Skocz do zawartości

Styl ubierania się


Vladimir

Rekomendowane odpowiedzi

Jak już taki dział powstał to:

Jak lubicie się ubierać? Macie jakieś ulubione typy ubrań?

 

Ja zazwyczaj chodzę w jakichś ciemnych spodniach(najczęściej khaki albo jeansy) ,z pasem(albowiem mag zawsze mieć powinien pas -symbol życia wiecznego ,nieskończoności :wink: ) ,koszulka często czarna - zespołowa ,albo jakaś inna ale nie w jaskrawym kolorze, no i najczęściej bluza czarna z kapturem ,lub bez. Czy też sweter czarny z szerokimi rękawami. I do tego buty wojskowe ,które mocne jak glan ,a znacznie sprawniej się w nich porusza.

 

 

A mój ulubiony stój to chyba stój mnicha. Z kapturem ,brązowy ,z grubego materiału . I klimatycznie się w takim wygląda w nocy ,gdy się ma z 1,95 metra :wink: .

I bardzo też podobają mi się spodnie w AIKIDO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już taki dział powstał to:

Jak lubicie się ubierać? Macie jakieś ulubione typy ubrań?

 

Ja zazwyczaj chodzę w jakichś ciemnych spodniach(najczęściej khaki albo jeansy) ,z pasem(albowiem mag zawsze mieć powinien pas -symbol życia wiecznego ,nieskończoności :wink: ) ,koszulka często czarna - zespołowa ,albo jakaś inna ale nie w jaskrawym kolorze, no i najczęściej bluza czarna z kapturem ,lub bez. Czy też sweter czarny z szerokimi rękawami. I do tego buty wojskowe ,które mocne jak glan ,a znacznie sprawniej się w nich porusza.

 

 

A mój ulubiony stój to chyba stój mnicha. Z kapturem ,brązowy ,z grubego materiału . I klimatycznie się w takim wygląda w nocy ,gdy się ma z 1,95 metra :wink: .

I bardzo też podobają mi się spodnie w AIKIDO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Jako nastolatka ubierałam się bardzo "dorośle", jakbym chciała sobie dodać lat - garniturki, żakieciki, spodnie w kancik, spódniczki przed kolanko... obligatoryjnie wysoki obcas. Teraz jako 27-latka zauważam odmienną tendencję, mój styl jest bardzo młodzieżowy. Oczywiście - od czasu do czasu - głównie ze względu na pracę, wskakuję w szpilki. Przychodzą też chwile, kiedy w sytuacjach nieformalnych czuję potrzebę i ochotę ubrać się bardzo kobieco. Podsumowując - w mojej szafie można odnaleźć wiele różnych kierunków, a efekt końcowy zależy zawsze od nastroju. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

u mnie styl zmienial sie wraz z dorastaniem i zmiana otoczenia, podpatrywalo sie straszych glownie

 

obecnie odnalazlem juz chyba to co lubie

 

buty

musza byc oryginalne i nie adidasy

spodnie

jeasny, ciemny niebieski, material miekki, przyjemne w dotyku i poszerzane troszku

gora

koszulki

szare niebieskie zielone biale

swetry

zapinane tzw oldschool najabrdzije znane [chyba] to adidasa z matrialu takie dosc swiecacego ale nie ortalion ;)

na rekach opaski itp 'gadzety'

 

tadam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
z pasem(albowiem mag zawsze mieć powinien pas -symbol życia wiecznego ,nieskończoności :wink: )

 

Podobno Twój ubiór mówi o Tobie :cool: a co do pasów, pasków i wszelkich paseczków, które wymyślili nasi pierwsi roidzice wiążąc liście figowe :wink: oznaczają przygotowanie do czynu, poznanie, oddzielenie, obrona, bezpieczeństwo, waleczność, krępowanie, ratunek, cnota, dziewictwo lub wstrzemięźliwość :mrgreen: Pas - symbol podziału człowieka na część górną szlachetniejszą i na dolną mniej szlachetną, stanowi również ochronę własnej intymności, podejściem do moralności, czy akcentowaniem swej silnej świadomości, niezależności, która jest oddzielona grubą krechą od strefy zakazanej. Klamra czy ozdobna sprzaczka u pasa, chroni noszącego jak tarcza, w starożytności była miejscem w którym umieszczano swoje godło. Po wyborze klamry - tarczy mozemy poznać, jakiej wartości noszący, ma potrzebę ochrony :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój styl ubierania sie mozna nazwac Rockowym. NIe lubie rzeczy modnych (w tym momencie) zawse kupuje to co mi sie podoba, nigdy to co w tej chwili sie nosi. Lubie czernie, i inntensywne punkowe kolory, jak np Głęboka Czerwień. Nosze Glany, Trampki i inne ciekawe rzeczy. :-) No i zawsze wybieram rzeczy, w kotrych dobzre sie czuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wyborze klamry - tarczy mozemy poznać, jakiej wartości noszący, ma potrzebę ochrony

