Skocz do zawartości

Węzły Księżycowe w znakach i domach


Gość Bethany

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Bethany

Poniżej omówione są Północne Węzły Księżycowe w kolejnych domach horoskopu.

 

Węzeł księżycowy w domu pierwszym

 

Tutaj wymagana jest pełna, jasna świadomość siebie na tle środowiska.

W pierwszym domu przedstawiamy się. Jest to dom ekstrawertyczny – tu muszę dać się w pełni poznać, zaprezentować swoje „ja”.

Przy węźle księżycowym w pierwszym domu jest potrzebna odwaga w przedstawianiu się i powiedzeniu: „taki jestem, jakim mnie teraz widzicie, takim chcę być i takim musicie mnie zaakceptować”.

Jeżeli przyjrzymy się całemu horoskopowi, to najczęściej zrozumiemy, że to zazwyczaj „ja” ma trudności z byciem w pełni sobą i dlatego węzeł księżycowy mówi nam: „musisz się tego nauczyć”. Kiedy mając węzeł w pierwszym domu wpadam w kłopotliwą sytuację, to najprawdopodobniej dlatego, że nigdy nie mogę zdecydować się ostatecznie i powiedzieć sobie: „tak, taki jestem, taki chcę być, zrobię to lub tego nie zrobię, to mnie nie interesuje, tego nie chcę, tego nie potrafię”.

W pierwszym domu trzeba się nauczyć obstawać przy swoim „ja” i umieć zająć zdecydowane stanowisko.

Ważne jest też, by uświadomić sobie predyspozycje zstępującego węzła księżycowego, leżącego po drugiej stronie. Pojawia się wtedy tendencja do kierowania się zdaniem innych ludzi w oczekiwaniu, że ktoś nam powie, co należy zrobić – taki jest właśnie zstępujący węzeł księżycowy w siódmym domu. Podpieranie się „ty”, nadzieja, że ktoś nam pomoże, ktoś za nas nadstawi głowę, bojaźń przed stawieniem czoła w życiowej walce powoduje zastój, a nawet cofnięcie się w rozwoju.

Przy czerwonych aspektach do węzła księżycowego w pierwszym domu przejawia się skłonność do czysto mechanicznego wykorzystania węzła zstępującego – przymilanie się innym, przyjacielski stosunek, dbałość o dobrą samoprezentację przy jednoczesnym ukrywaniu mniej pięknych cech.

Stwarza się przy tym fałszywy obraz samego siebie i blokuje w znacznym stopniu swój rozwój. W pierwszym domu trzeba zabiegać o swój image, ale własna prezentacja powinna być w pełni uczciwa.

Jeśli węzeł księżycowy w pierwszym domu ma niebieskie aspekty, to partner – „ty” z siódmego domu udziela nam, chcąc nie chcąc wsparcia, chociaż tego nie szukamy. Decyduje tutaj motywacja. Jeśli ktoś koncentruje się na sobie, to wtedy pojawia się ktoś i pomaga mu. Ale to już co innego. Mamy wtedy do czynienia z konkretnym czynem.

Jeśli węzeł księżycowy stoi bezpośrednio na ascendencie, to całą tematykę pierwszego domu trzeba traktować poważnie.

Przy niebieskich, a jeszcze częściej przy zielonych aspektach można zauważyć, że nie zawsze znajdujemy odwagę do podkreślenia własnego „ja”, ponieważ wzbudza to niechęć, bądź nawet dezaprobatę u innych. To może być bardzo niewłaściwa postawa, bowiem bez naszego „ja”, jasno prezentowanego nie mamy wielkich szans na świecie. Świat bowiem nie wie kim jesteśmy. O wiele lepiej nosić ze sobą pięknie wymalowany „szyld”, po którym poznać od razu nasze „ja”, niż nie mieć żadnej wizytówki.

Węzeł księżycowy na ascendencie jest pozycją, w której należy prawie palcem pokazywać siebie. Trzeba tu nauczyć się pielęgnować swoje „ja” jako nasz obraz w oczach świata. Ważne jest też, by nie zapomnieć o potrzebie samoprezentacji i ciągle korygować swój image.

 

Węzeł księżycowy w domu drugim

 

Przy węźle księżycowym w drugim domu chodzi o umiejętne spożytkowanie posiadanego kapitału. Muszę się nauczyć sam wykorzystać to, co posiadam – majątek, zdolności, wiedzę, co sam zdobyłem lub to, co wyniosłem z kołyski.

Nie wolno mi polegać na innych, łudzić się, że mi pomogą i wesprą własnym kapitałem. Sam mam wystarczająco dużo sił w sobie, jestem na tyle wartościowy, że mogę liczyć na samego siebie w życiu.

W drugim domu chodzi o własny kapitał. Albo go zdobywamy, albo nim gospodarujemy. Jest to dom posiadania. Kto ma węzeł w drugim domu musi użyć tego co ma, by pójść naprzód. Życie nabiera rumieńców dopiero wtedy, kiedy zaczynamy przetwarzać własne zdolności, talenty lub dobra materialne. Chodzi tu również o chęć dzielenia się z kimś, ponieważ najczęściej nie chce się oddawać niczego, albo też nie ma się wystarczającego zrozumienia oraz pewności tego, co się posiada. To zależy jednak od znaku. Wtedy trzeba ćwiczyć się w zdobywaniu pewności siebie tzn. pracować nad własnym kapitałem.

Patrząc na całe życie zauważymy, że to w młodości pojawia się czas gromadzenia kapitału.

Mogą to być dobra materialne, umysłowe lub duchowe, ale wszystkie one muszą mieć solidne podstawy. Później nadchodzi czas realizacji wszystkich zgromadzonych wartości. Także i wtedy pojawia się problem dzielenia się z kimś. Wtedy to doświadcza się na własnej skórze, że jeśli daje się coś komuś naprawdę, to i naprawdę coś się dostaje.

Można natrafić w horoskopie na zakłócenia w ocenie własnej wartości, zwłaszcza kiedy węzeł księżycowy jest oświetlony na zielono lub czerwono.

Oznacza to, że nie docenia się własnej wartości określonej przez kapitał z drugiego domu.

