Skocz do zawartości

Manipulacja wizjami.


Tomek003

Rekomendowane odpowiedzi

Jest możliwa manipulacja wizjami, tzn. zazwyczaj pokazuje ci się losowa wizja, nie masz na to wpływu, jest bierny. Ale podczas kontroli to ty wybierasz wizję którą chcesz zobaczyć, np. numery totolotka, danego dnia o danej godzinie. Ponoć media to potrafią...

A co wy o tym myślicie? Jest to możliwe? Jakie są wasze teorie? Może ktoś to potwierdzi? Zapraszam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Widocznie nie ma tu żadnego medium... szkoda.

W teorii jest to możliwe, ale trzeba nad tym pracować. Ponoć są ludzie, którzy rodzą się z takim darem.

Czy deja vu to może być jasnowidzenie? ( zdarza mi się średnio kilka razy w miesiącu, bywa nawet, że codziennie przez tydzień) Mam to odkąd pamiętam, a z upływem lat zdarza się częściej. Za każdym razem staram się przypomnieć, kiedy widziałem to co widzę i czasami przypominam sobie sen, a czasami, że przeżyłem już podobne sytuacje (ale nie identyczne)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, masz rację:_glupek:!

Zastanawia mnie jednak skąd się bierze to uczucie. Czy to mózg nas oszukuje? Podaje nieprawdziwe wspomnienie? Czy może widzieliśmy to w wizjach, których nie pamiętamy?:_mysli:

 

Takie moje refleksje:icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje że De ja Vu to uczucie w miejscu w którym się już kiedyś było, jak nie w wizji, to we śnie, albo opierając się na reinkarnacji w innym życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reinkarnacja to zbyt długi okres czasu. Miejsca się zmieniają, ich wygląd. Ale... sny i wizje...

Nie każdy sen przecież pamiętamy, może to tam przeżyliśmy tą sytuacje najsampierw.

Teoria niczego sobie!:ok: Ja to kupuje! He he

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem sobie ostatnio książkę Leszka Weresa. Tłumaczył on w tekście pod tytułem „O tarocie i astrologii” że prorocze snu, dar jasnowidzenia to domena neptuna. Niestety Neptun jest zwodniczy co powoduje odpowiedzi nie wprost ale dobry interpretator może sobie z tym poradzić. Znam osobiście dwa bardzo dobre media. Żeby cokolwiek osiągnąć na tym polu musiały by popracować nad swoimi umiejętnościami ale sądzę że dały by rade we dwie może nie ale w trzy osoby ( bo już przy trzech osobach skupionych na tym samym energia się potęguje dosłownie ) może dało by rade ostro podziałać z totkiem.

MORZE, MOŻE, MOŻE, MORZE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Deja vu... już jest naukowo wytłumaczone, tzn. jest hipoteza naukowa, która ma zostać przyjęta... Może wytłumacze to tak ja chłopski rozum:

 

- mamy dwie półkule mózgowe wiadomo, prawa półkula odbiera sygnały słuchowe z lewego ucha i wzrokowe z lewego oka, lewa na odwrót, z prawej strony ciała

- gdy normalnie widzimy coś i słyszymy to sygnały dzwiękowe i wzrokowe dochodzą do naszych półkul jednocześnie, w tym samym czasie obie półkule widzą cos i słyszą coś

- czasem zdarza sie tak (NIE WOADOMO DLACZEGO) że np. lewa półkula szybkiej coś zobaczy i usłyszy, a prawa jeszcze nie (lub na odwrót), wtedy np. widzimy coś i słyszymy lewa półkulą i potem te same informacje dochodza do prawej (to sa ułamki milisekund) wtedy mamy wrażenie, że cos już było powiedziane i zobaczone i to prawda bo pół mózgu zobaczyło/usłyszało to wczesniej i juz przetworzyło, podczas gdy do drugiej połówki to dopiero dochodzi

- stad wrażenie, ze TO JUŻ SIĘ DZIAŁO TO JUZ BYŁO, z tego co wiem, to są substancje, które powodują dysharmonię półkul a przez to częste uczucie deja vu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deja vu... już jest naukowo wytłumaczone, tzn. jest hipoteza naukowa, która ma zostać przyjęta... Może wytłumacze to tak ja chłopski rozum:

 