Hehehe... ja mam klamrę bardzo dużą, ale prosto zrobioną, bez żadnych ozdób. Szeroki pas i duża, żelazna, klamra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mnie to będę i jestem odmienna :mrgreen: ja na codzień wkładam zakiecik, do tego czarne spodnie na kancik lub czarną spódniczkę prostą przed kolano, pończocy, obowiązkowo buty na wysokiej szpilce, jakąś koszule(w większości przypadków firmową :mad: ).Do tego odpowiedni fryz i makijaż :grin: Fajnie, nie?????A mi tam się bardzo podoba i świetnie się czuję w tym dzianku.I bynajmniej nie jestem sztywna :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ nie jestes dziwna :razz: osobiscie uwielbiam żakieciki, koszule i szpilki :mrgreen: jednak zdecydowanie preferuję spodnie :twisted: bez paska i klamerki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja chyba nie jestem na topie, bo po pierwsze nie odsłaniam brzuszka ani nie noszę dekotu do pasa :o zaś preferuję luźne, wygodne, nie krępujące ruchów ubranie - oczywiście zależy też od okazji, gdzie już staram się bardziej dostosować do okoliczności :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze, aby w swoim ubraniu czuć się nadal sobą. Bardzo lubię połączenia i zestawy czarno-białe, czasem wzbogacone czerwienią. Wynika to przede wszystkim z psychiki, jestem w życiu zdecydowaną osobą, szybko dokonuję wyborów ( czerń-biel ), posiadam tendencję do sprawowania władzy, lubię zarządzać ( czerń ), jestem dość konfliktowa, walczę o rzeczy w które wierzę, taki ognisty temperament ( czerwień ). W swoim czasie mocno interesowałam się tym tematem, próbując rozgryźć dlaczego np. nie znoszę niebieskiego koloru. Dzisiaj już wiem, jestem jak na ten kolor zbyt wrażliwa, on mnie przybija i wywołuje u mnie stany przygnębienia, na zasadzie "szukania dziury w całym". Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

ja lubie przede wszystkim wygodnie, i raczej tak codziennie. i na uczelnie i do baru i na rower :wink: , szczególnie, zę to się pokrywa kiedy może.

 

najchętniej sztruksowe spodnie, miekkie i wygodne; sportowe rybaczki ( nie wkręcają się w łańcuch roweru :wink: ), bawełniane bluzeczki na cienkich ramiączkach . do tego nie związane kręcone włosy latające sobie lużno tak jak chcą. na nogi moje ukochane diversy(polecam wszystkicm już sie ze 3 lata trzymają, ciągle prane i noszone :wink: ) albo płaskie sandały( ale takie żeby ze stopy nei spadały), a keidy tylko sie da, czyli za furtką mojego domu to boso

zimą stare trapery/najwygodniejsze na świecie/ miękkie swerty, albo wciete w tali bluzki/kurtki na jakieś fajne bluzki w intensywnych nasyconych kolorach i dzinsy lub sztruksy, byle nei zwężane ku dołowi.

jak chce troche lepiej wyglądac wysokie kozaki i spódnica do kolan zamiast spodni.

czerń, czerwień wina i wiśni, ciemna głeboka zieleń, biel, brąz i jasny, zimny błekit.

na wakacjach ciekie koszulki bez rekawów, bawełniane rybaczki, treki i w góryi tak najchetniej 3 miesiące.

w sumie to jak wygodnie to mało wazna reszta. byle zeby czyste i pachnące było :wink:

aaa i jakieś fajne perfumy/ makijarz w zalezności od humoru i okazji.

