Proszę o odpowiedź

Nie wiem czy piszę w dobrym dziale jednak to czego doświadczyłem chyba warte jest jakiejkolwiek analizy i podpowiedzi z waszej strony Około 2 w nocy postanowiłem spróbować OOBE, czytałem o tym trochę więc próbowałem na początku jak przy autohipnozie wprowadziłem swoje ciało w stan ''spokoju'' po jakiś 10 minutach oczy zaczęły mi się same otwierać, ciało miałem nieruchome i widziałem jak energia? małymi białymi obłoczkami zaczyna ze mnie stopniowo uchodzić w końcu pojawiło się coś co mógł bym nazwać wielkim okiem patrzącym na mnie, było spokojne ale i też trochę czerwone. Po jakiejś chwili wszystko zaczęło się normować i wróciłem do swojego normalnego stanu. Było to dość dziwne, proszę o potraktowanie tematu poważnie i powiedzenie mi co to może oznaczać - dodam jeszcze, że mam przy sobie od 3 dni runę namalowaną na kamyku o nazwie ansuz nie wiem czy to ma jakieś znaczenie oraz przed snem modliłem się do opiekuna bardiel ponieważ również przed snem wyczytałem o nim Pozdrawiam

Spotkales Jednookiego. Na wlasne zyczenie. Moze to byc wyroznieniem, ale i przeklenstwem. To juz bedzie zalezec od Ciebie...

---> 9: Opowieść o Hefnirze

można coś więcej na jego temat? jak może spotkanie wpłynąć na moje życie? mimo że przyjąłem to ze spokojem to jednak ciekawość jest większa więc proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

kliknij na "Opowiesc o Hefnirze" to sie co nieco dowiesz

Opowieść przeczytałem, wyciągnąłem to co miałem z niej wyciągnąć jednak potrzebuję czegoś więcej, co mnie uświadczy w tym, że jednak coś to oznacza. Jak narazie wiem zbyt mało aby wyciągnąć konkretniejsze wnioski. Ponawiam wcześniejsze pytanie

Nie wiem czy to cos oznacza, to musisz ty ocenic - zreszta po jednym "spotkaniu" trudno powiedziec cos konkretnego. Tym bardziej ze Ygg rzucil na Ciebie tylko przelotnie okiem, jak mniemam. Kilka dni wczesniej, zrobiles wlasnorecznie rune ANSUZ. I z ta runa wybrales sie w "podroz". A tak sie sklada ze to jest akurat boska runa, przypisana najwyzszemu z Asow. Wladcy wojny i smierci, poezji, szalu i natchnienia. Zwany byl rowniez Wedrowcem, bo lubil w swoim szarym plaszczu i duzym kapeluszu przyslaniajacym jego kalectwo, wedrowac wsrod ludzi. Moze uslyszal przypadkiem Twoje wezwanie przechodzac obok...

Zreszta poczytaj ----> Odyn