Z zapytaniem do 'ANASTEL' ;)

tak to już jest?!

Jest to relacja karmiczna ze zdecydowanym wpływem 8 którą Ty posiadasz w drodze życia, Pan w cyklu produktywnym ale o tym na końcu. Wasze cykle się nakładają jak i punkty zwrotne, czyli takie bliskie sobie dusze z Was. Dla Pana jest teraz kulminacja wpływu I PZ , więc teraz odczuwa silne zmiany także poprzez zmianę cyklu formującego na produktywny. Poza tym Pan do września tamtego roku był w 9 roku numerologicznym (czas rozstawania się ze „starym”, robienia miejsca nowemu) teraz jest w 1 roku ( nowe możliwości, rozpoczynanie nowych przedsięwzięć, zawieranie nowych znajomości – ogólny zamęt ale tak pozytywnie, nowe plany i ipomysły). Więc u Pana się dzieje... Jest numerologiczna 6 z podliczby 33 więc bardzo rodzinny i opiekuńczy. Taki ciepły chłopak lecz mało zdecydowany.

Pani jest w cyklu formującym i nadal będzie pod tą samą wibracją 4 a wiec trzeba zadbac o dbra materialne. Cykl 4 może być ograniczający. Jest to hermetyzm, ciężar. 4 daje pracę u podstaw,przede wszystkim mówi o tym , że dbamy o własne interesy. Nadajemy stały charakter temu co nam się udało osiągnąć. U Pani kulminacja Wpływu I PZ miała miejsce w 2009 i cały czas jeszcze jest pani pod wibracją 3/12 takiej samej w jaką wszedł Pan. Ta wibracja może wskazywać na obecność osób trzecich, układy trójkątne, które istnieją w takiej relacji – chociażby, mam, siostra itp. taki nadmiar ludzi...Pani jest teraz w 7 roku osobistym, więc ten rok przeznaczony jest na krok duchowy. Czas na przeanalizowanie swojego życia i sensu własnych działań. Poza tym razem wyzwania zycia są pod wibracją 4 więc zwracać uwagę na bezpieczeństwo materialne ,może osiągać momenty przyjemne ale może mieć trudność z utrzymaniem i rozciągnięciem tego momentu na dłuższy czas, 4 powoduje rozpraszanie swojej uwagi, nieumiejętność koncentracji na zadaniu, nieumiejętność do końca doprowadzenia wielu spraw. Pani za sprawą podliczby 17 w drodze życia ma tzw. szczęśliwa gwiazdę – towarzyszy pewien rodzaj szczęścia w życiu. To nie znaczy, że osobie się tylko szczęści ale nawet w najgorszych momentach spada na 4 łapy. W ostatniej chwili sytuacja zmienia się na korzyść.

Ten zwiazek z sumy dróg życia obu partnerów daje wibrację niespokojną, bardzo silnych przeżyć emocjonalnych. Partnerzy schodzą się na chwile. Związek o bardzo silnym przyciąganiu energetycznym, czyli nie jest to do końca związek, który jest taki harmonijny. Związek będzie się realizował poprzez doświadczanie, trzeba się uczyć siebie wzajemnie poprzez doświadczania. Bardzo istotną sytuacją są nie tyle stany uczuciowe ile stany emocjonalne, które są zmienne i w nich również zawarty jest pociąg fizyczny czyli zbliżenia. Natomiast zdecydowany wplyw daje ta 8 o której pisałam na początku. Tutaj są duze szanse na powodzenie pod warunkiem jesli jest wspólne dzieło tworzenia czyli do zamiany idei w materie czyli pomysł zrealizowany na planie materialnym. Czyli np. wspólny interes na zasadzie MY.

Takie relacje to nic innego jak te międzyludzkie z którymi mamy kontakt na co dzień, są one mniej lub bardziej karmiczne. Takie spotkania niosą za sobą zawsze to coś, jakies zadanie a dla 8 sa szczególnie po coś. sama nią jestem:)...Taj jak napisałaś maja nas czegos nauczyć, Nas wzajemnie w zwiazku, zyć razem, kochać sznowac itd. Przeważnie gdy już przerobimy tą lekcje taki zwiazek sie rozpada i kazde idzie w swoje strony. W takich relacjach nie jest łatwo, bo ktoś rezygnuje, zanim zwiazek stanie sie nie do wytrzymania... . Jesli nie podołamy musimy do tąd przerabiac az lekcja zosanie zrozumiana. Lecz bywa też ze dokonuje sie transformacja by dalej pójsć razem wspólną drogą. Czyli karma to nie kara. Przychodzi czas na zrozumienie:)A Ty jesli czujesz, że nadal kochasz wybór należy do Ciebie. Teraz jestes silniejsza i moze warto sie odciać, puscic wolno i zacząć wzmocnionym pójść przed siebie:)

Powodzenia życzę i miłości w sercu tej w sobie, bo szczęście nie zależy od bycia z kimś tym bardziej jesli przez tą osobę cierpimy:)

sorki ze sie wtracam ale jesli chodzi o pana 33 to jesli rozstaliscie sie w 9 jego(to on wtedy konczyl to co mial zakanczac) w jedynce ma caczac cos nowego Mieliscie relacje karmiczna 14 wiec ciezka do przepracowania polegajaco na ranieniu sie na wzajem wybuchowosci klotniach. Jestes teraz w 3 rozejrzyj sie do okola promieniujesz magnetyzmem teraz. A noz kogos spotkasz. Nic w naszym zyciu niedzieje sie bez przyczyny. A jak wroci to sie zasanowisz. a dla niego rodzina jest wazna bo to nr 6.

Bardzo madra z Ciebie istotka. Widać ze trochę nad sobą pracowałaś w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Co do tego zwiazku, czy ponownie walczyć, tego nie powiem...Ty sama wiesz co Ci w duszy gra i co jest dla Ciebie najlepsze. Jeśli kochasz walcz o tą miłość. Zrób tak jak Ci serce podpowiada. Najważniejsze być w zgodzie z samym sobą

Pozdrawiam cieplutko i duzo siły zyczę

'chao' dziękuje za wtrącony komentarz.. zgadza się, -ranienie się nawzajem.. kłótnie i ogólna przepychanka emocjonalna. Dla Pana 6 z 33 Rodzina jest na piedestale to wartość życia nr. 1 dla tego osobnika. Cóż, pewnie tak miało być.. Nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny powiadacie... pewnie i tak jest ....... choć czasem nasz bunt nie pozwala Nam tego pojąć i zaakceptować. Tym bardziej ja.. mam jakiś nad wyraz wykształcony "opór przeciwko zmianom"... ale potem po 'czasie' dopiero widzimy, że wszystko ma sens i jest PO COŚ. zresztą ja sama też nie wierze z zdarzenia przypadkowe w życiu...

Pozdrawiam

Anastel, jesteś wielka ;-) masz racje, jakiekolwiek doradctwo bywa czasem złe... trzeba postępować w zgodzie z samym sobą..

Życzę Ci wiele Słońca i całego Dobra Wszechświata, bo na nie zasługujesz )

Odezwę się za jakiś czas może coś się na mej drodze nowego świeżego samo wykraluje...

Odezwij się koniecznie:) Bo jak ktoś chce być szczęsliwy to będzie, czasem długa do tego droga ale się nie poddawaj! Pamiętaj o tym:)

Dzięki.. bardzo;)

I to jest własnie niesamowite na tym forum:) Dziękuję i powodzenia:)