiem jak to brzmi) czekam na śmierć. Boję się, ze kiedyś nie wytrzymam.. Do psychologa nie zamierzam pójść, nie lubię opowiadać o sobie. Przez moją depresję, unikam konatktu z nowymi ludzmi, boję się podjąc pracę. Nikt nie wie o mojej chorobie duszy. Może ktoś spróbuje mi jakoś pomóc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 13 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 w sumie to w brzydkim tonie jest wyśmiewać się z ludzi chorych, i kierować ich do psychologa, jeśli szukają pomocy na forum ezo. Jeszcze nie jest tak źle ze Sztuką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seid Napisano 13 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 Nikt Cię nie zmieni, jeśli Ty nie zechcesz się zmienić. Cóż ludzie myślą, że ktoś nad nimi zapali świeczkę (najlepiej z Biedro jak Gulli-Ban) coś tam odprawi i przyjdzie wielkie ozdrowienie z pominięciem pracy własnej. Jeszcze nie jest tak źle ze Sztuką. Ezoteryczną? Zaryzykuję stwierdzenie, że mamy dno i a owa Sztuka puka w nie od spodu. Niestety prawdziwa "Sztuka" utopiła się w morzu weekendowych kursów wszystkiego, wróżek oferujących full serwis (z oczyszczaniem wszystkiego do 10000 pokolenia na wizji) i całego tego innego tatałajstwa co to go ogrom jest dookoła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hipnotyzer Napisano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 Fridusia - jestem w stanie Tobie pomóc tzn. jestem w stanie usunąć prawdziwą a jednocześnie pierwotną przyczynę twojej choroby ale to nie znaczy że, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki znikną wszystkie depresyjne objawy. Niestety ale po ustąpieniu tej choroby będziesz musiała przejść pewnego rodzaju rehabilitację gdyż przez te 17 lat twoje ciało utrwaliło w sobie wiele depresyjnych zachowań i odruchów ale wierzę że, jeśli zechcesz to dasz sobie sama radę z tymi niewłaściwymi nawykami. Jeżeli jesteś zainteresowana moją pomocą to najlepiej zadzwoń albo napisz majla - namiary pod nickiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juxx Napisano 1 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 Hmmm, przyszła dziewczyna i prosi o pomoc. Na co zleciały się inne kobiety i zaczęły sie między soba o nią kłócić. Ciekawe... Hipnotyzer - niech moc będzie z Tobą Jeśli to nie koliduje to mogę podesłać potrzebującej obywatelce trochę adrenaliny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.