Może to doprowadzić do gwałtownej obrony tego, co mamy i pragnienia, by zgromadzić jeszcze więcej. Z drugiej strony prowadzi to do uzależnienia się od środków innych ludzi.

Przy węźle księżycowym w drugim domu przydaje się zapas energii. Nie zauważamy tego, dopóki nie odczujemy na własnej skórze. Wtedy uskarżamy się, że jesteśmy wykorzystywani, albo że inni dostają więcej i jest im lepiej niż nam. Przy uświadomieniu sobie węzła księżycowego nabieramy ufności, że to, co tkwi w nas, jest coś warte.

 

Węzeł księżycowy w domu trzecim

 

Pierwszy i drugi dom mają bardzo silny związek z „ja”. W domu trzecim wchodzimy w obszar zbiorowości.

Tu chodzi o zwrot ku niej, ku jej myśleniu – musimy się przysłuchiwać i rozumieć język, którym mówią inni. Musimy sobie uświadomić ukryte zależności, a przede wszystkim zrozumieć powszechną skłonność u większości ludzi do tego, że słuchają tylko tego, co chcą usłyszeć.

Obszar zbiorowości sam w sobie jest w horoskopie nieco problematyczny, ponieważ znajduje się zbyt blisko nas. Nasze odruchy kolektywne, czy to myślenie (dom trzeci), czy usposobienie (dom czwarty) są zupełnie automatyczne. Np. mówimy coś szybko, co komuś się co prawda podoba, ale mija się z prawdą.

I tu trzeba rozpocząć pracę nad sobą mając węzeł księżycowy w trzecim domu – z uwagą używać języka, ponieważ to on jest najważniejszym środkiem komunikacji w trzecim domu.

Trzeba choćby po fakcie, zastanowić się, co się powiedziało, czy można było inaczej, czy to było obiektywne i prawdziwe.

Być może chcąc uniknąć kłopotów woleliśmy skłamać, byle tylko przypodobać się komuś.

Jeżeli zastanowimy się nieco dłużej, to dość łatwo zrozumiemy węzeł księżycowy. To jest konieczne, przede wszystkim wtedy, gdy istnieje opozycja do węzła.

Z pewnością trzeba wybrać metodę, którą można stosować tylko w trzecim domu, ale musimy ją stosować świadomie, a nie z poczucia konieczności. Znaczy to po prostu, że musimy nauczyć się ogólnie przyjętych pojęć i struktur myślowych, bowiem w przeciwnym przypadku nie będziemy rozumiani. Wtedy dopiero możemy z korzyścią dla siebie przyłączyć się do kolektywu; jeżeli nie uczynimy tego sami, zostaniemy włączeni siłą.

Trzeba się podporządkować zbiorowości, ale nie ma ona prawa domagać się od jednostki bezwzględnego poddania. Ani jednostka, ani zbiorowość nie mogą oczekiwać od siebie takiego podporządkowania.

Ale jest różnica, czy jest się nieświadomie sterowanym przez zbiorowość, czy też dzięki domowi dziewiątemu znalazło się drogę do samodzielnego myślenia i potem powraca się, by świadomie dopasować się do środowiska. Na to właśnie zadanie wskazuje węzeł księżycowy w trzecim domu.

 

Węzeł księżycowy w domu czwartym

 

W domu czwartym ważna jest umiejętność oceny stanów emocjonalnych.

Nie wystarczy, jak w domu trzecim, żyć intelektem, lecz trzeba umieć żyć z takimi, a nie innymi uczuciami. Chodzi o to, by dobrze i spokojnie czuć się w swoim „gniazdku”. Także i tu istnieje w horoskopie tendencja do zbytniego podkreślania swojej indywidualności. Tu trzeba się nauczyć być zwykłym człowiekiem jak inni, którzy żyjąc w świecie swoich uczuć potrafią przyjmować i rozumieć uczucia innych.

Często węzeł księżycowy w czwartym domu jest równowagą dla Słońca, Urana lub Plutona, które to planety zajmując górne miejsce w horoskopie wyzwalają chęć bycia sławnym, bycia wodzem.

Taka pozycja węzła powinna nam uświadomić naszą odpowiedzialność za zbiorowość lub rodzinę.

Jeśli planety w dziewiątym lub dziesiątym domu wskazują na silne dążenie do indywidualności, to właściciel horoskopu może ją rozwinąć. Jednak kiedy węzeł księżycowy jest w czwartym domu, to znaczy, że zawsze trzeba pamiętać o swoich korzeniach, dbać o swoją małą ojczyznę, by nie stracić ziemi pod stopami. Często ktoś pnący się ku górze wpada w ślepy zaułek, dalszy rozwój staje się niemożliwy, pojawiają się różne przeszkody, a wtedy próbuje siłą wspinać się na górę. W wielu przypadkach jest to słuszne, ale z węzłem księżycowym w czwartym domu nie należy tak postępować. Trzeba się wycofać i doświadczyć siebie jako kogoś należącego do zbiorowości, do rodziny. Dopiero wtedy można iść naprzód, stać się wolnym i zdobyć ludzi, którym chce się przewodzić, ale i rozumieć ich. To daje nowe siły pozwalające na dalszy rozwój.

Przy czerwono aspektowanym węźle księżycowym w domu czwartym może chodzić o ucieczkę w świat uczuć, w świat wyobrażeń związanych z potrzebą posiadania własnego kąta. To pragnienie pełni bardzo ważną funkcję, stwarza życiowe podstawy i dlatego, że tak tego potrzebujemy wpadamy w wir życia „za wszelką cenę”. To zaś z kolei nie wyróżnia nas spośród innych i raczej uzależnia nas od sytuacji rodzinnej, przez którą jesteśmy sterowani, nie mogąc jej świadomie kształtować i w niej uczestniczyć. Stajemy się ofiarą spraw rodzinnych. Krewni mają prawo wykorzystywać nas, a nawet zniszczyć.

Gdy jakaś planeta znajduje się w dziesiątym domu tworząc opozycję do węzła księżycowego, to jest się gotowym tanio sprzedać swój „ciepły kąt”, by zyskać awans. Ambicja lub inne formy tej jakości niszczą potrzebę posiadania tego kąta. Pierwotna potrzeba przynależności, bycia częścią większego organizmu, grupy lub rodziny jest zbyt mała.

