Skocz do zawartości

Domowe sposoby na jesienne przeziębienia


Lady Charlotte

Rekomendowane odpowiedzi

standardowe i ogólnodostępne sposoby na przeziębienia:

6 ząbków czosnku w dawce jednorazowej na dobę - 6 ząbków czosnku to dawka antybiotyczna, jeśli ktoś przyjmuje mniej, to zwyczajnie nie działa to już tak dobrze, jak powinno. Poza tym do potraw można dodawać nie poddawaną obróbce termicznej paprykę i cebulę ( papryka ma bardzo dużo witaminy C). Można pić dwa razy dziennie wyciśnięty sok z kilku cytryn. Z najostrzejszej odmiany małych ostrych papryczek można zrobić sobie stężoną papkę i przyjąć doustnie - taka potrawka wypali drobnoustroje i oczyści gardło, przełyk i dodatnio wpłynie na oskrzela.

 

W sklepie ziołowym można kupić: owoc i kwiat bzu czarnego, kwiat lipy, ziele tymianku, korzeń lukrecji i olejek eteryczny cedrowy lub melisowy.

 

Inhalacje:

Zaparzamy trochę wody i zakrapiamy około 5-8 kropelek olejku eterycznego, ręcznik na głowę i inhalujemy się :)

 

Instrukcje dotyczące ziół:

Kwiat i owoc bzu czarnego - pijemy trzy razy dziennie, napar z trzech łyżek stołowych oraz dwóch łyżek stołowych kwiatu lipy. Na szklankę wrzątku, pod przykryciem zaparzać około 15-20 minut.

 

Imbir - kilka łyżeczek poszatkowanego korzenia imbiru na szklankę wrzątku. Imbir zawiera kilkanaście przeciwwirusowych związków. Napar można pić dwa razy dziennie. Zaparzamy 15-20 minut pod przykryciem.

 

Tymianek - raz lub dwa razy dziennie napar z dwóch łyżek stołowych ziela. 15-20 minut pod przykryciem. To zioło działa wykrztuśnie. Poza tym rozszerza oskrzela.

 

Co dwa-trzy dni można stosować odwar z lukrecji. Kilka łyżek korzenia gotujemy około 30 minut odcedzamy i pijemy.

 

Bardzo dobry jest napar z majeranku, cząbru, omanu, hyzopu, arcydzięgla, tymianku, odwar z pączków topoli lub sosny, napar z macierzanki, napar z ziela krwiściągu. Zioła wymienione można mieszać w dowolnych proporcjach i stosować jednocześnie. Warto osłodzić miodem spadziowym lub lipowym.

 

Jest jeszcze stareńki ludowy sposób na przeziębienie. Maczasz zwykłe skarpetki w zimnej wodzie i zakładasz na noc na nogi. Następnie na te mokre przyodziewasz najgrubsze suche skarpetki jakie masz - naprawdę grubachne muszą być. Kładziesz się spać, a rano mokre skarpetki powinny być już suche. Przepis ten ma stymulować funkcje obronne organizmu. Ponoć skuteczny, jeszcze nie próbowałam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Fajny topik. :)

Garść uwag do tego co powyżej:

 

Czosnek - ale nie taki z supermarketu, najlepszy polski od babci z rynku (czosnek zyskuje swoje właściwości antybiotyczne przez to, ze ma kontakt z ziemią i wszystkim tym co sam musi "wybić" by przeżyć i wyrosnąć; chiński czosnek jest produkowany na plantacjach wodnych do których wpuszczana jest masa antybiotyków i żadnych "stresujących" czynników nie zna; w porównaniu do "prawdziwego" czosnku pod względem działania ma w sobie tylko zapach). Zapach czosnku pozwala zmniejszyć wypicie gorącego mleka lub kubka kawy (ale i działanie się wtedy osłabia).

Papka z papryczek chili to chyba z wyjątkowo dobrym żołądkiem, bo wypali na tak zwane "dwie strony":D

Lukrecji muszą unikać osoby z nadciśnieniem.

Imbiru nie wolno łączyć z aspiryną czy innymi lekami rozrzedzającymi krew (w połączeniu z nimi można bardzo obniżyć krzepliwość krwi).