- mamy dwie półkule mózgowe wiadomo, prawa półkula odbiera sygnały słuchowe z lewego ucha i wzrokowe z lewego oka, lewa na odwrót, z prawej strony ciała

- gdy normalnie widzimy coś i słyszymy to sygnały dzwiękowe i wzrokowe dochodzą do naszych półkul jednocześnie, w tym samym czasie obie półkule widzą cos i słyszą coś

- czasem zdarza sie tak (NIE WOADOMO DLACZEGO) że np. lewa półkula szybkiej coś zobaczy i usłyszy, a prawa jeszcze nie (lub na odwrót), wtedy np. widzimy coś i słyszymy lewa półkulą i potem te same informacje dochodza do prawej (to sa ułamki milisekund) wtedy mamy wrażenie, że cos już było powiedziane i zobaczone i to prawda bo pół mózgu zobaczyło/usłyszało to wczesniej i juz przetworzyło, podczas gdy do drugiej połówki to dopiero dochodzi

- stad wrażenie, ze TO JUŻ SIĘ DZIAŁO TO JUZ BYŁO, z tego co wiem, to są substancje, które powodują dysharmonię półkul a przez to częste uczucie deja vu

 

Poza ym często osoby chore na padaczke przed atakiem mają uczucie deja vu, padaczka jest wywołana własnie przez złe funkcjonowanie mózgu, deja vu przez krótkotrwały "error" w mózgu, osoby chore podobnie sa uczone nawet ze gdy mają takie uczucie o musza przygotowac sie na atak (ale to tylko słyszałem na zajeciach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę Banku uściślić, że deja vu występuje przy padaczce skroniowej.

przy takiej "zwykłej" tradycyjnej występuje bardzo sporadycznie.

 

cytat:

Napady częściowe złożone (padaczka skroniowa). Napady te są efektem wyładowań w płacie skroniowym mózgu. Przybierają one różne postacie. Mogą to być omamy węchowe, smakowe, urojenia wzrokowe czy słuchowe. Pojawiać się może zjawisko deja vu - choremu wydaje się, że coś, co dzieje się w rzeczywistości pierwszy raz, on już wcześniej doświadczał. Padaczka skroniowa objawiać się może atakami wspomnień z przeszłości lub silnymi, nieprzyjemnymi doznaniami emocjonalnymi. Pojawiają się także zróżnicowane objawy ruchowe, czasem przechodzące w uogólnione drgawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

roseflame Widzę że dobrze poszukałeś :). Co powiesz na to ze kolega ma deja vu do takiego stopnia że siedzi i mówi mi co się zaraz stanie i faktycznie ma rację...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam taki fragment w pewnej książce

 

"Wszystkie synchroniczności, deja vu, przeczucia, jak również niektóre ze snów - to przejaw aktywności twojego czterowymiarowego sobowtóra, który próbuje przyciągnąć twoją uwagę."

 

 

Może gdy stworzymy pewne warunki dla ducha ,to właśnie wtedy ukazuje się nam to coś, co jest dla nas niezrozumiałe, zagadkowe a czasem przerażające. Ale tylko dlatego że nie znamy na to, racjonalnego wytłumaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że jestem daleko w plecy. Nie mam pojęcia do czego przypiąć tego sobowtóra ale jeżeli założyć że chodzi o przewodnika albo anioła to wypowiedz nabiera sensu. Reszta jest dość enigmatyczna ale ma sens...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dobrze myślałem. Ale sobowtór to nazwa z którą spotykam się po raz pierwszy. Ciekawe. Nie do końca jestem w stanie się zgodzić z tą nazwą ale nie będę offtopował :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jurema

Ale podczas kontroli to ty wybierasz wizję którą chcesz zobaczyć, np. numery totolotka, danego dnia o danej godzinie. Ponoć media to potrafią...

A co wy o tym myślicie? Jest to możliwe? Jakie są wasze teorie? Może ktoś to potwierdzi? Zapraszam do dyskusji.