Jeśli posiada się kwadraturę do planety na ascendencie to pojawia się nie tyle chęć zrobienia kariery, co zwykły egoizm; z kwadraturą do descendentu rzucamy się na „ty”. Jeśli tę potrzebę przynależności do zbiorowości zabijamy w sobie dla własnego rozwoju, to niszczymy bardzo ważną ludzką wartość, stajemy się samotni i skłonni do nieprawości wobec innych, ponieważ umiejętność bycia prawym mieści się w przestrzeni gniazda rodzinnego w domu czwartym.

 

Węzeł księżycowy w domu piątym

 

W domu piątym chodzi o sprawdzenie siebie i samoprezentację wobec „ty” w dosłownym znaczeniu. Trzeba się nauczyć podchodzić do ludzi bez obaw, ale jednocześnie ze świadomością, że są to ludzie wolni, trzeba umieć sobie wywalczyć uznanie u innych.

Dom piąty jest jednym z trzech domów mających związek najintensywniejszy i bezpośredni z prezentacją samego siebie, umiejętnością przebicia się.

Najtrafniej można by powiedzieć, że w piątym domu promieniuję swoją osobowością.

Trzeba być pewnym swojej wartości, umieć „sprzedać się”, nie pozwolić się zepchnąć w kąt jednym krytycznym słowem lub negatywną oceną.

Przez umiejętne zaprezentowanie się i dzięki swojej osobowości musimy zrobić na innych wrażenie i umieć ich przekonać do siebie. To jest najważniejsze w tej pozycji węzła księżycowego.

W domu piątym chodzi też o erotyzm, przy czym należy pamiętać, że często popełniamy błąd patrząc na niego tylko przez pryzmat seksualności. Życie seksualne może być funkcją, ale to, co płciowe znajdujemy we wszystkich domach, co najwyżej w różnych formach oraz kontekstach.

Erotyzm sam w sobie nie zasadza się na płciowości i ma miejsce także między ludźmi tej samej płci, bowiem jest to bezpośredni, witalny związek między dwojgiem ludzi. Jest to zjawisko odczuwane przez nas jako podnieta, wewnętrzne „łaskotanie”, kiedy znajdujemy się w pobliżu określonej osoby, a to niekoniecznie musi wiązać się z podnieceniem seksualnym. Taki erotyzm ma na celu głębszy kontakt z drugą osobą i to nie tylko na płaszczyźnie rozmowy.

Węzeł księżycowy w piątym domu każe szukać bliskości, która nas pobudza, nie pozwala być chłodnym. Tak oceniany erotyzm jest więc uczuciem niebywale subtelnym, wypieszczonym przez nas i cennym. W sensie fizycznym jest to bardzo bliskie zetknięcie, oznaczające wejście w krąg promieniowania drugiej osoby oraz doświadczanie wspólnie z nią własnego promieniowania w stosunku do niej. Może to oddziaływać także na stronę seksualną, ponieważ ta strefa jest podstawową podnietą na płaszczyźnie erotycznej. Węzeł księżycowy w piątym domu wymaga, abym zaprezentował się szczerze i otwarcie. Tylko wtedy druga osoba na mnie zareaguje, poczuje się poruszona przeze mnie. To prowadzi do spotkań, które są pełne życia. Dom piąty to dom ognia i musi tu dochodzić do takich spotkań.

Ale i tu budzą się pewne zastrzeżenia – przy tej pozycji węzła księżycowego bardzo ważne jest, by pozostać sobą. W przeciwnym razie ten jeden biegun, którym jesteśmy my sami, w wielości erotycznego kręgu wibracji może przestać istnieć i zostaje się na lodzie. Węzeł księżycowy domaga się jednak aktywności, by być silnym biegunem w tym układzie.

To jednak wymaga od nas odwagi eksperymentowania. Jeśli spotkamy daną osobę, znajdziemy się w jej pobliżu i wtedy odczujemy wibrację, to jeszcze nie wiemy, co z tego wyniknie. Choć można już to i owo zdefiniować, jeśli się stoi twardo na ziemi.

Wtedy raczej nie powinno się zdarzyć nic złego, nikomu nie zadamy gwałtu. Koncentracja leży po stronie „ja”, „ty” reaguje negatywnie, „ja” staje się silniejsze.

 

Węzeł księżycowy w domu szóstym

 

Tu dominują problemy egzystencjalne.

Ważny jest sposób w jaki potrafimy sprostać naszej egzystencji. Inaczej to wyglądało w domu piątym, gdzie po prostu oddziaływaliśmy na innych. Ale również w domu szóstym nie chodzi o czyn, lecz o jasne uświadomienie sobie, do czego jesteśmy zdolni.

Dom szósty jest domem zmiennym, a domy zmienne mają zawsze związek z poznaniem. Proces poznawczy zaś zawsze wiąże się ze znalezieniem miejsca dla siebie. Będąc świadomym tych potrzeb trzeba odpowiedzieć sobie na pytania: „gdzie mogą być wykorzystane moje zdolności, gdzie jestem potrzebny, do czego pasuję?” Problem może się wydawać czysto techniczny, ale nim nie jest, ponieważ dom szósty wyprzedza dom piąty, a to oznacza, że już powinienem znaleźć swoje miejsce, w którym czuję się bezpieczny

W domu szóstym chodzi o to, by wypróbowane w domu piątym „ja” ze swoimi zdolnościami mogło być właściwie użyte, tak by stało się częścią otoczenia, służyło mu, ale także zaspokajało swoją stronę egzystencjalną. W domu szóstym z zasady zaś w przypadku pozycji w tym domu węzła księżycowego nabiera to szczególnego znaczenia – należy spojrzeć na siebie jak na „handlową ofertę” czegoś, na co jest popyt.

Ale należy to sformułować następująco: „chcę w to społeczeństwo, w którym żyję, wejść w miejscu, w którym jestem najbardziej potrzebny. Trzeba jednak zawsze wyjść od „ty”, bowiem dom szósty to dom służby innemu człowiekowi.