Resztą się do tej pory nie interesowałam. :)

 

Mam ostatnio szał na olejki eteryczne w temacie podniesienia odporności. Inhalacje parowe (tzw. parówki) są dosyć kontrowersyjną metodą wykorzystania, chociażby dlatego że większość olejków źle znosi wyższe temperatury... Można za to zastosować najprostszy sposób - wylać kilka kropli na chusteczkę i położyć w pokoju i w ten sposób się inhalować, lub zmieszać z olejem bazowym (dowolny, oliwa z oliwek czy nawet słonecznikowy czy rzepakowy z kuchni się nada), w ilości do ok. 3-5 kropli na łyżkę oleju i wcierać w ciało (zastosowany punktowo zwykle działa punktowo na miejsce nałożenia, zastosowany na całe ciało ma działanie ogólne i wnika do krwioobiegu; znaczy leczy również wewnętrznie). Olejki eteryczne na odporność:

- cytrynowy - na choroby przeziębieniowe i układu oddechowego, osłabienie, obniżenie temperatury (przy gorączce), przeciwwirusowy, przeciwzapalny, stymulujący leukocyty

- geraniowy - pobudzający układ immunologiczny, przeciwwirusowy, przeciwzapalny, wzmacniający, silny - szybko przenika do krwioobiegu (ALE -estrogenny; nie mogą go stosować kobiety stosujące antykoncepcję hormonalną)

- grejpfrutowy - na obniżona odporność w trakcie choroby, na osłabienie, też silnie przeciwwirusowy

- lawendowy - na kaszel, katar, w przeziębieniu, antybakteryjny, oczyszczający drogi oddechowe, wspomagający przy grypie, przeciwzapalny

- pichtowy - wzmacniający

- z drzewa herbacianego - przeciwwirusowy, przeciwzapalny, na choroby przeziębieniowe

- rozmarynowy - wzmacniający system immunologiczny, na kaszel, grypę itp.

Olejków nie wolno stosować kobietom w ciąży i dzieciom, przy cytrusowych nie wolno opalać się/chodzić na solarium (mogą powstawać brzydkie ślady na skórze), raczej też unikać rozpylania silnych zapachów na noc (bardzo silne działanie również na psychikę, nie mówiąc o działaniu ogólnym, tak po prostu bezpieczniej). Jak mi się jeszcze coś przypomni to dopiszę. :)

 

Co do tych mokrych skarpet jest też fajny sposób alternatywny do tego - spać po prostu z otwartym oknem jak najdłużej się da przed sezonem jesienno-zimowym. Sprawdzone!

 

Ponoć najlepszym sposobem na podniesienie odporności (w sensie długofalowym) jest właściwa, zdrowa dieta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To umieszczę kilka dodatkowych info.

Jako, że uwielbiam kąpiele, szukam okazji by wykorzystać je nawet przy chorobach, ten artykuł był pomocny, nie wszystkie jeszcze kąpiele stosowałam.

 

"Doskonałym sposobem na uodpornienie się jest codzienna porcja ruchu na świeżym powietrzu - w ten sposób szybko przyzwyczaimy się do zmieniającej się pory roku i przygotujemy na mroźną zimę. Warto również sięgnąć po naturalne preparaty uodparniające, i pamiętać o właściwym ubiorze - ciepłym, ale i odprowadzającym wilgoć na zewnątrz.

 

Jeśli dopadły cię pierwsze objawy przeziębienia, sięgnij po dużą dawkę witaminy C, przygotuj herbatę malinową oraz.. wskocz do wanny pełnej aromatycznej wody.

 

OLEJKI ETERYCZNE W LECZENIU PRZEZIĘBIENIA

 

Olejki eteryczne można zestawiać m.in. w kąpieli, tworząc własne kompozycje zapachowe o dobroczynnym działaniu leczniczym - działają przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo, łagodzą kaszel, katar, stan zapalny zatok, zmniejszają bóle mięśni, działają rozgrzewająco. Najskuteczniejsze w terapii przeziębienia olejki to: eukaliptusowy, anyżowy, tymiankowy, sosnowy, świerkowy, lawendowy, cynamonowy, jodłowy.

 

Olejki eteryczne dodane do kąpieli wywierają dobroczynny wpływ na cały organizm. Zawarte w nich substancje lecznicze wnikają przez skórę i dostają się do krwioobiegu, są także wdychane wraz z unoszącą się parą.

Podstawowy przepis na kąpiel z olejkami eterycznymi jest bardzo prosty - kilka kropli olejku na wannę wody. Temperatura kąpieli nie może być zbyt wysoka, gdyż zmniejszy oddziaływanie substancji zawartych w olejkach. Pamiętaj, że po wkropieniu olejków do wody należy najpierw starannie wymieszać ją ręką, a dopiero potem zanurzyć się w kąpieli.

