MaDzIaLeNkA Napisano 5 Marca 2006 Udostępnij Napisano 5 Marca 2006 Hmmm... czy wierzyć we wróżby i przepowiednie?? Ja w to chyba wierze... jest to dosyć dziwna historia. Mój tata bardzo dawno był u wróżki i ona przepowiedziała mu wypadek, bardzo ciężki wypadek, ale mimo wszystko będzie szczęśliwy... I to się spełniło. Mój tata miał wypadek i stracił noge... Ale teraz jest z nami bardzo szczęśliwy, bardzo go kochamy... Ja nigdy nie pojdę do wróżki, niechce żeby mi ktoś przepowiedał przyszłość... DLATEGO WIERZE W PRZEPOWIEDNIE! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bewitched Napisano 11 Marca 2006 Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Jeszcze przed slubem moi rodzice poszli do wrozki. Nie mowili mi nigdy o szczegółach tej wizyty, wiem ze wszystko co mowiła ta kobieta spełniło sie :grin: . Moja mama powiedziała mi tylko tym ze wrozka przepowiedziała im ile beda mieli dzieci, jakiej płci i w jakim odstepie czasu. Ja nigdy nie byłam u wrozki ale bawiłysmy sie kiedys z kolezankami we wrozenie i zawsze wychodzi mi ze wczesnie ale szczesliwie wyjde za maz. Czytałam tez o znaczeniu pieprzykow. Podobno pieprzyk na prawej brwi rowniez oznacza wczesne i szczesliwe zamaz pojscie. Nie jestem przekonana co do tego ze ta wrozba spełni sie w moi przypadku poniewaz nigdy nie miała szczescia w sprawach sercowych a czas szybko płynie i z tej przepowiedni niedługo bede musiała wykreslic słowo wczesnie :smile: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 11 Marca 2006 Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Nie ważne, czy wcześnie... istotne, żeby " na całe życie". Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaVe Napisano 3 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2006 Co do przepowiedni - wierze w to, że jestem Kowalem Własnego Losu, a przez to mój los jest zmienny. Moje życie przyszle cały czas ulega przeksztalceniom Wynika to z tego, że nic mnie nie ogranicza i jestem samotny! Rita - znaleśc taką miłość i ją docenic to CUD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sansimila Napisano 3 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2006 Podobno pieprzyk na prawej brwi rowniez oznacza wczesne i szczesliwe zamaz pojscie. Ojej! ja mam pieprzyk na prawej brwi :/ nie ma co w to wierzyć, bo nie mam nawet kandydata na męza Co do tych przepowiedni to powiem, ze moja mama tez przed ślubem chodziła do pewnej wrózki. Wywróżyła, ze będzie miała trójkę dzieci. Scharakteryzowała nawet dwójkę pierwszych, mojego brata i siostre. Mnie niestety nie umiała, bo powiedziała, ze jestem daleko w przyszlosci, urodziłam się po 10 latach od tej wizyty. Czasami warto wierzyć ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hexe Napisano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2006 Nasze mysli to przepowiednia. Jezeli sie cos sugeruje w myslach to wywolywujemy fale . Fale zas to wibracja, ktora przyciaga fale o podobnym toku myslenia. Jezeli myslimy pozytywnie to i pozytywne fale przyciagamy do siebie. Juz Konfuciusz na ten temat wspominal w swojej teori. Warto poczytac jego wspanialego dziela "Ksiegi I Ching" i czasami sobie powrozyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skorpik26 Napisano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2006 No ja też byłam u "wróżki" i przepowiedziała mi że będę miała fortunę ale jeszcze nie teraz tylko za jakiś czas, hmmm zacząc grać w totka? czy to przypadkiem nie jest tak że te wróżby sami sobie jakoś spełaniamy, skoro nigdy nie grałam a teraz zacznę i wygram to przecież to będzie przepowiednia spowodowana przez wróżbę, prawda? no to już nie wiem wierzyć czy nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vivian Napisano 14 Września 2006 Udostępnij Napisano 14 Września 2006 No ja też byłam u "wróżki" i przepowiedziała mi że będę miała fortunę ale jeszcze nie teraz tylko za jakiś czas Może byłysmy u tej samej? Bo mi też tak powiedziała A tak poważnie... 16 lat temu wróżyła mi pewna kobieta. Nie była to jakaś polecona, sprawdzona wrózka, tylko babka z którą leżałam w szpitalu i z nudów spędzałysmy trochę czasu nad kartami. Twierdziła, że jej wróżby się spełniają, ale ja byłam trochę sceptycznie nastawiona. Pierwsza wazniejsza przepowiednia spełniła się juz po miesiacu, kolejne stopniowo w przeciągu paru lat. Do dzis wspominam tą kobiete i wierzę, że jednak nasz los jest gdzieś zapisany. Kolejna spełniona wróżba to taka którą usłyszałam od cyganki która zaczepiła mnie na ulicy. Te kobiety naprawdę potrafią świetnie wróżyć, tylko równie dobrze wiedza jak kasę z człowieka wyciągnąć No a moje trzecie, ostatnie jak do tej pory spotkanie z wróżką było kompletnym niewypałem. Niczego konkretnego sie nie dowiedziałam i nie kojarzę zeby cos sie spełniło, choć minęło ok 1,5 roku. Tak więc różnie to bywa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.