/// baz cekinów, błyszczących aplikacji, brokatu i rożowego koloru :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

w mojej szafie najczęsciej występuje kolor czarny.

ale, w ubraniach cenię oryginalność (nie metkę!) i unikatowość (istnieje takie słowo? o_O)

więc, mój styl, to własciwie połączenie punku, gotyku i własnego stylu.

Najchętniej, ubierałabym się w cyber gotyckie albo gothic lolicie ubrania, ale niestety takowe nie są dostępne w Polsce ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

unikatowość (istnieje takie słowo? o_O)
- pewnie, że istnieje... Moje imię w łacinie z niego pochodzi, no właśnie - zgadnij, jakie?

 

[ Dodano: 2006-04-18, 21:59 ]

Oczywiście pytam o imię, a nie o nick - który widać na załączonym obrazku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim imieniu jest ostatnia z liter, z których składa się Twój strzał ( też zresztą na końcu ). Uwielbiam zagadki...

 

[ Dodano: 2006-04-19, 21:42 ]

I umówmy się, że nie będziemy sobie "paniować".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

literka a.

no tak.

właściwie, to teraz już tym bardziej nie wiem.

może jeszcze jakaś mała podpowiedz?

moze nie jestem do tego inteligentna za bardzo (;

wybacz, mówię pani z szacunku, o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę Ci podawać rozwiązania na tacy, to już nie sprawi mi takiej przyjemności :) Na Twoim miejscu poszłabym w kierunku wyznaczonym przez 1. wskazówkę ( z łaciny ). Pozdrawiam. P.S. O ile oczywiście masz ochotę jeszcze się w to bawić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Co do ubioru to preferuje styl sportowy, krótkie, dopasowane, bluzy z kapturem, ze stójką, zawszy oryginalny napis na plecach (prawie zawsze kolor czarny).

Dopasowane jeansy, w zależności od pory roku jasne bądź ciemne odcienie. ;)

Kurtka, khaki. Zawsze jakiś pasek, do spodni, zazwyczaj z ćwiekami.

Ostatnio zaczęłam ,,preferować” spódniczki, białe, jeansowe, (przed kolano) ;)

Bluzki na ramiączkach, wszelakie pastelowe kolory, buty sportowe najczęściej Nike.

Nie akceptuje szpilek, czy innych butów na obcasie, ponieważ jestem dosyć wysoka

174cm. wzr. No chyba że, jakaś naprawdę, ważna okazja ;). Na rękach rzemienie, bransoletki,

Na szyi łańcuszek z krzyżykiem, korale. W ubiorze przeważają kolory, czarny, jasno niebieski (pasuje do oczu), żółty, czerwony. Ciągle się zmieniam, ale zawsze chodziło o to żeby czuć się dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Moj styl ubierania chyba jest zwykły, zreszta ja zmieniam swoje ubrania co chwile raz jestem skate :lol: raz damulka :wink: a nieraz normalnie dzinsy, adidasy, czy tam japonki i podkoszulek chyba nie jestem stala raczej zmienna :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nade wszystko preferuje ubrania w kolorze czarnym, normalnie zawsze i wszędzie musi byc coś w tym kolorze. często tez wybieram kolor ciemno zielony, beż taki piaskowy, biel oraz kolor niebieski w stylu starego, spranego dzinsu, ostatnio tez pojawiło się jedno (!) ubranie w kolorze bordowym i pomarańczowym ;)

 

moj styl to raczej taki bardziej militarny. luz to cenie najbardziej! :) na nadgarstkach i szyji koraliki, rzemyki, bransoletki z muliny ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

nie przywiazuje az takiej wagi do mojego stroju, aby z dokladnoscia do jednych par skarpetek opisywac...ale to niezla zabawa wiec i ja sie skusze :)

spodnie, sprane zielone moro, czarne bojowki, zielone bojowki i jakies tam jeans'y...jakies tam koszulki-styl japonski dominuje

buty czerwone-to jakies zboczenie-GOLA, bluzy z kapturem bo w londku wieje, ale chyba to jeszcze pozostalosc po hiphopie, ladna bielizna-zawsze ;)

ze wzgledu na prace- spudnice jakies tam i gory jakies pewnie tez

nie mam kiecek od dzwonu bo nie moge znalezc butow jakos do nich;

na wysokich obcasach bym sie zabila, dobrze ze jestem wysoka

mam swietna torbe skorzana czerewona z bullterierem

kolory- czarny, bialy, zielony-jakos tak ostatnio sie przyczepil ale tylko jeden odcien, czerwonych duzo rzeczy takze, bielizna kolorowa-biala i czarna nudna, czerwona tez nudna