 

- Nie należy stosować olejków eterycznych w trakcie ciąży!

- Olejki często powodują reakcje alergicznie - przed ich zastosowaniem należy zawsze przeprowadzić próbę uczuleniową na niewielkiej partii ciała!

- Osoby cierpiące na nadciśnienie, choroby serca, przyjmujące leki powinny zawsze skonsultować się z lekarzem przed zastosowaniem olejków eterycznych!

- Podane poniżej kąpiele przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych - chyba, że zaznaczono inaczej!

 

 

 

 

KĄPIEL NA PIERWSZE OBJAWY PRZEZIĘBIENIA

 

Kąpiel ta doskonale mobilizuje funkcje systemu immunologicznego i pomaga obniżyć temperaturę w stanach podgorączkowych. Zastosowane w niej olejki zmniejszają katar i udrażniają zatoki nosowe, zwalczają infekcje górnych dróg oddechowych. Kąpiel świetnie pielęgnuje skórę!

 

Składniki:

 

2 krople olejku tymiankowego

2 krople olejku z drzewa herbacianego

4 krople olejku cytrynowego

1 kropla olejku eukaliptusowego

 

ROZGRZEWAJĄCA KĄPIEL NA KATAR I KASZEL

 

Kąpiel doskonale zwalcza wszelkie infekcje górnych dróg oddechowych. Łagodzi ból zatok i udrażnia je, ułatwiając oddychanie. Ma działanie wykrztuśne i bardzo silne antyseptyczne.

Olejek sosnowy w połączeniu z olejkiem eukaliptusowym to bardzo skuteczny duet zwalczający takie objawy przeziębienia jak katar, kaszel, ból głowy, bóle mięśni, uczucie rozbicia.

 

Kąpiel ta ma działanie osłabiające, dlatego zaleca się ją brać przed snem. Po kąpieli owiń się miękkim ręcznikiem i połóż się do łóżka - twoje ciało zacznie się mocno pocić wydalając szkodliwe toksyny.

 

Składniki:

 

5 kropli olejku sosnowego

4 krople olejku eukaliptusowego

1 - ˝ szklanki soli morskiej

 

 

Przygotowanie:

Napełnij wannę ciepłą wodą - jej temperatura nie może być zbyt wysoka, gdyż zmniejszy efekt oddziaływania olejków eterycznych. Rozpuść sól w wodzie, następnie dodaj olejki eteryczne. Zanim zanurzysz się w kąpieli, zamieszaj ręką wodę.

 

 

TYMIANKOWA KĄPIEL NAPOTNA

 

Kąpiel w odwarze z tymianku to wypróbowany, zawsze skuteczny sposób na opanowanie pierwszych objawów przeziębienia. Działa przeciwbakteryjnie, łagodzi ostry kaszel, działa rozkurczowo na oskrzela. Bezpieczna bez względu na wiek - polecana również dla dzieci! Działa pobudzająco, więc nie jest polecana zaraz przed snem.

 

Składniki:

 

1/2 szklanki suszonego tymianku

 

 

Przygotowanie:

Przygotuj mocny napar tymiankowy (pół szklanki suszonego tymianku zalać 2 litrami wody, pozostawić pod przykryciem na 10 minut. Przecedzić do wanny). Po kąpieli nie należy wycierać ciała, lecz owinąć się ręcznikiem i położyć do łóżka. Przez następną godzinę organizm zacznie bardzo się pocić, wydalając szkodliwe toksyny. Kąpiel można brać 1 raz dziennie.

 

 

 

MAGICZNA KĄPIEL Z IMBIREM

 

Połączenie oddziaływania eukaliptusa i imbiru w ciepłej kąpieli przynosi przyjemne uczucie rozgrzania i doskonale likwiduje bóle mięśniowe. Kąpiel udrażnia zatoki nosowe, zmniejsza katar, podnosi ciśnienie krwi, dodaje energii, działa silnie pobudzająco, likwiduje uczucie rozbicia towarzyszące przeziębieniu. Nie jest zalecana przed snem!

 

 

Składniki:

 

5 kropli eterycznego olejku eukaliptusowego

ok. 1/2 - 1 łyżki mielonego imbiru

 

 

Przygotowanie:

Do napełnionej bardzo ciepłą wodą wanny dodaj podane składniki. Pozostań w kąpieli około 10 minut. Po kąpieli dokładnie

spłucz ciało pod ciepłym prysznicem.

