Sposób na chudnięcie...

Powiedzcie mi, czy znacie jakieś nadzwyczajne sposoby na schudnięcie? Osobiście biegam i jeżdżę na rowerze domowym oraz staram się wizualizować to, że schudłem, jednak to odnosi małe efekty.. Znacie jeszcze jakiś sposób? :oczko2:

Nie dojadać między posiłkami .Nie głodzić się .

Ja mam dwa sposoby podczas których błyskawicznie zrzucałam zbędne kg - jeść tylko wtedy gdy odczuwa się głód fizycznie i w małych ilościach , lub jeść o ustalonych porach w identycznych ilościach każdego dnia - a co jeść ?... jeść wtedy można wszystko

Wytrwać w tym jak najdłużej -ech..... najtrudniejsze, bo to te złe nawyki żywieniowe nam mogą tu wszystko gmatwać.

Ale nie dla każdego jakiś tam dany sposób będzie skuteczny , na pewno musimy pracować nad uregulowaniem metabolizmu lub go zwiększeniem - trzeba poznać własne ciało .

lub jeść o ustalonych porach w identycznych ilościach każdego dnia

A ile razy dziennie?

trzeba poznać własne ciało

Jak to zrobić w dobry sposób, i jak zwiększyć lub zwiększyć?

A preferujesz jakiś sport dodatkowo do tego, co praktykujesz odnośnie jedzenia? ; >

Czasem ludzie tyja dlatego ze ich organizm wlasciwie nie przerabia jedzenia

Po pierwsze to trzeba pic duzo wody a po drugie przydalo by sie co na oczyszczenie

np denoxinal

Troche ruchu wazne zeby codziennie i po jakims czasie napewno zobaczysz poprawe

na oczyszczenie

np denoxinal

żartujesz, nie?

ok, dzięki.

Nie zartuje denoxinal to bardzo fajny srodek i pomaga w lagodny sposob oczyscic ogranizm

wiem bo sam go stosowalem

Pierwsza zasada to: ZAMIENIĆ WIADERKO NA TALERZYK

A tak poważnie, jeśli uprawiasz sport, jesz racjonalne posiłki to nie powinno być problemu. Jeśli pojawia się takowy, to... to posiłki nie są racjonale - trzeba wyeliminować węglowodany: słodycze, białe pieczywo, produkty mączne.

Ile ludzi tyle sposobów .

A ile razy dziennie?

Wszystko zależy jaki masz tryb życia .

Podam Ci na moim przykładzie - wstaje o mniej więcej 6:00 i pierwszy posiłek około 9:00-10:00 - jak stałe posiłki to co 3,5 do 4 godziny. Ja by szybko schudnąć zrezygnowałam z pieczywa białego - ale nie polecam gwałtownego spadku wagi. Zmniejszyć posiłki w ilościach o połowę, zamienić talerz na talerzyk.Przyjąć postawę jem po to aby żyć, a nie żyje po to aby jeść.

Jak to zrobić w dobry sposób, i jak zwiększyć lub zwiększyć?

Zwiększyć to sposób często a mało , zmniejszyć to 2 razy dziennie a dużo lub głodówki nieregularne. Na początek można zrobić głodówkę by oczyścić organizm ale nie polecam robić głodówki na chybił trafił , są ludzie co robią sobie głodówki raz w tygodniu i cieszą się niezwykłym doskonałym zdrowiem- ale tu należało by zasięgnąć w odpowiednie materiały.Do sposobów oczyszczania organizmu polecam źródło Tombaka.

Głodówki źle stosowane lub dopuszczanie organizmu do stanu głodu fizycznego i ignorowanie sygnały który otrzymujemy mogą spowodować z spowolnienie metabolizmu -to naturalna obrona organizmu ,a po spożyciu pokarmu uruchamia się odkładanie tłuszczu i zapasy na "ciężkie czasy" ,gdy znów głód będzie doskwierał

A preferujesz jakiś sport dodatkowo do tego, co praktykujesz odnośnie jedzenia? ; >

W okresie zimowym jest trudniej ,ale w tym roku zmieniłam samochód na rower - mus nie mus . Mój tryb życia nie bardzo mi pozwala w tym momencie na uprawianie sportu po za gimnastyką w domu, o której tak łatwo zapominam.

Nie preferuje liczenia kalorii, aczkolwiek kiedyś próbowałam robić to systematycznie , jednak to nie dla mnie .Liczenie kalorii i spalanie ich podczas czynności codziennych tez jest nie równa każdemu człowiekowi - im więcej masy mięśniowej posiadamy tym większe jest spalanie ,więc nie mogłam się tego trzymać(nawet w podziale mężczyzna, kobieta)

Wielkim błędem bywa że gdy już osiągniemy wymarzona sylwetkę, zaczynamy pozwalać sobie na więcej.

Obserwacja ciała jest wtedy wskazana.

Schudniecie to połowa sukcesu - a utrzymanie wagi to już pełny sukces.

Komórki tkanki tłuszczowej potrzebuje wiele lat by zanikły , a nawet większość z nich nie zanika i gdy raz powstaną, a potem zostaną odchudzone czekają na sposobność by znów być pełne i nakarmione- czają się i czekają .

jeśli chodzi o chudnięcie, to według mnie najlepsze jest jedzenia w ciągu dnia około 5 małych posiłków, są dużo lepsze niż 3 wielkie porcję które rozpychają nasz żołądek, kiedy jemu mniej jedzenia, ale więcej razy to nasz organizm przystosuje się do niewielkich ilości które będą wstanie zaspokoić nasz głód chyba rozumiesz o co mi chodzi?

Proponuje również ćwiczenia, które są na plaski brzuch, ale odpowiednio zmodyfikowane działają również rzeźbiąco na nasze nogi , to jest aw6 tak zwana 6 weidera, ćwiczenia są katorgą, ale sa naprawde skuteczne, aczkolwiek jeśli ktokolwiek miałby zamiar je zacząć zaczynając od zera, to proponuję najpierw przez tydzień się do nich przystosować, to znaczy brzuszki itp, to zmniejszy intensywność zakwasów.

i, jeśli mamy zakwasy znaczy że nasze mięśnie pracują, tak więc zamiast przerywać grzecznie kontynuujemy ćwiczenia.

pozdrawiam,

Agatke :krzywy:

Wedlug mnie najlepsze to jedzenie kolacji ok 19 i potem juz lodówka na kłódkę.....

ja sprawdziłam sama na sobie że najważniejsze jest regularne jedzenie przez miesiąc zrzucilam 3 kilo jedzac 5 posilków dziennie o tych samych porach i duzo spacerując

do tego, co robisz doloz jedzenie co 3 godziny lekkostrawnych psilkow