Skocz do zawartości

Podczepienia


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć i czołem :)

Targa mną pewna obawa: mianowicie wróciłem dzisiaj od bioenergoterapeuty i obawiam się podczepiania. Nie wiem dlaczego. Po prostu. Być może jest to związane z tym,że już jeden się kiedyś pode mnie podczepił (cham...) i trochę czasu minęło nim pewna miła osoba powiedziała mi o tym podczepieniu i je usunęła. Być może teraz podświadomie lękam się przed te doświadczenie. Może to dla Was,drodzy forumowicze wyglądać jak mała hipochondria (może podczepochondria?),jednak ufam swej intuicji. Od zawsze mam tak,że jeżeli jakaś myśl wpada mi do głowy znikąd,to w jakiś sposób się spełnia. Więc wole chuchać i dmuchać na zimne :)

I tu pojawia się meritum tego wątku - jak to cholerstwo odczepić? Moje umiejętności energetyczne są małe,więc wyrafinowane zabiegi nie wchodzą w grę. Co byście poradzili mniej doświadczonemu koledze??

Pozdrawiam :icon_smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kąpiel w soli - jeśli jest to'słaby' podczep.

I ogólnie nie chadzać do niesprawdzonych bioenergoterapeutów ;) a dobrych, polecanych jest w sumie niewielu niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Noa20

Kąpiel w soli jak najbardziej wskazana, polecam również zakup kryształu górskiego (pochłania złe energie), gdy już poczujesz, że świństwo się odczepiło zastosuj afirmacje ochronne;)

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chadzać do bioenergoterapeutów?

 

Drogi kolego,niestety została mi tylko medycyna niekonwencjonalna. Lekarze rozkładają ręce i zalecają te same badania po raz wtóry razem z nowymi lekami. Więc wybieram mniejsze "zło"

 

Kąpiel w soli - jeśli jest to'słaby' podczep.

I ogólnie nie chadzać do niesprawdzonych bioenergoterapeutów ;) a dobrych, polecanych jest w sumie niewielu niestety.

 

Bardzo dziękuję, dzisiaj zastosuję :) Ten niby w latach '90 był jednym z czołowych w Polsce,ale trochę czasu minęło,no nie?

 

 

 

Kąpiel w soli jak najbardziej wskazana, polecam również zakup kryształu górskiego (pochłania złe energie), gdy już poczujesz, że świństwo się odczepiło zastosuj afirmacje ochronne;)

Powodzenia

 

Świetnie,akurat mam kryształ górski :D mam coś specjalnego zrobić,czy po prostu ma stać jak stoi? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kryształem medytuj.

A co do bioenergoterapeuty - wiesz podam CI na przykładzie jednego z tatuażystów u mnie w mieście.

Był pierwszym z najlepszych w moim mieście, wygrywał konwenty etc. Na prawdę robił fajne tatuaże - na początku swojej kariery. Później zaczął jechać na opinii i w tym momencie byłby chyba ostatnim tatuażystom w Szczecinie, do którego ja bym się udała. jego prace są totalnie na odwal, na konwencie nie wiem kiedy był ostatni raz.

Wnioski wyciagnij sam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kerazan

Empireum jest wiele metod, dzięki którym możesz oczyszczać swoje ciała energetyczne, najprostsze to wszelkiego rodzaju wizualizacje energii światła, która wnika przez czubek głowy i wypełnia całe Twoje ciało. Dodatkowo wizualizujesz jak wszystkie negatywne energie znikają zatopione w tym świetle. Wraz z wydechem wszystkie zanieczyszczenia odpływają do ziemii np. w postaci ciemnego dymu. Wraz z wdechem pobierasz krystalicznie czyste światło(przez czubek głowy powoli wypełnia całe ciało),może to być złote światło, przeźroczyste jasne światło. W świetle masz wszystkie barwy, więc oczyścisz i zasilisz ciało wszystkimi kolorami energii. Zrób sobie taką wizualizację codziennie chociaż 20 minut, przez tydzień. Często jest też tak, że to nie wystarcza i choćby ktoś wykonywał oczyszczanie przez miesiąc może mieć dalej poczucie, że nie jest oczyszczony z różnych ciężkich energii, w takiej sytuacji trzeba już posłużyć się światłem duchowym, dużo silniejszym i bardziej skutecznym niż światło mentalne. Światło duchowe pobudzić możesz przez modlitwę i/lub medytację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kryształem medytuj.