 

OLEJEK KĄPIELOWY NA PRZEZIĘBIENIE

 

Kąpiel idealna przy lekkim przeziębieniu - zmniejsza katar, łagodzi kaszel, działa rozgrzewająco i przeciwbólowo. Pielęgnuje skórę delikatnie ją natłuszczając.

 

Składniki:

 

1/2 szklanki oliwy z oliwek

5 kropli olejku eukaliptusowego

5 kropli olejku tymiankowego

 

KORZENNA SÓL KĄPIELOWA DLA ZMARZLUCHÓW

 

Zastosowane w kąpieli składniki mają działanie silnie rozgrzewające i energetyzujące. Kąpiel silnie pobudza, podnosi ciśnienie krwi. Szczególnie polecana, gdy przemarznięci wracamy do domu - natychmiast rozgrzewa całe ciało, przynosząc przyjemne uczucie odprężenia. Jej cudowny, korzenny zapach znakomicie poprawia samopoczucie, pomaga utrzymać optymizm nawet podczas najbardziej pochmurnych dni!

 

Korzenna sól kąpielowa to doskonały pomysł na prezent - przygotuj większą jej ilość, wsyp do ozdobnego, szczelnie zamykanego słoja i przewiąż ozdobną taśmą, przywiązując do jej końców laskę cynamonu.

 

Składniki:

 

1 szklanka soli morskiej

1 łyżeczka mielonego cynamonu

˝ łyżeczki mielonego imbiru

ź łyżeczki mielonych goździków

 

 

Jeśli czujesz, że kąpiel ma zbyt słabe działanie, zwiększ proporcje składników. Wystarczy 2-3 łyżki mieszanki na wannę wody, by poczuć przyjemne rozgrzanie całego ciała. Po kąpieli spłucz całe ciało pod prysznicem i wetrzyj w skórę balsam nawilżający.

 

SÓL MORSKA NA PRZEZIĘBIENIE

 

Przygotuj własną, profesjonalną sól kąpielową, która nie tylko pięknie wygląda i pachnie, ale i doskonale zwalcza objawy przeziębienia! Mieszanka zmniejsza katar, ułatwia odkrztuszanie zalegającej wydzieliny, zmniejsza ból zatok, mięśni i głowy, a przy tym jeszcze wspaniale pielęgnuje skórę.

 

Sól morska doskonały pomysł na oryginalny prezent! Przesyp ją do szczelnie zamykanego słoika, przewiąż ozdobną wstążką lub rafią i umocuj kilka muszelek.

 

Składniki:

 

2 szklanki soli gorzkiej (sól epsom)

2 szklanki gruboziarnistej soli morskiej

1/8 szklanki sody oczyszczonej

1 łyżka oleju mineralnego

Olejek eukaliptusowy, tymiankowy, sosnowy (po 5 kropli każdego) - mieszanka o charakterze typowo leczniczym, lub olejek lawendowy (w ilości która nada pożądaną siłę zapachu) - delikatne działanie lecznicze, silne działanie relaksujące, wspaniałe efekty zapachowe!

Niebieski i/lub zielony barwnik spożywczy - 2-3 krople (opcjonalnie)

 

 

Przygotowanie:

 

Do szczelnie zamykanej torebki plastykowej (najlepiej na suwak) wsyp sól i sodę oczyszczoną. Wymieszaj starannie składniki, mocno potrząsając torebką i lekko ją ugniatając.

Dodaj olej mineralny i ponownie wszystko wymieszaj, dopóki olej nie zostanie rozprowadzony na grudkach soli.

Otwórz torebkę i dodaj olejki eteryczne. Możesz również dodać kilka kropli barwnika spożywczego - dzięki temu twoja sól zyska piękny, morski kolor (wystarczy 2-3 krople, w przeciwnym wypadku mieszanka może zabarwić wannę). Na koniec ponownie wymieszaj wszystkie składniki.

Sól przechowuj w torebce plastykowej, bądź przesyp ją do ozdobnego, szczelnie zamykanego słoja. Chroń przed wilgocią!"

ze strony : Ogrzej swoją duszę i ciało! Naturalne sposoby na przeziębienie i grypę | Dla Kobiet - Wyspa Kobiet

 

Tak na marginesie, to jak coś zastosujemy ze sposobów zawartych w tym wątku, to warto byłoby się podzielić info o skuteczności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Już pisałam gdzieś na forum o syropie tymiankowym, ktory działa 100 procentowo, a poza tym to smak który pamiętam z dzieciństwa i bardzo lubię. Pomaga na ból gardła, kaszel i ogólne przeziębienie.