 

oh na "tance" wygodnie bo i tak nikt nie bedzie patrzyl na stroj jak juz zaczne tanczyc HAHAHAHAHA :)

[autoreklama]

 

[ Dodano: 2006-05-28, 22:01 ]

Jeansowe spodnie, pasek (żeby nie spadały, a nie jako symbol ), czerwona koszula, jeansowa kurtka. Bucisze - adidasy.

 

rozwaliles mnie!!! jak ja cie lubie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ Dodano: 2006-05-28, 22:01 ]

Watislav napisał/a:

Jeansowe spodnie, pasek (żeby nie spadały, a nie jako symbol ), czerwona koszula, jeansowa kurtka. Bucisze - adidasy.

 

 

rozwaliles mnie!!! jak ja cie lubie

- ... to już w czasie przeszłym, Bahia.

 

[ Dodano: 2006-05-29, 19:27 ]

bielizna kolorowa-biala i czarna nudna, czerwona tez nudna
- skoro już zaczęłaś... jest to ta "dziedzina" garderoby, na którą wydaję masę pieniędzy (każda kobieta ma jakiś swój odpał). Do tego rankingu dodałabym jeszcze buty..., no i perfumy. Mój przyszły mąż wyrzuci mnie przez okno, kiedy zobaczy rachunki :lol: . Na szczęście ten szczegół wyjdzie dopiero po ślubie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... to już w czasie przeszłym, Bahia.

 

dlaczego? nic nie wiem hmmmm

 

[ Dodano: 2006-05-29, 20:51 ]

skoro już zaczęłaś... jest to ta "dziedzina" garderoby, na którą wydaję masę pieniędzy

 

w anglii wyplate dostaje sie co tydzien- to bardzo popularne choc nie wszedzie ja jestem zdania ze nalezy mi sie cos za moja prace i co tydzien cos sobie kupuje :) mam swoje ulubione sklepy z bielizna i jakos tak nie moge obojtnie przejsc obok nowego sklepu takze :)

gdy odwiedzam polske zaopatruje sie takze, a ze woclaw obfituje w niezle sklepy...nigdy sobie nie zaluje...co polecam wszystkim kobietka :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że w ciemnym ubiorze nie jestem osamotniona :)

 

Mój ulubiony ubiór to (strój na zimne dni na dwór

): bardzo ciemne długie jeansy, bez żadnych ozób i czarna, prosta kurtka i BARDZO ciemne adidasy :) .

 

Na ostatniej wycieczce byłam tak ubrana - skutkiem tego była koleżanka, która powiedziała następujący tekst "gdzie jest mała czarna?... (chwila rozglądania się [stałam obok niej]) A, tu jesteś" :lol: "Mała czarna" oczywiście zostało jednym, z moich przezwisk :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

no i stalo sie! zaczelam sie zastanawiac nad swoim ubiorem i wydalam fortune na kiecki! zrobilam rewolucje w szufladach i szafach...wyrzucilam co stare i nie noszone od przynajmniej roku lub poltora...

odkrylam ze nie posiadam bialej bielizny wiec wybralam sie do sklepu aby to naprawic...i prosze bardzo kupilam wszystko tylko nie biala bielizne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i prosze bardzo kupilam wszystko tylko nie biala bielizne!
- w całej mojej wielkiej szufladzie z bielizną znajdują się zaledwie dwa białe komplety, nie będę wychodziła z moimi wnioskami przed szereg :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro wybierajac sie z zamierzeniem kupienia tej białej bielizny i tak w rezultacie nie kupilas jej..wiec widocznie nie chcesz jej tak miec;) wiec po co kupowac na sile ;P kupuj to co Ci odpowiada i w takich kolorkach jakie lubisz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rita napisał/a:

nie będę wychodziła z moimi wnioskami przed szereg

 

- rozumiem, że moje wnioski nie są dla Ciebie żadną tajemnicą. Cóż, pewnie dlatego, że sama dochodzisz do podobnych :cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Moje ubranie na zimniejsze dni:

bluzka- z krótkim rękawem ewentualnie bez... nigdy z długim (nienawidzę bluzek z długim rękawem!)