Zasada służby społecznej powinna być uznana za obowiązującą normę. Tak jak Lew rządzi, tak Panna służy i ich oboje wiąże pokrewieństwo na zasadzie przeciwności cech, ponieważ patrząc na to z drugiej strony można powiedzieć: „Król jest pierwszym sługą swego narodu.”

To świadczy także i o tym, że w szóstym domu nie może mieć miejsca żaden serwilizm, zależność i poddaństwo. Muszę innym zaoferować coś pozytywnego, ale ta oferta powinna odpowiadać ich potrzebom – to jest prawdziwa służba!

Czasem nawet muszę podjąć ciężką pracę, muszę zadać sobie wiele trudu, nawet kiedy wydaje się zbyteczny Ale przy węźle księżycowym w szóstym domu takie doświadczenia są potrzebne. Wtedy bowiem można uczciwie się przyznać i powiedzieć: „uważam, że to nie jest dobre dla mnie, ale mimo wszystko zrobię to, albowiem wymaga tego sytuacja.” Przy dość iluzorycznych wyobrażeniach o własnych zdolnościach węzeł księżycowy wprowadza w rzeczywistość pozbawioną złudzeń i pokazuje, co się naprawdę potrafi zrobić, a co nie.

W domu szóstym obowiązki należy wypełniać z ochotą i z radością, nie uciekać w marzenia, choć kuszą neptunowe, nowe obszary dwunastego domu. W domu szóstym odnosi się sukcesy, kiedy sami zabierzemy się do roboty, nie czekając aż inni wykonają ją za nas.

Trzeba zaangażować się w sprawę i dać z siebie wszystko co najlepsze, nawet jeśli sądzi się, że praca jest nas niegodna lub gdy mówi się z wyrzutem: „zawsze to muszę robić sam”. Ale dzięki temu wszystko inne idzie swoim torem.

Cała tajemnica domu szóstego polega na ciągłym spełnianiu obowiązku, oddając przy tym w pełni swoje zdolności wspólnym celom.

 

Węzeł księżycowy w domu siódmym

 

Będąc w domu siódmym jesteśmy w domu przeciwnym do pierwszego.

A zatem mamy sytuację odwrotną do tego, co było wcześniej negatywne przy zstępującym węźle księżycowym – tutaj trzeba na to spojrzeć pozytywnie.

W domu siódmym trzeba się postarać o nowe kontakty i wziąć na siebie nowe zobowiązania, przy których trzeba pamiętać, by były one wzajemne. Umowa np. musi tu być dotrzymana przez obie strony, korzyść też musi być obustronna.

Węzeł księżycowy w siódmym domu znajdujemy u dwu różnych typów ludzi: u tych, którzy egocentrycznie kręcą się tylko wokół siebie, nigdy nie wchodząc w prawdziwy kontakt, nie mówiąc już o partnerstwie oraz u tych, którzy nie są pewni siebie nie umiejąc powiedzieć: „też mi się coś należy, chcę też swoją część”.

Człowiek tego drugiego typu najczęściej broni się budując w swej świadomości zasady obrony własnej, wręcz buduje całą filozofię, którą można streścić w słowach: „nie można być zbyt wyrachowanym, trzeba być spontanicznym, nie trzeba oczekiwać za dobry uczynek pochwały, w zamian za duchową sławę nie można oczekiwać pieniędzy”.

W domu siódmym musi zachodzić proces przyjmowania – ale i dawania, co odpowiada znakowi Wagi, będącej równowagą, harmonią między „ty” i „ja”.

Węzeł księżycowy w siódmym domu domaga się, by doprowadzić do stanu równowagi między sobą, a innymi, co pozwoli odejść od egoizmu, przy którym trwamy.

Trzeba bardzo uważać na obustronne umowy i oceniać je na chłodno. Dom siódmy jest domem powietrza, a temperament żywiołu powietrza analizuje oraz reprezentuje nie tylko uczucie, za którym można byłoby się skryć.

Jeśli węzeł księżycowy stoi w siódmym domu to może oznaczać, że nie odczuwamy potrzeby związków z innymi lub boimy się związków stałych. Musimy się uczyć, jak zawierać związki ważne i zobowiązujące.

Niesie to określone konsekwencje, związki nakładają na nas zobowiązania i ograniczają naszą osobistą wolność. Także i w naszym samorozwoju zostaje nam wskazana przez partnera droga lub konkretny obszar działalności. Jest to konsekwencja, tkwiącej w człowieku, naturalnej potrzeby dotarcia do związku w pełnej formie. I dlatego ważne jest, by rozwinąć w nas gotowość do zawierania związków wartościowych. Z tego oczywiście, wypływają pewne obowiązki, ograniczenia, które można odbierać z czasem jako ograniczenie wolności lub jej utratę.

Dlatego niejednego często powstrzymuje strach przed wchodzeniem w takie związki.

Zadanie węzła księżycowego w siódmym domu polega przede wszystkim na tym, by na tyle złagodzić własną indywidualność i egocentryzm, by ktoś inny znalazł w związku z nami też miejsce dla swojego egoizmu. Powinny panować w nim te same prawa przynosząc jednakowe korzyści obu stronom, pozwalające im być sobą. Hasłem dla węzła księżycowego w siódmym domu jest dwubiegunowość i zachowanie równowagi. Węzeł księżycowy w siódmym domu przy wielu planetach na ascendencie działa często jak katalizator osłabiając nasz egocentryzm. Popadając w sytuacje konfliktowe w związkach partnerskich możemy sami wyciszać je otwierając się i czyniąc pierwszy krok. Węzeł księżycowy znajduje się być może dlatego w siódmym domu, iż boimy się zaufać „ty” i przyjąć od niego pomoc. Musimy jednak przezwyciężyć swój strach, swoje rozterki i być gotowym do nawiązania bliskich kontaktów

W siódmym domu, przez „ty” posiadamy dostęp w trakcie aktywnego, twórczego procesu do całości, tak jak w czwartym domu mieliśmy dostęp do kolektywu. Biorąc odpowiedzialność za „ty”, uczestnicząc w zobowiązaniach wobec innych podlegamy dalszemu rozwojowi, także wtedy, gdy aspekty w horoskopie nie zalecają szukania partnerstwa.