Dużą łyżkę tymianku zalać szklanką wody, doprowadzić do wrzenia i gotować ok 5 min. na małym ogniu. Odcedzić, dodać 0,5 szklanki cukru lub miodu i trzymać na małym ogniu ok. 5 min. nie gotując. Jeśli utworzy się piana zszumować, przelać do szklanej butelki i pić łyżkę stołową kilka razy dziennie.

 

Drugi sposób to czarci sos, też sprawdzony, pomaga przy przemarźnięciu i początkach grypy.

Na patelni rozpuścić masło i wsypać łyżeczkę suszonego imbiru, posmarzyć (trzeba uważać, bo łatwo się przypala), dodać 3 duże ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę, jedną średnią cebulę pokrojoną w kostkę, oraz pieprz cayene, ostrą paprykę, pieprz mielony, mielone ziele angielskie (nie przesadzić) pieprz ziołowy oraz sól według uznania. Zalać to pomidorami z puszki bez skórek i przed podaniem dodać łyżkę jogurtu typu greckiego. Najlepiej zjeść z lekko czerstwym czarnym chlebem na kolację. Ostre jak diabli ale pomaga, do rana człowiek jest zdrowy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

ja jeszcze polecam inhalacja na nieżyty górnych dróg oddechowych, bardzo pomaga na np. zatoki.

Łyżkę soli na 1litr gorącej wody, pochylamy się nad naczyniem i przykrywamy głowę ręcznikiem, żeby para nam nie uciekała bokiem. Inhalację wdychamy nosem.

Ja dodaję też kilka kropel Amolu - świetnie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Dodam, że czosnek zyskuje działanie wiruso- i bakteriobójcze w reakcji z tlenem atmosferycznym. W tym celu należy przecisnąć go przez praskę i rozłożyć płasko na talerzu na ok. 20 minut i dopiero spożyć. Uwaga! Czosnek ma działanie hipotensyjne (obniża ciśnienie krwi).

 

Na „choroby przeziębieniowe” polecam zjeść przed snem 1kg mandarynek. Należy przygotować zmianę pościeli - silne poty.

 

Na choroby dróg oddechowych.

1. Mieszanka ziół w równych ilościach wagowych.

Ziele tymianku, owoc anyżu, liść podbiału, kwiat dziewanny, liść babki (szerokolistnej lub lancetowatej), tarczownica islandzka (porost islandzki, płucnica).

Zioła dokładnie zmieszać. Jedną, płaską łyżkę mieszanki zalać szklanką wrzątku i odstawić pod przykryciem na 20 minut. Przecedzić. Pić rano i wieczorem po szklance naparu.

2. Kąpiel.

Dwie garści igliwia sosnowego zalać w garnku wodą i doprowadzić do wrzenia. Odwar wlać do wanny z ciepłą wodą i wsypać 0,5-1kg soli kuchennej. Porządnie się wyleżeć w owej kąpieli.

 

Jako ciekawostkę dodam, że ostatnią kuracją ziołowo kąpielową, stosując ją pół roku, wyleczyłem się z „nieuleczalnego”, zdaniem pulmonologa, przewlekłego spastycznego nieżytu oskrzeli. Miałem wtedy 20 lat i powiedziano mi, że bez środków farmakologicznych przeżyję około 2 lata. Po tabletki nie poszedłem i obecnie będąc przed 50-tką mam się dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Walkę z przeziębieniem powinniśmy zacząć już na samym początku, kiedy tylko zauważymy pierwsze niepokojące objawy. Wtedy mamy największe prawdopodobieństwo skuteczności kuracji. Na męczący katar możesz stosować okłady. Kilka razy dziennie, przez 10 minut trzymaj na nasadzie nosa zwilżoną chusteczkę lub zimny kompres. Dla zwiększenia skuteczności możesz skropić kompres kilkoma kroplami olejku eukaliptusowego. Na zatkany nos możesz przygotować płukankę (pół łyżeczki soli na pół szklanki wody), którą stosujemy 5 razy dziennie, wprowadzając ją do nosa np. strzykawką. Możesz również zastosować inhalacje. Wystarczy, że zalejesz w misce garść kwiatów rumianku, a następnie zarzuć na siebie ręcznik i wdychaj aromatyczną parę. Zastosowana inhalacja powinna ułatwić odetkanie nosa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Maestro

