Skocz do zawartości

kłopoty z wizualizacją


ewwa

Rekomendowane odpowiedzi

jesli jest juz taki watek to przepraszam. pisze posta bo mam z wizualizacja kłopoty.

poprostu nie moge tego robic bo jestem podgladana przez innych

inni nie pozwalaja mi sie w ten sposób oddzielic od siebie - tak psychicznie i uspokoic

czasmi mi to pomaga . wyciszyc sie i uspokoic. gdzie znalesc miejsce odpowiednie do taki praktyk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

mam swój pokój ale go widac żle keidys wybrałam sobie . podlglada mnie klika osób nerwowo cięzko to wytrzymac. wiem ze wszystko chcieliby o mnie wiedziec.

mam takie problemy z otoczeniem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Hm, ja nie mam np. większych problemów z medytacją, ale już wizualizacje sprawiają mi trudności. Trudno mi utrzymać koncentrację, a wizja zaczyna żyć własnym życiem, nie potrafię jej kontrolować. Jest jakiś sposób, żeby to zmienić czy to po prostu niewłaściwa metoda dla mnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to zazwyczaj bywa, że ciężko umysł utrzymać w ryzach. Myśli, wizje biegną, gdzie chcą. Ale jeśli można spytać, to po co ci te wizualizacje? Potrzebujesz ich do rytuałów jakichś, programowania rzeczywistości czy ot tak sobie ćwiczysz, żeby trenować umysł? ;-) Bo pytasz czy to właściwa metoda dla ciebie. Ale metoda czego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janeczeka, od tak nic na to nie poradzisz. Trzeba ćwiczyć i tyle. Ale na początku najlepiej na bardzo prostych wizualizacjach np. figur przestrzennych. Wyobraź sobie taki stożek, pomaluj go na wybraną barwę, potem ją zmień, zacznij nim obracać kręcić wedle swojej woli. Następnie np. dwa stożki i znów zabawa z kolorami i ruchami. Ważne by mieć nad nimi ciągłą kontrole i nie tracić skupienia ( nie pozwalać innym myślom i wizualizacjom na wtargnięcie ). Następnie przejdź do ciekawszych wizualizacji. Ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia i wiara w siebie ;) Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba ćwiczyć i tyle. Ale na początku najlepiej na bardzo prostych wizualizacjach np. figur przestrzennych.

niekoniecznie. Takie wizualizacje mogą się okazać nudne, co spowoduje znużenie nimi. Dlaczego nie wyobrażać sobie całych scen i kolorowych obrazów?

 

( nie pozwalać innym myślom i wizualizacjom na wtargnięcie )

też niekoniecznie, chociaż zależy co chcemy osiągnąć - czy dyscyplina umysłu jako taka jest dla nas wartością samą w sobie - czy chodzi bardziej o wyćwiczenie wyobraźni jako takiej albo rozwiązanie jakichś problemów. Przecież "wtargnięcie innych myśli" może być pozytywne, bo to może być głos naszej podświadomości/intuicji.

 

Ale jeśli można spytać, to po co ci te wizualizacje? Potrzebujesz ich do rytuałów jakichś, programowania rzeczywistości czy ot tak sobie ćwiczysz, żeby trenować umysł? ;-) Bo pytasz czy to właściwa metoda dla ciebie. Ale metoda czego

ano właśnie. Podstawowe pytanie. Więc...? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...