Bluza- rozpinana (!), z kapturem (!) i z kieszeniami (!)... mam też jeden sweter :P ma oczywiście kaptur i jest rozpinany... tylko kieszeni nie ma :P

Spodnie- długie jeansy jakieś dzwonowate (nigdy proste albo zwężane) a ostatnio to takie khaki szerokie :D

Buty- adidasy (nie orginalne :P) no chyba ze na zimę to jakieś kozaczki :)

 

Na cieplejsze dni:

bluzka- bez rękawów albo z krótkim... albo na ramiączkach :)

spodnie- długie (takie jak na zimniejsze dni) albo podwinięte :) ewentualnie jakieś rybaczki albo takie całkiem krótkie spodenki :D

spódnica- mam tylko jedną fajną :P czarna z jakimś haftem z tyłu, taka falbaniasta jak teraz są modne, krótka (przed kolana)

Buty zawsze i do wszystkiego (oprócz eleganckich ciuchów) adidasy :D

 

No więc ubieram sie raczej sportowo i wygodnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
  • 1 miesiąc temu...

siemka ! ja to chodze w dzinsach i koszulce i w halowkach ( tzn to jest do wyboru bo mam durzo botów ostatnio kupilem sobie puma ferrari polecam)

 

mam pytanko ma ktos moze link do strony na ktorej mozna kupywac ubrania REPORTERA bo niechce mi sie chodzic do miasta...poprostu nie mam czasu .. dziekuje z góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

ja zazwyczaj ubieram szerokie sztruksy clinica , albo jeansy , szerokie :P nie lubie obcisłych spodni .Do tego buty , moje ulubione to converse lifstyle , tez nie nosze innych bo bym musiał sie przyzwyczaić .Bluzy zawsze z kapturem , nie ma innej opcji najlepiej nike lub rbk , nie lubie adidasa! czesto na bluze zakładam koszulke , najczesciej z moimi ulubionymi zespolami , tzn korn , limp bizkit, ramt czy p.o.d. , że mam długie włosy to lubie sobie założyc opaske :razz: no i to na tyle by było :P kazdy ma swoj styl,pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zazwyczaj ubieram szerokie sztruksy clinica , albo jeansy , szerokie nie lubie obcisłych spodni .Do tego buty , moje ulubione to converse lifstyle , tez nie nosze innych bo bym musiał sie przyzwyczaić .Bluzy zawsze z kapturem , nie ma innej opcji najlepiej nike lub rbk , nie lubie adidasa! czesto na bluze zakładam koszulke , najczesciej z moimi ulubionymi zespolami , tzn korn , limp bizkit, ramt czy p.o.d. , że mam długie włosy to lubie sobie założyc opaske no i to na tyle by było kazdy ma swoj styl,pzdr

Nie chce sie czepiac, ale dla mnie wydaje sie to odrobinke dziwne, ktos pisze na takim forum swoj pierwszy post wlasnie na taki temat...

Porownalbym to z taka sytuacja: dana osoba pojechalaby do Kataloni na mecz Barca - Espaniol tylko po to by w przerwie meczu zamowic i zjesc pizze...

P.S spore wymagania co do ubioru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... na Administratora Reprezentacyjnego.

Jego głównym zadaniem byłoby "wyglądać bosko i czadowo"

Jak widac jednak najprawdopodobniej "zabłysnął" i równie szybko jego gwaizda w tej galaktyce wygasła...pozostaje wyczekiwać jego powrotu...

Słaby byłby z niego wiec Administrator Reprezentacyjny... :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 rok później...

co tak cicho?reszta chodzi nago? :grin:

lubię ubrania przede wszystkim wygodne.zazwyczaj nakładam dżinsy(marka obojętna) lub getry,do tego wszelkiego rodzaju tuniki.mam kilka par kozaków oficerek,ale czasami jak chcę zaszaleć to zakładam szpilki.niestety nie moge ich często i długo nosić bo szkodzą mi na moją feralna kostkę.na codzień biegam w bucikach sportowych. jeżeli biżuteria,to tylko delikatny łańcuszek,a przy większych wyjściach branzoletka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja tam mam różne ubrania i bardziej kobiece(ale nie jakieś badziewne szpilki, tylko kokardki i falbanki xD) i mniej (moro i trupie czaszki żądzą, ale lubię, gdy bluzki są obcisłe, bo w szerokich źle się czuję, lecz na innych mi się podobają;)).