Przy węźle księżycowym w siódmym domu partnerstwo jest procesem uczenia się, któremu trzeba się poddać. Często też trzeba, w imię własnego rozwoju, rozwiązywać także i te problemy, o których milczy nawet horoskop.

 

Węzeł księżycowy w domu ósmym

 

Ósmy dom leży po środku, między descendentem (DS) a Medium Coeli (MC). Jak wszystkie domy stałe nie styka się z osią główną. Jest oddalony od sił kardynalnych i w związku z tym jest stanem stałym, jak każdy z domów stałych.

W domu ósmym, w domu Skorpiona mieszka podwójny instynkt. W tej sytuacji chcę dwóch rzeczy – tego, o czym mówi descendent oraz tego o czym mówi Medium Coeli. Obie stojące najbliżej osie główne określają tematykę domów stałych.

Prowadzi to do podwójnej natury, pragnie się w domu ósmym osiągnąć dwa stany: z jednej strony być w dobrym kontakcie z „ty” i zbierać profity z kontaktów zawartych w domu siódmym, z drugiej zaś strony MC, środek nieba, dąży do indywidualizacji. Ten drugi stan może też oznaczać samotność, rezygnację z korzyści, które byłyby możliwe do osiągnięcia w domu siódmym. By stać się sobą muszę dokonać rezygnacji z „ty”. Jestem rozdarty pomiędzy tymi dwoma pragnieniami. Chociaż pragnę maksymalnie zbliżyć się do otoczenia, to jednocześnie chciałbym pozostać silną, niezależną, wolną jednostką. Dlatego próbujemy być kimś w społeczeństwie. I to jest klasyczny kompromis, który zawsze proponowało społeczeństwo jednostce.

Społeczeństwo jest sumą wszystkich „ty”. Jeśli wspinam się po szczeblach kariery społecznej i zdobywam bezpieczną pozycję, jestem kimś, kogo trzeba szanować. Jeśli jednak będę upierał się przy swojej karierze, staję się zależny od ocen innych. Z jednej strony mam pozycję, która daje mi pewną władzę, ale z drugiej strony znajduję się pod krytycznym naciskiem społeczeństwa.

Węzeł księżycowy w ósmym domu oznacza, że muszę zrozumieć te dwa przeciwstawne roszczenia zachowując rozsądek w ocenie, nie uciekając się do taniego kompromisu. Ale nawet taki kompromis ma w sobie coś z rozterki.

Węzeł księżycowy w ósmym domu domaga się od nas wędrówki po ostrzu noża. Muszę uważać, niewolniczo szukać pełnego bezpieczeństwa i jednocześnie „sprzedawać” swój indywidualny rozwój.

Węzeł księżycowy w domu ósmym domaga się zdrowego kompromisu między interesami zbiorowości, a indywidualnym rozwojem, dzięki czemu można osiągnąć duchową osobistą harmonię.

Węzeł chce, bym miał zdrowy stosunek do otoczenia, którego praw przestrzegam, w którym spełniam swoje obowiązki nie hamując jednak własnego duchowego rozwoju.

Jest to jedno z najtrudniejszych zadań, które wymaga i wewnętrznej, i zewnętrznej niezależności, a to jest czasem trudne do spełnienia.

To jest właśnie otrzymywanie i oddawanie, branie i dawanie jako główna zasada procesu wymiany zgodna z maksymą: „oddajcie, co cesarskie cesarzowi”. Ale nie wolno nam w tym procesie poddać się pokusie zdobycia korzyści. Należy przestrzegać właściwej miary! Potrzebny jest tutaj zdrowy rozsądek i rozwaga, staranne przestrzeganie praw, także praw obowiązujących w sympatiach i wzajemnych kontaktach.

Nie można też „przehandlować” miłości robiąc interesy ze zbiorowością za każdą cenę, poświęcając wszystko, co jest naszym majątkiem – także i naszą miłość.

To w ósmym domu trzeba doprowadzić do równowagi tego, co duchowe z tym, co materialne.

Tu jest się pod stałą kontrolą, by nie myśleć ciągle o swym statusie materialnym jako ostatecznym sensie i celu. Przy węźle w ósmym domu chodzi najczęściej o to, aby przezwyciężyć przywiązanie do tego, co materialne, namacalne, po to, by mogło narodzić się to co żywe, ludzkie.

 

Węzeł księżycowy w domu dziewiątym

 

Dom dziewiąty to rozwój własnego myślenia, umysłowej autonomii. Jest tu podkreślona oś 3/9 – oś myślenia.

W domu trzecim człowiek musi nauczyć się języka kolektywu, przyswoić wiedzę zbiorowości.

Jako dzieci przyjmujemy sposób myślenia swojego otoczenia, zbiorowości, w której żyjemy.

Jesteśmy ukształtowani w tym względzie przez środowisko. Kolektyw przekazuje nam nie tylko wiedzę, ale i typowe wzorce myślenia w postaci gotowych mechanizmów, tak że proces myślowy w domu trzecim przebiega odruchowo nie wychodząc poza określone struktury.

W domu dziewiątym chodzi o to, by te struktury – szablony myślowe, jakby zaprogramowane w naszej osobowości, świadomie rozpoznać zauważając różnice! Tylko wtedy można dokonać wyboru i odrzucić to, co nie odpowiada naszym własnym doświadczeniom wyniesionym z samodzielnego myślenia, jako że w tym domu musimy stworzyć swój własny obraz świata, by dotrzeć do duchowej niezależności. Muszę ukształtować sobie obraz świata, który byłby w pełni obiektywny, wolny od uprzedzeń.

Muszę to uczynić sam, obserwując świat, wyciągając własne wnioski, by w końcu zbudować własny światopogląd i filozofię życiową. Przy postrzeganiu świata swoimi zmysłami rozwija się moje myślenie. Z obserwacji wyprowadzić myśl, konsekwentnie za nią podążać, by dojść do jasnego poglądu i własnego zdania – to jest typowe zadanie domu dziewiątego.