Ja na przeziębienia robię sobie herbatkę. Tz. biorę 1 łyżeczkę tymianku, 1 łyżeczkę majeranku i 1 łyżeczkę imbiru,zalewam wrzątkiem, jak fusy opadną dodaje cytrynę i miód w ilości dowolnej.Fantastycznie inhaluje zatoki i zatkany nos, jest świetna przy problemach z głosem, gdy śluz z zatok powoduje, że nie możemy mówić.Powinno sie wypić kilka takich herbatek w ciagu dnia. Jest to wypróbowany sposób przez wiele osób, którym go poleciłam,każdy jest zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacek Bartnicki

Ja jestem w trakcie (5 dzień o ile pamiętam, szczęśliwi czasu nie liczą ;)) kuracji - wzmacniania czosnkiem. To trwa dla mnie dwa tygodnie, po ząbku wieczorem przed zaśnięciem. Pali, piecze ale warto. Jjem (o ile można to tak nazwać ;D) go na sucho.

Aha czosnek świeży, tegoroczny.

Moja ukochana roślina (prócz cytryny). Kocham czosnek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Gość Alsta

Najważniejsza jest profilaktyka, zdrowy styl życia. Mój sposób na zdrowie, katarki, kaszelki to lapacho ;) Jest sporo opinii na jego temat, również o skutkach ubocznych jego stosowania. Jest to napar który robimy z wewnętrznej części kory drzewa. Stosowany od dawna na różnego rodzaju schorzenia m.in. w Peru. Pojawiają się opinie o jego skutkach ubocznych dlatego warto zgłębić temat przed stosowaniem. Ja pije lapacho średnio 3-4 razy w tygodniu, jednak kiedy czuje się troszkę gorzej, nawet kilka razy dziennie. Najpierw gotuje przez 15 minut, potem odstawiam na kolejne 15. "Składniki kory: lapachol, betalapachol, hydroksynaftochinon wykazują działanie przeciwwirusowe min. przeciw wirusom grypy, opryszczki (I i II typu), pryszczycy, poliwirusom. Lapacho poprawia funkcjonowanie układu immunologicznego." Ile w tym prawdy nie wiem, na każdego może działać inaczej. Ja polecam ;) Również na wiosenne przeziębienia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile w tym prawdy? sporo, ale zależy jak na to patrzeć ;) Aktywność danego związku wobec konkretnych wirusów czy bakterii bada się albo in vitro, albo na zwierzętach. Wyniki nie zawsze przekładają się na skuteczność u ludzi.

 

Na mnie i paru znajomych działa, w dodatku ma całkiem przyjemny smak.

 

Największym problemem w przypadku lapacho (oprócz skutków ubocznych) jest fałszowanie surowca przez jego wytwórców i firmy zajmujące się jego sprzedaża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Alsta

 

Największym problemem w przypadku lapacho (oprócz skutków ubocznych) jest fałszowanie surowca przez jego wytwórców i firmy zajmujące się jego sprzedaża.

 

Niestety nie jest to tylko problem lapacho ;) Smak ma wg mnie świetny, sprawdza się przy przeziębieniach, ale mimo że w mojej rodzinie stosowane już ładnych pare lat to nie wiele osób o nim wie.

 

Od jakiegoś czasu nurtuje mnie sprawa srebra koloidalnego, może Ty masz jakieś z nim doświadczenia? Znam osoby stosujące to "cudeńko", niestety naczytałam się tyyyle opinii o jego nieskuteczności, wielkim przekręcie i Niebieskim Paulu że sama nie wiem co o tym myśleć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie jest to tylko problem lapacho ;)

 

Lapacho jest po prostu dość łatwo zafałszować - o metodach fałszowania pisałem już nawet gdzieś na forum.

 

Od jakiegoś czasu nurtuje mnie sprawa srebra koloidalnego, może Ty masz jakieś z nim doświadczenia? Znam osoby stosujące to "cudeńko", niestety naczytałam się tyyyle opinii o jego nieskuteczności, wielkim przekręcie i Niebieskim Paulu że sama nie wiem co o tym myśleć ;)

 

To jest akurat bardzo długa i skomplikowana historia ^^

Co nieco na ten temat napisałem tutaj - http://www.ezoforum.pl/ogolnie-o-medycynie-naturalnej/78108-srebro-koloidalne.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi na przezięmbienie pomaga zdecydowanie duża, a nawet bardzo duża ilość czosnku, który dodaję do wszystkiego.. lubię też wypić mleczko gotowane z czosnkiem i miodkiem, co prawda kiedyś go niecierpiałam, ale teraz po prostu uwielbiam, jest pyszniutkie i pomaga :)

 

____________________

Nie tylko dym gryzie w oczy myflat. Recent Entries nasze ceny też.