 

Ale najbardziej podobają mi się mieszane ubrania... Dziś wyobraziłam sobie idealną bluzkę dla mnie:

 

:arrow: Kolor liliowy

:arrow: Bufiaste rękawy z koronkowymi żabotami

:arrow: Kokardka przy dekolcie

:arrow: I oczywiście na środku bluzki namalowano zmasakrowanego królika z pociętą czaszką i z krwią wypływającą z mózgu...

 

Ach.... Zakochałabym się w takim czymś.

 

A oto kilka punków dotyczących mojego stylu:

:arrow: Jestem blondi, ale ostatnio lubię się farbować na kolorowo, głównie fioletowo

:arrow: Kolczyki - oryginalne i wiszące

:arrow: Dużo biżuterii - w szeczególności kocham pieszczochy, ale lubię też moją emowatą różową frotkę z czaszkami

:arrow: Ubrania... już wiecie w jakim stylu

:arrow: Kocham ćwieki!

:arrow: I trupie czaszki... zwłaszcza takie emoooo

:arrow: Kolory: głównie róż, czarny i oliwka, ale bardzo lubię tez liliowy i ciemnoniebieski

:arrow: Buty: albo półbuty z czaszką, albo balerinki w czaszki, albo pseudogalny(czyli oryginalne połączenie glanów i kozaków), albo trampki, na których czubkach namalowałam obrazy... Hehe wszyscy mówią, że są oryginalne:D

:arrow: Aj... jak mogłam zapomnieć... Uwielbiam miniówki i czerwone koronkowe rajstopki! Fajnie jest przypominać dziwkę xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie... Bardzo intryguje mnie ten temat, lecz nie mogę za bardzo na niego znaleźć odpowiedzi. Czy ktoś wie coś o tym?

 

Ja wiem tylko tyle, że osoby które są pewne siebie lubią czerwony, a realiści brązowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czerwony kolor wybierają ci,którzy są pewni siebie,ale też i ci,którzy tej pewności chcą sobie dodać.co do innych kolorów,to nie da się tak jednoznacznie określić,przynajmniej takie jest moje zdanie.

ja zawsze mówię sobie,że dzisiaj kupię cos kolorowego,a i tak potem wyglądam jak szara myszka :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ot ekspresja uczuc do modzia :twisted:

 

chęć podlizania się :D dobre 8) niedługo będzie Endriu We lOoOoOfFfFf yuuuuu soł macz xD Unseren Perełken xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj... jak mogłam zapomnieć... Uwielbiam miniówki i czerwone koronkowe rajstopki! Fajnie jest przypominać dziwkę xD

Ależ różnorodność charakterowa.. :D nie, mnie to nie pociąga.. jakoś wolę przypominać zwykłą dziewczynę niż tirówkę. Ale cóż. Wkładasz dwa złote - pchasz ile chcesz. ;)

niedługo będzie Endriu We lOoOoOfFfFf yuuuuu soł macz xD Unseren Perełken xD

Endriu, nie. Bo tylko Boadicea potrafi TAK podsumować, że nie musisz nic dodawać :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie dominują kolory czarne i szare.może to dlatego,że czasami nie mam odwagi na szaleństwo :roll: ale mam i parę rzeczy w kolorze błękitnym i seledynowym.w ubiegłym roku uszyłam(sama :grin: ) złotą sukienkę i do tej pory pamiętam reakcję znajomych.wszyscy się dziwili że tak cicha i zawsze skromnie ubrana I, mogła się tak odważnie ubrać :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Endriu, nie bądź brutalny.. :mrgreen:

ale mi to wszystko wygląda na jakiś obraz buntu, sorry..