 

Juz kiedys na pewnym forum padlo takie pytanie,odpowiedz?cytuje:

 

- Paragwaj, badz Urugwaj. Jest taki projekt - taka organizacja skupiajaca kilkuset wrozbitow? jasnowidzow? osob starajacych sie przewidziec? rzecz tak prosta i banalna jak nuemery totolotka. System ten jest bardziej skomplikowany niz wiekszosc osob sobie wyobraza. Otoz Ci ludzie wzajemnie "typuja" i "stawiaja" na numery ktore powinny wedlug nich wypasc w czasie najblizszego losowania. Nastepnie w czasie specjalnej "wspolnej" (wspolnej bo zsynchronizowanej w czasie, choc w odlegych krajach) sesji musz powotorzyc niejako swe wizje, doznania, czy przewidywania i podac je jeszcze raz. Ewentualnie podac nowe, ktore tym razem "moglyby sie sprawdzic". Wtedy komputery sprawdzaja i obliczja prawdopodobienstwo i ilosc "pokrywajacych" sie ze soba liczb czy numerow. Dochodzi do wykresu i wtedy Ci udzie obstawiaja (kazdy w swoim miejscu zamieszkania) owe numery. Jesli w jakims kraju dojdzie do wygranej i "wypadna" owe liczby to jesli jest to wygrana glowna, wygrywajacy dzieli sie nia z pozostalymi uczestnikami. Wiem, ze niestety nie we wszystkich miejscach swiata sa ludzie zwiaznie z tym projektem, a zdarzalo sie juz kilkakrotnie, ze bwytypowne numery wypadaly wlasnie w miejscach gdzie brak bylo przedstawicieli, lub wypadaly z kikutygodniowym opuznieniem. Tak czy inaczej tak prozaiczna rzecz ma dosyc wysoko umiejscowina sprawdzalnosc. Poszukaj tego tematu. Wiem, ze istnieje firma ktora pracuje z wyprzedzeniem rzeczywistosci na FOREX-ie. Forex Market Tomorrow - remote viewing czy cos takiego.

Edytowane przez Jurema
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam deja vu mialam dosc czesto, szczegolnie w wieku szkolnym, teraz coraz niestety zadziej wystepuje :(. Sadze, ze moje deja vu wynikało z proroczych snow, które pozniej nie pamietalam, a przypominalam w danej sytuacji. Najbardziej do tego mnie przekonala jedna sprawa. Mialam moze wtedy z 10 lat, pierwszy raz pojechalam na kolonie nad morze. Noc przed wyjazdem wyobrazalam sobie jak beda wygladac miejscowosci, które zwiedze i bardzo dokladnie mi sie jedna z nich przysnila. Po przybyciu do jednej z miejscowosci okazala sie ona identyczn jak we snie, wiedzialam gdzie w niej jest sklep (nawet znalam jego nazwe), apteka, plaza. Inny typ deja vu to sytuacje, ktore nie pamietam ze snu, ale przypominam sobie w trakcie np rozmowy. Ogarnia mnie wtedy uczucie, ze juz to znam, przezylam i, ze osoba ze mna rozmawiajaca zaraz powie to i to, czy zrobi to co wiem, oczywiscie osoba ta robi to co myslalam.

Ciezko jednoznacznie odpowiedziec z czego to wynika, ja to bym łączyła byc może z wędrówką dusz, czasami jak śpimy - nasze ciało leży, a nasza dusza wędruje przez nieznane nam zakątki świata byc moze wtedy ma tez wgląd w naszą przyszłość i przez to podswiadomie znamy dokladny przebieg niektorych rozmów, działań. Jednego jestem pewna (wiem, ze dużo osób sie ze mna nie zgodzi), ale nasza przyszlosc jest już gdzieś zapisana, człowiek jest jakby aktorem grającym odgórnie narzuconą mu rolę. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też myślę, że wszystko jest z góry ukartowane :) miałem wizję przed śmiercią

mojej babci, że rozmawiam z nią, ale ona już nie zyje (tymczasem na jawie

jeszcze żyła), niedługo potem zmarła...

ale nie nazywaj WIZJI "dejaVU" bo to zupełnie co innego... :bije_na:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze powiedziane, Deja Vu to nie wizja... pozatym musisz wiedzieć, że duża większość (ja nie 99,9999%) deja vu to poprostu chwilowy brak synchronizacjii półkul mózgowych, wtedy:

Ogarnia mnie wtedy uczucie, ze juz to znam, przezylam i, ze osoba ze mna rozmawiajaca zaraz powie to i to, czy zrobi to co wiem, oczywiscie osoba ta robi to co myslalam.