Edytowane przez Melchior2491
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy poczujemy pierwsze objawy przeziębienia możemy skorzystać również z ziołowych herbat. Możemy skorzystać tutaj z mieszkanki 10 gramów suszonych kwiatów lipy, szałwii i skrzypu, dodać następnie 5 g liści jeżyn i bratki. Następnie zalać je litrem wrzątku i odstawić na 10 minut. Taką miksturą odcedzić i pić codziennie około 50 ml. Jeśli smak nam nie będzie odpowiadał możemy ją posłodzić, najlepiej niewielką ilością miodu.

 

____________________

To nie obiecanki cacanki http://zielonomi.mylog.pl/ sprawdź!

Edytowane przez SIEMOWIT82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płukanie gardła mieszankami ziołowymi lub sodą – gardło należy płukać kilka razy dziennie; roztwory przygotowane z rumianku, nagietka lub szałwi mają działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne oraz przeciwgrzybicze; szybko łagodzą najdotkliwszy ból i zmniejszają przekrwienie śluzówek.

 

____________________

Sam sprawdź, że to nie fałsz czy prowokacja - kliknij Piękne ogrody przekonasz się u nas optymalne ceny

Edytowane przez Kandace81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kilka razy dziennie połóż na nasadę nosa zimny kompres. To może być nawet zwykła papierowa chusteczka albo dwie, zwilżona i przykryta suchą. Kiedy kompres zrobi się ciepły, zastosuj nowy. I tak przez ok. 10 min. Dla zwiększenia efektu możesz dodatkowo skropić kompres 2-3 kroplami olejku eukaliptusowego lub miętowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kandace81 zgadzam się co do płukanki z szałwi. Pozostałych dotąd nie przetestowałam. Dodatkowo mogę dodać, że płukanka z szałwi nie tylko pomaga na problemy z gardłem, ale również świetnie sprawdza się podczas problemów z dziąsłami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez cały rok łykam rutinoscorbin i piję albo też łykam tran w kapsułkach i przyznam szczerze że nie łapie mnie żadne przeziębienie, a jeżeli zaczyna to piję mleko z miodem i czosnkiem i wszystko szybko mija

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dużo owoców cytrusowych, gorące herbaty z sokiem malinowym albo z imbirem, cytryną i miodem, rosołek, smarowanie przed spaniem nóg, pleców, klatki piersiowej amolem, ciepłe skarpety, kocyk i ewentualnie tabletki typu gripex, jeżeli zajdzie taka potrzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najlepszą metodą na przeziębienie jest herbata z cytryną dawka rutinoscorbinów i oczywiście mleko z miodem i czosnkiem taka mikstura działa na mnie najlepiej z reguły już po pierwszym dniu czuje się jak nowo narodzona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zazwyczaj zwalczam przeziębienie zanim jeszcze się rozwinie, duża dawka rutinoscorbin, paracetamol, a poza tym domowe sposoby czyli mleko z miodem i czosnek albo syrop z cebuli, to są najlepsze sposoby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich forumowiczów bardzo serdecznie:-)

najlepiej reagoewać od razu, zanim choroba się roziwnie czyli duża dawka witaminy C, ciepło się uberać, herbata z malinami i miodem.I żeby nie przewiało:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jesienne przeziębienie nie ma nic bardziej skutecznego niż oczywiście domowe sposoby czyli syrop z cebuli z miodem i mleko z czosnkiem i z miodem a na ból gardła oczywiście płukanie go wodą z solą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele sposobów na pozbycie się uporczywego przeziębienia jednak najbardziej skutecznym jest oczywiście leżenie w łóżku i nie wychodzenie na dwór, warto też pamiętać o nawilżaniu powierza w pomieszczeniu w którym śpimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej:-)