Nashira, proszę.. Bunt? Tak się składa, że teraz się promuje wygląd, zachowanie i ubiór dziwek dla zwykłych dziewczyn. A potem jak chłopak powie, że "ale dziwka" to się obraża.. :neutral: Są dziwni ludzie na tym świecie. Boże - dziękuję, że jestem normalną, szarą,zwykłą myszką :grin:

Poza tym skąd się niby gwałty biorą? Jak koleżanka wrzeszczy wokół siebie ubiorem, którego, można powiedzieć brakuje, to jak odbierze to facet będący potencjalnym gwałcicielem? Żenada, Vedis Skarbie, żenada :grin:

 

[ Dodano: 2008-05-11, 14:29 ]

Vedis,coż,dla mnie to wygląda na przebranie,chęć ukrycia prawdziwej osoby. nie znam Cię,więc może źle to określiłam.

a mi się właśnie zdaje, że naprawdę tak jest. Mało znam (w ogóle!) osób zdolnych do takiego zachowania. Vedis ma chyba nadzieję, że będziemy patrzeć na nią ze zdziwieniem, a jak na razie patrzymy z politowaniem :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mało mam postów na forum i muszę niestety pospamować tu i tam :)) Mam nadzieję, że się nie obrazicie...;]

 

No to co do tematu to ubieram się wg. 5 pkt..:

1.Wygoda

2.Wygoda

3.Wygoda

4.Pogoda

5.Nastrój

 

Chociaż ta pogoda to nie raz mi nie wychodzi bo jak zimno i deszczyk pada a ja idę w spodenkach bo tak chcę..:]

Jak najbardziej luźno i dobrze dla mnie nie dla innych :P bo ja w tym chodzę;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż ta pogoda to nie raz mi nie wychodzi bo jak zimno i deszczyk pada a ja idę w spodenkach bo tak chcę..:]

A u mnie też czasami jest tak, że jak mam lenia, to jestem gotowa chodzić cały dzień w piżamie i poodwoływać wszystkie spotkania. Albo po prostu się nie przebieram jak lunie deszczyk. A potem, jak gdzieś idę, to muszę telepać się z zimna :mrgreen:

 

[ Dodano: 2008-05-11, 15:02 ]

muszę niestety pospamować

już mi ciśnienie podskoczyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja znam też mężczyzn,którzy twierdzą,że kobieta ubrana jest ciekawsza.wtedy włącza im się wyobraźnia i chęć zdejmowania z niej poszczególnych rzeczy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj bija, a w Londynie to juz w ogole massakra jak pieron, przestalam juz zwracac uwage, bo by mi jeszcze zaszkodzilo. Ja sie lubie ubrac oryginalnie i nietypowo, ale z jakims stylem, klasa i takimi tam, no wiecie :) No i na takie kobitki tez lubie popatrzec, jak wiedza w co sie odziac itd.

A co do strojow dziwko-podobnych i innych takich Nashira, zgadzam sie, tez wole w domowym zaciszu :razz: ten jeden wzrok w zupenosci wystarczy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wychodzi na to "że wieś spokojna,wieś wesoła" :wink: ale co by się na nich nagadali :grin: już to słyszę :wink: oj,nie mieliby łatwego życia na wsi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam czepiasz sie, fakt, duzo tego tu chodzi tak (chociaz policjantow nie widzialam, no moze turban, ale rzadko), ale np te taki "oswietne" ubranka kobitek (salwary i sari) sliczne taki niektore bardzo. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co stronnicza? Ladne sa, kiedys pracowalam na weselach hinduskich, to sie napatrzylam troche. Zanim przyjechalam nie znalam, bo w kraju nie ma gdzie ogladac w sumie. Ale nie mowie, nie musi Ci sie podobac, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie ubieram się tak, by jak najmniej kolić w oczy. W takim ubiorze po prostu czuję się najlepiej. Styl typowo klasyczny, stonowany, niewielka ilość dokładnie dopasowanej biżuterii.

 

Może temu, że wychodzę z zasady, że mój strój wcale nie ma być podkreśleniem mojej osobowości. Mam po prostu wyglądać tak, by móc każdego dnia pójść praktycznie wszędzie i dobrze się tam wpasować, by nikt nie czuł sie moim ubiorem urażony (ważne na uczelni, oj, ważne)

 

I uwielbiam spódnice :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vanilia22
I uwielbiam spódnice

 

A ja uwielbiam spodnie. Obojętnie czy garniturowe, dzinsowe czy dresowe. uwielbiam:) Ostatnimi czasy staram sie też chodzić w spódnicach szczególnie jak idę na jakieś ważne spotkanie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vanilia22, moja Ty. Ja elegancką spódnicę miałam może 5 razy w życiu, nie licząc lata i ognisk, gdzie biała spódnica do kolana to obowiązek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...