 

To typowe objawy deja vu, nie ma w tym nic "magicznego" poza dziwnym uczuciem, co do snu, poprostu może miałaś sen proroczy, albo OOBE

 

Myślę, ze czasem wielu z nas tutaj p[opełnia błąd, szuka odpowiedzi w czymś magicznym, a wiele przypadków da sie wytłumaczyć naukowo/psychologicznie/fizjologiczne itd.

 

Najpierw szukajmy odpowiedzi w nauce, potem w ezoteryce

 

Co do narzucenia woli i nazwanie nas "aktorami", każdy ma z nas wolną wolę, owszem, często nasze przeznaczenie jest zapisane w gwiazdach, ale nasze działanie może to zmienić

 

Przez to, ze istnieje wolna wola świat wyglada tak, jak wyglada, nasz największy dar okazał się jednocześnie rpzekleństwem... ale to juz inny temat:)

 

Pozdreawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekawa jak podejdziecie do czegoś co mi sie wydarzyło... zaraz po ślubie będąć w ciąży miałam dziwny sen szłam ulicą i dowiedziałam sie że zmarł mój dziadek.......... szok ciąża itd.... w realu dziadek sie rozchorował...... odratowali a ja poroniłam... druga sytuacja identyczna znów dziadek chory cudem odratowany ja poroniłam... 3 ciąża dziadek zmarł (dowiedziałam sie o tym w sytuacji na 90% identycznej jak w śnie tyle że na innej ulicy osoby te same mówiły co w śnie) .. ja urodziłam... w nocy po porodzie sen / a właściwie głos w śnie w którym mi wyjaśnia że za dziecko musze bliskim zapłacić.... drugie dziecko i śmierć ojca.... 3 dziecko śmierć mamy kródko pourodzeniu ..... heh powiem szczerze na 4 dziecko nie zdecyduje sie .... został mi z najbliższych tylko mąż... nie zaryzykuje i nic mnie już nie przekona że to tylko sny.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hindusi uważają, że jest to normalne i powszechne.

W skrócie: jedna dusza odchodzi, by mogła druga przyjść.

 

 

Czarna, a czy analizowałaś, czy takie przypadki miały już miejsce w Twojej rodzinie?

Kobieta zachodzi w ciąże, ktoś umiera?

Edytowane przez arabika
ort
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh no włąśnie że nie słyszałam i datyu raczejnie są specjalnie podobne ... natomiast śmiesznie układa sie bilans urodzin w rodzinie .. dwie dziewczynki dwuch chłopaków diwe dziewczynki dwuch chłopaków....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle sie wyrazilam w swoim poscie temu źle go zinterpretowaliscie. Oczywiscie odrozniam sen proroczy od deja vu, ale na moim przykladzie te dwa czynniki były ze sobą połączone. Przy uczuciu deja vu przypominał mi sie sen, który okazywal sie w 100% proroczy i sorki, ale naukowo tego wedlug mnie nie wytlumaczysz. W ogóle jak można naukowo wytlumaczyć występowanie snów proroczych? Stad wlasnie wynika moj wniosek, że los czlowieka jest już wczesniej zapisany, owszem możemy go zmieniać, ale tylko w niewielkim stopniu, na niektóre sytuacje w ogole nie mamy wplywu. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj katherina84, też sobie nie myśl, że ja wszystko naukowo tłumacze :) poprosto samo deja vu jest wytłumaczone, sny prorocze, wizje itp. już nie.

 

Pozdrawiam, oboje się troche nie zrozumieliśmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...

to ze jest naukowa hipoteza mowioca o dejavu, to jeszcze nie znaczy ze jest to prawda

- polkulami mozgowymi nie da sie wytlumaczyc dejavu PRZEDLUZANEGO, ktore pozwolilo mi zobaczyc przyszlosc (pare sekund, ale to bylo).

 

oczywiscie ze mozna manipulowac wizjami. wszyscy to robio.

tylko ze umysl standardowo jest zapelniany wizjami typu: wizja straty kogos z rodziny, majotku, prestizu, porazki generalnie wizjami "swietlanej przyszlosci" typu osiogniecie celu zostania lekarzem, albo wygrania kasy w totka.

 

ale ludzie ktorzy sie rozwijajo, wybierajo inny rodzaj wizji : chco, by prowadzily ich

ku absolutnemu szczesciu. w pewien sposob poddajo sie temu, dlatego ich wizje

wcale nie so nakierowane na potrzeby stricte materialistyczne. so ukierowane na wygaszenie cierpienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...