Warunkiem jest prawidłowa obserwacja, wrażliwe postrzeganie pozwalające na konkluzje, wyciąganie z tego wniosków i rozwijanie własnych postaw.

Struktury myślowe, które są trudne do przezwyciężenia, mające swą siedzibę w domu trzecim mogą tu tworzyć przeszkody i uprzedzenia, utrudniające osiągnięcie klarownych postaw w domu dziewiątym.

Mając zatem węzeł księżycowy w dziewiątym domu trzeba umieć wypracować swoje stanowisko i reprezentować go na odpowiednim poziomie umysłowym.

Nie wolno tutaj zagubić się ulegając przypadkowym lub kierowanym przez kogoś wpływom, mechanizmom utrudniającym jasną ocenę i niezależność poznania.

Jeśli ktoś oferuje nam dobry pomysł, to nie dlatego on jest dobry, że za taki jest powszechnie uważany lub zły, bowiem narzuca go autorytet – dobry jest tylko wtedy, gdy samemu można się o tym przekonać i dojść do własnej na ten temat oceny.

Sprawdzenie jej słuszności jest zadaniem dziewiątego domu. Można powiedzieć, że czujność naszych zmysłów jest warunkiem i gwarantem klarowności naszych osądów. Tę czujność zmysłów symbolizuje Jowisz, władca znaku Strzelca, który odpowiada domowi dziewiątemu. On jest także symbolem relacji między postrzeganiem zmysłowym, a ocenami, jakie można znaleźć w dziewiątym domu lub w Strzelcu. Ostrość zmysłów gwarantuje dotarcie do klarownych ocen.

Prezentowanie własnych poglądów wymaga odwagi cywilnej, wiary w rezultaty swoich obserwacji, pewności siebie, by nie ulec kolektywowi i jego punktowi widzenia.

W domu dziewiątym trzeba twardo trzymać się własnych ocen i prawdy, do której się dotarło.

Nie należy poddawać się sądom innych, ani nie starać się im przypodobać.

Wzrost, o którym mówi węzeł księżycowy w dziewiątym domu jest wspierany w procesie poszerzania samoświadomości przez samodzielne myślenie, podróże, filozofowanie.

Pamiętać jednak należy, żeby nie podążać za kimś w tych podróżach i poszukiwaniach. Tu należy zrobić to samemu, pytać ludzi i zdobywać doświadczenia. Tylko w ten sposób mamy szansę naprawdę poznać życie.

 

Węzeł księżycowy w domu dziesiątym

 

Węzeł księżycowy w tym domu wyznacza rozwój własnej indywidualności, by z możliwości stojących przede mną wybrać te, które pomogą mi zrozumieć samego siebie, co nie oznacza jeszcze pełnej samoświadomości i zewnętrznego uznania. Te procesy wszak nie tyle wspierają rozwój jednostki, co go raczej hamują.

Zadanie, które stawia nam węzeł w dziesiątym domu polega na tym, by swoje życie wziąć w swoje ręce i uwolnić się od woli obcych. Jest to równie trudne jak przy węźle księżycowym w domu ósmym, ponieważ i tu wędrujemy po „ostrzu noża” ,oraz jesteśmy zależni od innych lub też oceniani nieustannie przez zbiorowość.

W domu dziesiątym prawie zasadą są ogromne iluzje: autorytet, sława, kariera, władza.

Prestiż nie odgrywa tu głównej roli, należy go raczej przypisać do domu ósmego, bowiem jest pojęciem, które ma związek z posiadaniem, a nie z autorytetem.

W domu dziesiątym chodzi o to, czy jest się naturalnym autorytetem, czy też się udaje, że się nim jest.

Ta druga postawa jest czysto formalną grą, której patronuje Saturn jako władca dziesiątego domu. Człowiek uprawiający taką grę przyjmuje role, które tak naprawdę nigdy mu nie pomogą stać się autorytetem.

Dziesiąty dom jest też domem powołania. Trzeba realizować swoje powołanie, a nie gonić za sławą. Wtedy robimy coś dla kolektywu, który stoi naprzeciw nas.

Człowiek dojrzały czuje się powołany do uczynienia czegoś dla innych, identyfikuje się z nimi oraz realizuje cele wspólne dla niego jak i dla otoczenia.

Dom dziesiąty jest domem ziemskim (Koziorożec). Z żywiołu każdego domu przynależnego do trygonu żywiołu można odczytać jego funkcje.

Dom Koziorożca sięga korzeniami osiągnięć domu Panny tak jak dom Panny osiągnięć domu Byka. Znak Byka jest początkiem – jest to drugi dom, następnie przechodzimy do domu szóstego, a potem do dziesiątego. To jest właśnie tzw. rozwój społeczny, który tutaj można prześledzić.

Mając węzeł księżycowy w domu dziesiątym trzeba się uwolnić od wpływów rodziny i tradycji.

To rodzina martwi się o mój zawód i społeczny status. Trzeba się od tego oderwać, odnaleźć swój własny cel, spakować walizki i wyruszyć w drogę, by zrealizować postawione przed sobą zadania.

W domu dziesiątym niełatwo jest zrealizować zadanie wyznaczone przez węzeł księżycowy zwłaszcza kobietom, ponieważ nasze społeczeństwo niechętnie patrzy na zbytnie usamodzielnianie się kobiet. Dlatego kobieta z węzłem w domu dziesiątym wiąże się często z partnerem wyróżniającym się na tle innych, by samej zyskać dzięki temu na znaczeniu.

Ale to jest dla nich obca rola, rola, którą potrafią wspaniale odegrać, ale która nie przyśpieszy ich osobistego rozwoju. W kryzysowych okresach w takich partnerskich związkach kobieta często jest skazana na samą siebie, często musi rezygnować z wygodnego życia, by w pełni się usamodzielnić.

W ten sposób uczy się ona stać na własnych nogach i bez niczyjej pomocy zdobyć autorytet zaznaczając swoją indywidualność.

Węzeł księżycowy w domu dziesiątym domaga się od nas odpowiedzialności, niezależnych decyzji, zdecydowanych postaw Pojawia się też tutaj pewna twardość wobec samego siebie, ponieważ chciałoby się na płaszczyźnie uczuć należeć do zbiorowości domu czwartego.

