Analiza czakr - jak to działa?

A mnie interesuje, jak na podstawie daty urodzenia (i ewentualnie nicku) można komuś przeprowadzić analizę stanu czakr

Przeniosłam do odpowiedniego działu - Czarownica

A mnie interesuje, jak na podstawie daty urodzenia (i ewentualnie nicku) można komuś przeprowadzić analizę stanu czakr

To nie temat na takie pytania jednak na podstawie daty i imienia można nie tylko odczytać stan czakr ale dużo dużo więcej.

A jak dorzucasz foto (z odsłoniętymi oczami, bez soczewek) to nie masz przede mną tajemnic )))

Bardzo mnie interesuje, dlaczego niby miałoby tak być

Nie śmiem nazywać się specjalistą od czakr (ani od czegokolwiek innego), jednak z tego co wiem, a coś jednak wiem, stan naszych czakr zależy od czegoś jednak innego niż data urodzenia. Ot, mogłabym mieć kijowe "ustawienia wyjściowe", ale świadomie od lat pracować nad czakrami. I co Ci wtedy powie moja data urodzenia? Nic.

Nie zamierzam przepraszać za mój sceptycyzm, choć byłam za niego krytykowana, ale jeżeli fakt, że nie przyjmuję niczego na wiarę, czyni mnie sceptykiem - to z dumą będę się nim nazywać.

Szczerze pytam - w jaki sposób niby działa ten mechanizm?

A mnie interesuje, jak na podstawie daty urodzenia (i ewentualnie nicku) można komuś przeprowadzić analizę stanu czakr

 

Przeniosłam do odpowiedniego działu - Czarownica

Bardzo dziękuję i przepraszam za zadawanie pytań nie tam, gdzie trzeba :glupek:

Spróbuje odpowiedzieć bardziej konkretnie niż koleżanka.

Data urodzenia nie jest ani żadnym wyznacznikiem stanu czakr, ani tym bardziej nie ma na niego wpływu.

Natomiast pozwala na pewno skoncentrować się"czytającemu" na osobie a także złapać ślad energetyczny czyli wibrację danej osoby.

O wiele łatwiej sprawdza się Jana Nowaka ur. 10.01.1970 np. niż Jasia Ptysia.

Poniekąd tak samo jak w rzeczywistym życiu, żeby zidentyfikować osobę,im więcej informacji o niej tym lepiej.

OK, łapię mechanizm. Ale osób urodzonych danego dnia danego roku są tysiące. Przecież użytkownicy nie piszą: Anna Pipsztyńska z Torunia ur. 10 lipca 1978 r., tylko MisiaPysia 10.07.1978

A co z czakrami? Osoba wrozaca je widzi ? Na jakiej podstawie sa przypisywane te liczby?

Ponura ale nie każdy użytkownik 'otwiera się' na działania.

Wyjaśnię to na przykładzie:

Maja i Kasia to bliźniaczki, które urodziły się 5 min po sobie.

Maja zwraca się z prośbą do wróżki o wróżbę a Kasia jest totalnie sceptyczna takim zabiegom. Dlatego 'wyszukując' osobę po dacie niejako szukamy jej sygnału i nastawienia.

Pomijam fakt, ze tutaj też działa trochę 'siła wyższa' no ale nie każdy w nią wierzy

A co z czakrami? Osoba wrozaca je widzi ? Na jakiej podstawie sa przypisywane te liczby?

Nie każda osoba wróżąca widzi czakry. Tak samo jak nie każdy mechanik będzie wiedział jak naprawić motocykl / ciężarówkę / cokolwiek.

To jest jakby taka 'dodatkowa specjalizacja'.

I o jakich liczbach mówisz?

Ponura ale nie każdy użytkownik 'otwiera się' na działania.

Wyjaśnię to na przykładzie:

Maja i Kasia to bliźniaczki, które urodziły się 5 min po sobie.

Maja zwraca się z prośbą do wróżki o wróżbę a Kasia jest totalnie sceptyczna takim zabiegom. Dlatego 'wyszukując' osobę po dacie niejako szukamy jej sygnału i nastawienia.

Pomijam fakt, ze tutaj też działa trochę 'siła wyższa' no ale nie każdy w nią wierzy

Ok, rozumiem i w pełni przemawia do mnie ten argument - a raczej przemawiałby, gdybyśmy mówili o sytuacji, kiedy wróżka (to na pewno dobre słowo tutaj?) WIDZI daną osobę. W takie wróżenie przez internet to ja nie wierzę.

Rozumiem, chodziło mi bardziej o to jak się te czakry osobie analizującej objawiają. Widziałam tu na forum, że do opisu stanu czakr używane są czasami liczby np czakra jakaś tam - plus 10.

Ponura, energia nie zna czasu ani przestrzeni więc co stoi na przeszkodzie aby robic to na odległość? MisiaPysia to tez wibracja, którą dana osoba sobie wybrała nie bez powodu Ty też posługujesz się niby zwykłym nickiem a jednak z jakiś względów go wybrałaś. To właśnie jest wyczuwalne i pozwala do Ciebie dotrzeć.