A co do bioenergoterapeuty - wiesz podam CI na przykładzie jednego z tatuażystów u mnie w mieście.

Był pierwszym z najlepszych w moim mieście, wygrywał konwenty etc. Na prawdę robił fajne tatuaże - na początku swojej kariery. Później zaczął jechać na opinii i w tym momencie byłby chyba ostatnim tatuażystom w Szczecinie, do którego ja bym się udała. jego prace są totalnie na odwal, na konwencie nie wiem kiedy był ostatni raz.

Wnioski wyciagnij sam ;)

Dobra,to pomedytuję. Doskonale rozumiem. A jak tatuaż u nas w mieście,to z tego co wiem najlepiej w Anabi-tattoo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kerazan
Z kryształem medytuj.

A co do bioenergoterapeuty - wiesz podam CI na przykładzie jednego z tatuażystów u mnie w mieście.

Był pierwszym z najlepszych w moim mieście, wygrywał konwenty etc. Na prawdę robił fajne tatuaże - na początku swojej kariery. Później zaczął jechać na opinii i w tym momencie byłby chyba ostatnim tatuażystom w Szczecinie, do którego ja bym się udała. jego prace są totalnie na odwal, na konwencie nie wiem kiedy był ostatni raz.

Wnioski wyciagnij sam ;)

 

Nie ważne jak ktoś zaczyna:) ważne jak kończy i czy potrafi się utrzymać i rozwijać dalej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kerazan - popieram co do wizualizacji, też fajny pomysł.

Anabi jest przereklamowany wg mnie, tez leci na opinii juz teraz, ale to taki mały offtop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Noa20

Kryształ pamiętaj by przed użyciem oczyścić, czyli myć kilka minut pod chłodną bieżącą wodą aż zrobi się "lekki" jeśli dzień jest słoneczny możesz postawić na parapecie by się naładował, na uleczenie polecam minerały schindele, oczyszczają organizm, uzdrawiają i naprawiają DNA a w zdrowym ciele zdrowy duch. Myślę, że po takich kuracjach nie będą Ci potrzebni pseudobioenergoterapeuci.

Powodzenia, daj znać jak poszło:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LunaSol really? kryształ zrobi się lekki? really? naprawiają DNA? really? Nie wierzę, co właśnie przeczytałem. Dzieci z zespołem Downa właśnie znalazłem dla Was lekarstwo! Bezradne kobiety z zespołem Huntingtona! Oto minerały schindele, które naprawią mutację genu HTT w waszym 4 chromosomie!

 

Really? Za takie posty ludzie odgórnie powinni dostać bana na internet i karne czytanie encyklopedii PWN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LunaSol really? kryształ zrobi się lekki? really? naprawiają DNA? really? Nie wierzę, co właśnie przeczytałem. Dzieci z zespołem Downa właśnie znalazłem dla Was lekarstwo! Bezradne kobiety z zespołem Huntingtona! Oto minerały schindele, które naprawią mutację genu HTT w waszym 4 chromosomie!

 

Really? Za takie posty ludzie odgórnie powinni dostać bana na internet i karne czytanie encyklopedii PWN.

 

Luna miała (czy miał?) na myśli raczej pośrednią drogę, a ty mówisz o bezpośredniej , tak kryształ nie działa.

Sam mam kryształ górski od paru lat, naprawdę można go chwilę nosić by poczuć jego energię, która relaksuje i odpręża. Kamienie i kryształy jednak nie mają takiego "pałera" żeby uzdrawiać jak Jezus dotykiem i zamieniać wode w wino czy cokolwiek. One wspierają, oczyszczają naszą energię. Taka "witamina C" dla naszej energii .

Tak jak Luna powiedziała w zdrowym ciele zdrowy duch i odwrotnie. Twoja myśl kreuje twoje ciało, zacznij się więcej stresować a więcej będziesz chorował - potwierdzone info nie ?

Przestań się w ogóle stresować, wypełnij się miłością i współczuciem do całego świata a będziesz zdrów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W teorii tak to działa. Ale są rzeczy, których nie przeskoczysz - ludzie wypełnieni miłością i współczuciem też umierają w cierpieniach na przeróżne choroby - reguła po prostu nie zawsze się sprawdza. Zdrowie, nie zależy aż w takim stopniu od tego jakie masz wewnętrzne nastawienie, a raczej jakie zewnętrzne czynniki na Ciebie wpływają (genetyka, dieta, nałogi, urazy etc.)