trzeba też pamiętać o podstawowej zasadzie, czyli ubierać się odpowiednio do pogody tak żeby się nie przegrzać ani nie zmarznąć, czyli chyba najlepszy sposób to ubranie na ceulkę, ja stosuję:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o katar, to ja wczoraj płukałam nos wodą z solą, do malej filiżanki duża szczypta soli kuchennej kamiennej albo morskiej (bo ma dużo minerałów) i letnia woda. Wciągnąć nosem aż spłynie do gardła. wysmarkać co się da Odetkało mi nos i dziś jest lepiej. Też dobra jest parówka z wrzącej wody z solą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Nie przesadzałabym z ta dawką witaminy C bo wszystko w nadmiarze szkodzi i sama sie o tym przekonałam. Podstawa to profilaktyka,czyli także hartowanie organizmu,a poza tym tran czy jedzenie czosnku,picie mleka z masłem i miodem,przyjmowanie witamin zawartych w warzywach i owocach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie cierpię mleka z czosnkiem, a zawsze mnie nim torturowano w dzieciństwie. Ja jesienią łykam tran, Rutinoscorbin i piję syrop z cebuli - codziennie jeden kieliszeczek. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja metoda na przeziębienie: grzane piwo z sokiem malinowym (w wersji dla dzieci gorąca herbata z sokiem malinowym), położyć się do łóżka, owinąć szczelnie kołdrą/kocem, między stopy wsunąć termofor (jeśli ktoś nie ma, może być butelka po coli, napełniona wrzątkiem i owinięta ręcznikiem), klatkę piersiową posmarować genialnym specyfikiem WICK VapoRub, do buzi coś do ssania, np. Hallsy i spać jak najdłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witamina c jako taka nie ma prawa zaszkodzić, bo wydalana jest z moczem, najlepiej stosować witaminę c lewoskrętną, można ją dość tanio kupić w proszku. zresztą, podstawa to dobre odżywanie, ja praktycznie nie choruję, moje przeziębienie trwa max. 2 dni, a i to raz na dwa lata. ale odżywiam się daleko od standardów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witamina c jako taka nie ma prawa zaszkodzić, bo wydalana jest z moczem, najlepiej stosować witaminę c lewoskrętną, można ją dość tanio kupić w proszku.

 

Prawdę mówiąc lewoskrętna witamina C de facto nie istnieje, a coś co nie istnieje nie może zaszkodzić :>

 

Witamina C (ta prawdziwa i istniejąca) rzeczywiście jest wydalana z moczem, ale u części osób powoduje kamicę układu moczowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwas L-askorbinowy czyli witamina C jest prawoskrętna, Lewoskrętny jest kwas D-askorbinowy, ale ponieważ nie posiada on aktywności biologicznej takiej jak izomer L to nie można go nazwać witaminą C. W związku z tym nazwa "lewoskrętna witamina C", w ogóle nie ma racji bytu, bo nie ma takiego związku, który by do tej nazwy pasował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mój sposób na przeziębienie to przede wszystkim się wyspać, jako że sen jest najlepszym lekarstwem :) Gdy czuję się źle, głowa boli, z nosa cieknie, biorę tabletkę przeciwbólową, kładę się spać i następnego dnia jestem jak nowo narodzona!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilka zabkow czosnku

 

kiszona kapusta

 

witamina c i rutinoskorbin

 

sok z malin

 

sok z kiszonej kapusty

Edytowane przez björn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Może odrobinę śmierdzi, ale jest skuteczna: cebula w każdej postaci!

Sok z cebuli z cukrem jako syrop to domowa metoda na ból gardła, cebula do wielu dań - do zupy, duszonego mięsa i sosu, do sałatki, do kanapek (szczególnie mi smakuje połączenie pomidora i drobno skrojonej białej cebuli). Źródło witaminy C! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tego jeszcze nie próbowałam tak szczerze mówiąc ale będę mieć na uwadze:) Ja mogę polecić olej z wątroby rekina czyli popularny tran,dla mnie osobiście okazał się najbardziej skuteczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój koszmar z dzieciństwa podczas przeziebień:

4-5 ząbków czosnku posiekanego, łyżka dobrego prawdziwego miodu np lipowego, sok z połówki cytryny dopełnić letnia wodą i wymieszać. Codziennie wypijać na wieczór tą mało smaczną miksturę. Szybko mija przeziębienie/grypa.Jak nie macie czosnku to wersja hardcorowa z połówką małej cebuli.

 

Grzaniec z piwa - łyzka miodu na 0,5 odrobina gałki muszkatołowej , goździki , cynamon albo świeży imbir i uwaga rozbełtane surowe żółtko(gdyby nie żółtko calkiem byłoby dobre).

 

łyżeczka posiekanego świeżego imbiru z dwoma łyżeczkami miodu z ciepłą wodą.

 

I to co bardzo pomaga :

dzika róża

czarny bez

czarna porzeczka

aronia

maliny

pigwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Doskonały sposób, jeszcze takiego nie znałam i na pewno wypróbuję bo już go spisałam. U mnie natomiast standardowo cebula, czosnek, imbir, cytryna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...