Z węzłem w domu dziesiątym trzeba konsekwentnie dążyć do formowania własnej osobowości, do indywiduacji (C. G. Jung), nie bacząc na krytykę.

Ceną jaką przyjdzie zapłacić za swój rozwój, za wyrazistą indywidualność będzie z pewnością w jakimś stopniu izolacja i samotność. Taka cena powoduje, że czasami ten rozwój chcemy osiągnąć kosztem innych osób.

 

Węzeł księżycowy w domu jedenastym

 

Dom jedenasty należy do osi wzajemnych stosunków.

Wiąże się on z naszą postawą, nastawieniem wobec innych ludzi podobnie jak w domu piątym. W domu piątym mamy bowiem zadanie uregulowania międzyludzkich stosunków jak najbardziej naturalnie. Siebie postrzegamy tu jako pępek świata i próbujemy zrealizować to, czego sobie sami życzymy i co wyobrażamy.

W domu jedenastym trzeba natomiast uwolnić się od „ja”, tu nie można stosować tak prostej metody, ponieważ postrzegamy siebie jako część zbiorowości.

Tu trzeba przyjąć zasady i kryteria obowiązujące wszystkich. Częściej chodzi o przyjęcie już istniejących kryteriów niż o tworzenie nowych.

Kiedy Węzeł Księżycowy znajduje się w tym domu, to chodzi o to, by przyjąć jednoznaczną postawę wobec ludzi. Może to odbywać się też na płaszczyźnie bardziej osobistej, bowiem dom jedenasty jest domem przyjaźni. To tutaj odnajduję przyjaciół, osoby, które „ja” darzę zaufaniem i które ufają mnie. Tu chodzi o wybór ludzi wartościowych.

Przy wyborze najważniejsze jest zaufanie. To dzięki niemu dom jedenasty różni się zdecydowanie od piątego.

Węzeł księżycowy w jedenastym domu oznacza w życiu osobistym umiejętność pielęgnowania przyjaźni tak, by uczynić ją optymalną. Trzeba nauczyć się wybierać przyjaciół i szukać pokrewnych dusz, które gwarantują prawdziwe przyjaźnie. Można się nie widzieć przez lata, ale kiedy dochodzi do spotkania czujemy się tak, jakbyśmy rozstali się wczoraj. To jest właśnie prawdziwa przyjaźń.

W jedenastym domu można przekonać się, że bezpieczeństwo znajdujemy także w miłości nie obwarowywanej tysiącami warunków, której nie będziemy się trzymać kurczowo i ciągle o nią bać. W takiej przyjaźni istnieje pełna swoboda ruchów. Niemniej jednak przy tym układzie Węzła trzeba przezwyciężyć chęć do szukania bezpieczeństwa w krzyżu stałym i ukrycia się za nim.

Przyjaźń sama w sobie jest rezultatem starań o etyczną postawę wobec drugiego człowieka. Z tego punktu widzenia dom jedenasty dąży do rozwoju idealnego obrazu człowieka. Etyka dotyczy tu, przede wszystkim, sfery jakości stosunków między ludźmi. Chociaż została ona stworzona w domu dziewiątym, to w domu jedenastym istnieje jako pewien wzorzec myślenia. Przez to jest również ramą dla pewnej doktryny i wyznaniem wiary, ponieważ jest to dom stały, a w takim domu nie zachodzą procesy, lecz oddziaływają stany stałe.

A zatem, jeśli chodzi o etykę, to w domu jedenastym potrzebne są gotowe zasady etyczne, w które się wierzy, z którymi się identyfikujemy, które staramy się przekazać, a nawet narzucić innym.

Dogmatyzm prawie zawsze pochodzi z domu jedenastego, w którym trzymamy się głęboko przekonań, etycznych zasad.

Jeśli Węzeł Księżycowy jest czerwono aspektowany, to mamy skłonność do trzymania się zasad etycznych przyjętych „w ciemno”. Mogą one być zawiłe i zróżnicowane, przyjmowane były prawdopodobnie powoli, niepostrzeżenie, najczęściej w trakcie wychowania, pod wpływem otoczenia, w młodości, zwłaszcza w okresie dojrzewania. Przyjmowane w ten sposób zostały na ślepo zaakceptowane.

Należy również uwzględnić zielone aspekty węzła księżycowego, ponieważ mówią one o niepewności.

W takich przypadkach jesteśmy często podatni na szybko zmieniające się ideologie obiecujące bezpieczeństwo. Może to doprowadzić do kłopotów, zwłaszcza w praktycznym obszarze oddziaływania domu jedenastego w kontaktach przyjacielskich. Jest się wtedy gotowym do zmiany przyjaciół, gdy zmieniają się zasady etyczne.

Przy aspektowanym na niebiesko węźle księżycowym lub pozycji planet istnieje tendencja do przyłączenia się do elitarnej grupy lub doktryny, ponieważ to wydaje się być najwygodniejszym rozwiązaniem.

Dzięki grupie czujemy się bezpiecznie i wykorzystujemy ją do własnych celów. Wtedy Węzeł Księżycowy w jedenastym domu wskazuje na potrzebę sprawdzenia własnej etyki.

W domu jedenastym, przy niebieskich aspektach nie jest to łatwe, ponieważ zasady etyczne ma się niejako we krwi. Można zmieniać swoje zachowania, ale nieświadomie będziemy reagować według przyswojonych wzorców.

Przy Węźle Księżycowym w domu jedenastym musimy zatem starać się dojść do zdrowej, godnej człowieka etyki, której zasady są jasno sformułowane, a której różnic jesteśmy w pełni świadomi.

W przeciwnym przypadku będą się szerzyć myślowe snobizmy i spekulacje, elitarne roszczenia naszego ego. Zatwardziała, egocentryczna etyka stwarza ku temu podstawy: „jestem lepszy, ponieważ wiem, jak ma być” lub „jesteśmy lepsi, ponieważ wiemy jak powinno być”.