 

Sam posiadam kilkanaście mniejszych i większych kryształów górskich i nie powiem bym się jakoś przejmował tym czy wydobywa się z nich jakaś energia, czy nie. Jak chcesz energii zrób sobie Middle Pillar. Myślę, że naczytałeś się o kryształach, że mają takie właściwości i dlatego tak je odczuwasz - autosugestia. Ofc. nie zaprzeczam, że pewne kamienie czy kryształy mają pewne właściwości, ale bez przesady... to nie jest tak, że idziesz pokojem i mijając półkę z kryształami czujesz uderzające od niej ciepło czy coś ;p

 

Co do tego "podczepienia" może warto spróbować jakiegoś rytuału odpędzającego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Macie chyba za mało dystansu czasem... Przecież to jest ezoteryka. A czym się ona charakteryzuje? Tym,że jest niespójna. Na pewno już nie raz odnieśliście wrażenie, że poglądy na różne rzeczy - energie, duszę, inkarnacje, właściwości itp - cholernie się różnią od siebie w zależności jak do tematu podchodzi dana osoba. Więc jedni wierzą w wielką moc minerałów,kamieni i przypisują jej właściwości taki jak LunaSol,a inni mają bardziej obojętne,czy racjonalne podejście jak Rasphul. I po co dywagować? Każdy ma swoje wartości i przekonania. Powinniśmy być na tyle pewni swoich przekonań, żeby nie perswadować komuś swoich. Bo i po co? Ma ktosiek,to ma,a ja mam swoje i tak sobie żyjemy na tym ziemskim padole :) Koniec mojego prywatnego zdania.

 

Do tematu: nie opowiem jakie skutki przyniosła medytacja,bo leże w łóżku z gorączką i dosłownie zdycham. Nie jestem w stanie medytować.

Postaram się wypróbować każdy z podanych przez Was sposobów i po każdym odezwę się jak poszło.

Rasphul, rytuałów (takich stricte) unikam z pewnych powodów,ALE wpadł mi do głowy pewien pomysł! Może biała szałwia,hm? Co o tym myślicie? Tak się składa,że mam owy susz,bo czasem używam. Może gdy następnym razem będę zachęcał duszki do pójścia z dymem też pomedytuję przy takim kadzidle? Albo w ogóle "wykąpię" się w dymie szałwii? Gdzieś chyba czytałem o takim oczyszczaniu siebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W teorii tak to działa. Ale są rzeczy, których nie przeskoczysz - ludzie wypełnieni miłością i współczuciem też umierają w cierpieniach na przeróżne choroby - reguła po prostu nie zawsze się sprawdza. Zdrowie, nie zależy aż w takim stopniu od tego jakie masz wewnętrzne nastawienie, a raczej jakie zewnętrzne czynniki na Ciebie wpływają (genetyka, dieta, nałogi, urazy etc.)

 

Ciekawa historia chorób przeżywanych przez 16 Karmape udowadnia w jaki sposób ktoś przepełniony odpowiednimi zdolnościami i miłością jest w stanie kontrolować chorobę.

 

Jeżeli jestem potrzebny / dd33 / DiamentowaDroga.pl / Buddyzm.pl - Diamentowa Droga - Buddyzm Diamentowej Drogi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kerazan

Na trole najlepszy crucifix i świencona woda!

 

Raspul poczytaj sobie o terapii genowej :) jest taki dział w bioenergoterapii, który zajmuje się aktywacją i naprawą genów. Odsyłam Ciě kolego do uzupłnienia wiedzy.

Edytowane przez Trida
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość

A chłopak dalej leży chory z podczepionym bioterapeutą a tu śmichy chichy :) ( sorry żart).

Ale tak to jest jak ktos prosi o pomoc to dostaje całą litanię anty ezo na forum ezo.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna terapia genowa na jaką jestem gotów przystać to ta konwencjonalna, w której wprowadza się obce kwasy nukleinowe do komórek.

Generalnie Kerazan najwięcej krzyczysz o tym jak bioenergo jest najlepsze, bo to Twój ogródek i musisz mieć kogo strzyc na kasę za swoje usługi. Ja osobiście preferują uczciwą pracę moich rąk i mojego umysłu. Tyle w temacie ode mnie.