Ok, przyjmuję argument, ale po co w takim razie data urodzenia, a nie informacja, że np. siedzę w domu przed komputerem, centrum Warszawy, w szarym dresie i czerwonym t-shircie?

To też kwestia indywidualna, ja by wolała zdjęcie i imię niż datę urodzenia.

A w kwestii tego czy wróżenie to tutaj dobre słowo - no nie bardzo, choć są osoby, które sprawdzają czakry kartami. Umiejętność wróżenia nie ma żadnego bezpośredniego powiązania z umiejętnością sprawdzania/widzenia/czucia czakr/aur etc.

Bo data urodzenia jest też wibracją, przyklejona niejako do człowieka. Dres zmieniasz i nie nosisz codziennie a data urodzenia Ciebie określa i identyfikuje.

Dziękuję za odpowiedź.

To też kwestia indywidualna, ja by wolała zdjęcie i imię niż datę urodzenia.

 

A w kwestii tego czy wróżenie to tutaj dobre słowo - no nie bardzo, choć są osoby, które sprawdzają czakry kartami. Umiejętność wróżenia nie ma żadnego bezpośredniego powiązania z umiejętnością sprawdzania/widzenia/czucia czakr/aur etc.

Dziękuję za obie odpowiedzi (czy jest na forum jakaś opcja wielocytowania?). Satysfakcjonują mnie - nadal nie twierdzę, że jestem w stu procentach przekonana, ale dostrzegam w całym procesie pewną logikę, a to dla mnie najważniejsze, żeby zrozumieć, jak coś działa.

Satysfakcjonują mnie - nadal nie twierdzę, że jestem w stu procentach przekonana

Wcale się nie dziwię. Tak naprawdę, to nikt nie jest w stanie udzielić Ci na 100% jedynej słusznej odpowiedzi na pytanie jak to działa. Możemy posiłkować się własnymi doświadczeniami, albo tym, co wyczytamy z doświadczeń innych, ale jednak nie są to rzeczy, przynajmniej do tej pory, naukowo zweryfikowane.

Najchętniej powielanym (przynajmniej przeze mnie) obecnie tłumaczeniem jest nawiązywanie do fizyki, istnienia pewnej niematerialnej "bazy danych" lub, że te wszystkie dane, teraźniejsze, przeszłe i przyszłe gdzieś w eterze "sobie są" (nie jestem fizykiem;D), a my jedynie posiadamy narzędzia do tego, by to i owo wyciągnąć/zobaczyć. Co nie jest jakieś "nadnaturalne" - po prostu w drodze ewolucji pewne umiejętności percepcji i komunikacji stały się ważne (jak np. komunikacja werbalna), a pewne nie (np. widzenie aury - no szczerze powiedziawszy po co to komu, skoro można zapytać jak się ktoś czuje), w związku z czym zanikły.

A ja ze swego podwórka czyli astrologicznie, dodam sposób na określenie która czakra w jakim jest stanie: jest 7 planet (od Saturna do Słońca) i 7 przyporządkowanych im czakr, więc na podstawie analizy pozycji planet - ich siły lub słabości - oraz ich aspektów można określić jak która czakra działa, także w czasie, gdyż planety nie stoją w miejscu. A do tego, by wykreślić horoskop niezbędna jest data urodzenia

Co prawda inaczej podchodzą do tego Hindusi a inaczej Europejczycy, ale i astrologia jest także inaczej postrzegana, więc mimo wszystko rozbieżności nie ma.

A dzięki Twemu postowi wysłuchałam ciekawego wykładu jakiegoś Hindusa na temat czakr i planet, z którym się nie zgadzam, ale zaciekawiło mnie to na tyle, że wytrwałam do końca

Hm. Ciekawe podejście. Ale czy ono jednak przypadkiem zupełnie nie wyklucza uwarunkowań osobistych? Bo trochę nie chce mi się wierzyć, że wszystko jest uzależnione od gwiazd.

Właśnie ja też się nad tym zastanawiałam Ponura. No bo jakim cudem planety mogą "wpływać" na cokolwiek?a co np z uwarunkowaniami genetycznymi? Doszłam do wniosku, że położenie gwiazd odzwierciedla pewne cechy osobowości, a nie je warunkuje. Rodzimy się z jakimś potencjałem i w momencie narodzin ten potencjał pokazują planety. I dalej jeżeli ktoś jest np skorpionem, to jego zachowania będą w pewnym stopniu typowe dla skorpiona i w ten sposób swoim zachowaniem osoba mniej lub bardziej świadomie zmierza ścieżką zgodną z tym co jest zapisane w "gwiazdach". Nie wiem czy to wystarczająco jasno ujęłam. Ciekawa jestem też innych spostrzeżeń.