Węzeł w domu jedenastym z pewnością wskazuje, że trzeba rozpocząć od siebie samego, a nie od innych. Jest to trudne, bowiem pozostając w grupie czujemy się dzięki niej silni, podobnie jak dzięki dogmatom, zasadom etycznym i dlatego uważamy, że mamy prawo do atakowania innych i oceniania ich jako dobrych lub złych. Za egoizmem zbiorowej przyjaźni tkwi egoizm jednostki, który strojąc się w piórka etyki może być nie dostrzegany.

 

Węzeł księżycowy w domu dwunastym

 

Dom dwunasty jest najbardziej oddalony od świata zewnętrznego. Jest on niejako odizolowany od „ty”, oprócz tego jeszcze jest to bardzo introwertyczny dom – odpowiada on pasywnemu znakowi Ryb. W tym domu czekamy aż nas coś dotknie, aż coś samo przyjdzie. Jest on miejscem wewnętrznego zwrotu oraz poszukiwania samego siebie. Węzeł księżycowy w domu dwunastym oznacza, że człowiek potrzebuje wycofać się od czasu do czasu z aktywnej działalności, by skoncentrować się na samym sobie.

Dom pierwszy i dwunasty stanowią w systemie domów astrologicznych przestrzeń „ja”. Między nimi znajduje się punkt „ja”, ascendent. W domu pierwszym „ja” uzewnętrznia się, zwraca do świata, oznajmia „tu jestem”. Introwertycznym domem „ja” jest dom dwunasty. Tu nie chodzi o to, by się światu przedstawić, lecz zdystansować się od świata, by móc być tylko samym sobą. To bowiem oznacza dokładne poznanie siebie, jakim się naprawdę jest i zaakceptowanie siebie takim. Samoobserwacja, samopoznanie i poszukiwanie siebie to główne zadania, które tu trzeba wykonać.

Poza tym jednak można zająć się czymś ambitniejszym, problemem ważniejszym, a mianowicie odnalezieniem więzów, które nas łączą z większą całością, z kosmosem, ludzkością, Bogiem. Te transcendentne przeżycia prowadzą nas do poczucia uczestniczenia w wielkim dziele jako całości. Bowiem nawet wtedy, kiedy jesteśmy wyizolowanymi jednostkami to też jesteśmy cząstkami całego świata, dziełem stworzenia, którego nie postrzegamy jako oddzielnych elementów, lecz jako jedność.

Człowiek nie miałby szans przeżycia, gdyby nie był częścią wielkiej całości. To przyporządkowanie nas do większej zbiorowości jest przedmiotem domu dwunastego, a węzeł księżycowy domaga się, by podjąć próbę tego wkroczenia w zbiorowość, próbę osiągnięcia równowagi. To zrównoważenie, które tu może być osiągnięte jest najlepszym i najpewniejszym źródłem naszego dobrego samopoczucia, psychicznego i fizycznego.

Klarowny, świadomy dom dwunasty daje poczucie wewnętrznego bezpieczeństwa, przywraca pierwotną ufność, której niczym nie można zastąpić. Jest to doświadczenie nie kończącej się rzeczywistości, w której czujemy się bezpieczni, w której wszystko jest zawarte. Jest to także przestrzeń religii, tu pojawia się Bóg jako wewnętrzne przeżycie a nie tylko pojęcie, tu religijne doznania przeżywamy na każdej płaszczyźnie, także i wtedy gdy na kosmos patrzymy jak na bezkresną przestrzeń. Przeżywamy wtedy to samo, co człowiek głęboko wierzący, inaczej to tylko nazywając. Kto ma węzeł w domu dwunastym musi inaczej patrzeć na świat pojęć – nie wolno mu przyjmować wszystkiego jako obowiązującej wykładni. To ma miejsce w domu szóstym. Tam zaczyna się to, co konieczne dla życia w domu dwunastym. Ale doświadczenia nieskończonej wielkości, w której wszystko się mieści, doświadczenia Boga lub ogromu kosmosu nie można zamknąć w jednym pojęciu. W domu dwunastym wznosimy się nad płaszczyznę pojęć, dzięki czemu możemy uczestniczyć w prawdziwie głębokich i wszechogarniających przeżyciach. Dlatego ten dom wydaje nam się początkowo obcy, ponieważ boimy się udać w tę ogromną przestrzeń porzucając wszelkie miary wyniesione z dotychczasowych doświadczeń i poddać się transcendencji. Kiedy spostrzegamy tę przestrzeń, mamy uczucie, że rozpłyniemy się w niej, wpadniemy w pustkę. Jest to skok w nicość, który można porównać do śmierci.

Węzeł księżycowy w dwunastym domu należy więc rozumieć jako potrzebę zdobycia umiejętności czasowego wycofania się w tę przestrzeń przynależną do wszystkich istot uniwersum, a przecież jednocześnie tak bardzo indywidualną. Uczymy się dotrzeć do samych siebie i to tak dalece, że stajemy się znów całością. Uczymy się modlić, medytować, kontemplować odnosząc się z czcią do tego, co o wiele większe od nas. Każdy to robi na swój sposób jeden idzie do kościoła, inny patrzy w niebo. Sposób nie zależy ani od przestrzeni Kosmosu, z którą się identyfikujemy, ani od miejsca, w którym się znajdujemy lecz wiąże się z umiejętnością i wolą otwarcia się oraz zwrócenia się ku nieznanemu.

 

źródło: Bruno i Louise Huber "Astrologia Węzłów księżycowych"

Edytowane przez Ismer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 10 miesięcy temu...
  • 1 rok później...

Zastanawiałam się, w jakim wątku zadać to pytanie, mam nadzieję, że jeśli coś, to mnie przeniosą :)

Z tego co rozumiem, wskazówką do przerobienia zadań/rozwoju duszy, mogą być nie tylko same węzły, ich znaki, domy, aspekty, ale i władcy węzłów i ich domy, znaki i aspekty? :) To przecież też gra ważną rolę? 

Pytanie wyskoczyło w mojej głowie po rozmowie w czacie i kontemplacji nad rozwojem duchowym i zadaniami :)

Zresztą sama na to patrzę i pamiętam że w ćwiczeniach też to często pojawiało się :)

Z góry dziękuję za wszystkie komentarze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ismer odpiął ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...