 

 

Trida:

chcesz kolejne upomnienie? Za to konkretnie:

bo to Twój ogródek i musisz mieć kogo strzyc na kasę za swoje usługi
Edytowane przez Trida
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam korzystałem z usług np. z tego forum Sosnowiczanina (bioenergoterapeuty) i byłem zadowolony. Odczuwałem wyraźną różnicę .

Oczywiście nie każdy bioenergoterapeuta jest dobry, część to oszuści .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I do tego zmierzam sprawa, że większość to oszuści, bo to łatwe pieniądze są. Tym bardziej, że ludziom bardzo często wydaje się, że czują jakieś efekty. Gdy ktoś Ci mówi podczas machania wokół Ciebie rękami, że powinieneś poczuć ciepło rozchodzące się po Twoim ciele to na 90% to ciepło poczujesz - sam je wywołasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy ktoś Ci mówi podczas machania wokół Ciebie rękami, że powinieneś poczuć ciepło rozchodzące się po Twoim ciele to na 90% to ciepło poczujesz - sam je wywołasz.

Dlatego ja nikomu NIC nie sugeruję - robię swoje i ewentualnie czekam na opinie / reakcje osoby, z która pracuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak biała szałwia jest o.k. :). Podaj mi dane to poodczepiam heheh.Zaraz znowu sie głosy troli odezwią ale nic to...:)

 

Dziękuję,z tym wole poradzić sobie sam,a przy okazji się podszkolić :)

 

A chłopak dalej leży chory z podczepionym bioterapeutą a tu śmichy chichy :) ( sorry żart).

Ale tak to jest jak ktos prosi o pomoc to dostaje całą litanię anty ezo na forum ezo.

 

Grypy akurat z tym Panem bym nie powiązał,ale jak widać można :D

 

 

Chadzać ale do dobrych.:)

 

To może warto byłoby stworzyć taką ogólnopolską, internetową listę tych uważanych za dobrych?

 

I do tego zmierzam sprawa, że większość to oszuści, bo to łatwe pieniądze są. Tym bardziej, że ludziom bardzo często wydaje się, że czują jakieś efekty. Gdy ktoś Ci mówi podczas machania wokół Ciebie rękami, że powinieneś poczuć ciepło rozchodzące się po Twoim ciele to na 90% to ciepło poczujesz - sam je wywołasz.

 

Co racja,to racja. Ja zawsze odpowiadam,że nic nie czuję,bo nie czuję. Chociaż czułem kiedyś,raz jakby ognisko było przede mną. A z tymi pieniędzmi,to też tak do końca nie jest. Bioenergoterapeuci są popularni w największej mierze przez pocztę pantoflową. Już nie raz słyszałem "do tego nie idz,bo coś tam coś tam".

 

 

Do tematu: Wziąłem kryształek górski dzisiaj, pod te wodę włożyłem,a że słoneczko ładnie świeciło,to sobie łapał promienie przez pół dnia. I faktycznie, energetycznie po medytacji da się odczuć takie lekkie doładowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Noa20
Więc jedni wierzą w wielką moc minerałów,kamieni i przypisują jej właściwości taki jak LunaSol,a inni mają bardziej obojętne,czy racjonalne podejście jak Rasphul..

 

To nawet nie kwestia wiary a zrozumienia. Ponadto "wielką" to za dużo powiedziane , niemniej jednak

oddziaływanie mają, na jednych mniejsze na innych większe.

Wracając do tematu to myślę, że każdy z wypowiadających się w temacie chciał pomóc/doradzić swoimi sprawdzonymi sposobami bo skoro ktoś się wypowiada to zapewne na podstawie własnych doświadczeń, przynajmniej ja mam taką zasadę.

A odnośnie bioenergoterapeutów to osobiście odradzam bo sam możesz w sobie obudzić takie zdolności i "samouleczyć się" ale to już etap bardziej zaawansowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość
Dziękuję,z tym wole poradzić sobie sam,a przy okazji się podszkolić :)

 

No jasne :).Ja trochę żartowałam.

 

Grypy akurat z tym Panem bym nie powiązał,ale jak widać można :D

 

 

A tak serio to mogło byc po prostu przesilenie.

 

To może warto byłoby stworzyć taką ogólnopolską, internetową listę tych uważanych za dobrych?

 

Najlepiej z polecenia kogoś kto juz delikwenta sprawdził :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...