Ofiara wiedźmy

witam

Mam problem z wiedźmą która codziennie od roku wybudza mnie w nocy na dodatek robi wiele innych rzeczy: dusi mnie ,dręczy myślami, stale do mnie coś mówi i wysyła bardzo silną energie ..

ona po prostu czuje się bezkarna bo wie że nic nie jestem w stanie jej zrobić jest wyjątkowo wredna i bezczelna była kiedyś wróżką i potrafi sporo rzeczy

zna ktoś może sposób do obrony przed nią ? jeśli tak proszę o pomoc

Skąd wiesz, że to wiedźma? I czy jest fizycznie obok, czy to Twoje wrażenia - z tym wybudzaniem itd.?

tak to wiedźma najlepiej przeciąć połączenie energetyczne pomiędzy wami to doraźnie ale warto to zrobić i powtarzać rytuał regularnie oczyść tez dom mieszkanie z negatywnej energii wiedzmy bardzo nie lubią ognia ale to już ciemna strona mocy,przed położeniem się spać załóż kule ochronna przeciw podłączeniom energetycznym.

Jeśli to rzeczywiście wiedźma i w dodatku dobra to odcinanie i kule niewiele tu pomogą.

przed położeniem się spać załóż kule ochronna przeciw podłączeniom energetycznym.

Witaj Wert

Wydaje mi się, że już poruszałeś ten temat, ale niestety po zmianie serwera nie mogę go odszukać.

Czy robiłeś coś w międzyczasie w celu rozwiązania problemu, o którym piszesz?

Witaj Wert

 

Wydaje mi się, że już poruszałeś ten temat, ale niestety po zmianie serwera nie mogę go odszukać.

Czy robiłeś coś w międzyczasie w celu rozwiązania problemu, o którym piszesz?

owszem temat był poruszany caliah jednak Twoja rada czyli modlitwa nie poskutkowała jeśli zaś chodzi o egzorcystów to nie mam dostępu do takich

tak to wiedźma najlepiej przeciąć połączenie energetyczne pomiędzy wami to doraźnie ale warto to zrobić i powtarzać rytuał regularnie oczyść tez dom mieszkanie z negatywnej energii wiedzmy bardzo nie lubią ognia ale to już ciemna strona mocy,przed położeniem się spać załóż kule ochronna przeciw podłączeniom energetycznym.

skąd kula ochronna? jak ją zrobić ? , jak to działa ? napisz coś więcej ..

a próbowałeś odmawiać psalm 91 ( o Boskiej opiece) lub wezwać swojego Anioła Stróża na pomoc. Wiara to silna moc przeciwko złu. Tylko że musi iść prosto z serca, wyklepany paciorek to za mało:)

a próbowałeś odmawiać psalm 91 ( o Boskiej opiece) lub wezwać swojego Anioła Stróża na pomoc. Wiara to silna moc przeciwko złu. Tylko że musi iść prosto z serca, wyklepany paciorek to za mało:)

akurat ona podczas modlitwy najżarliwiej atakuje tak że nie idzie się skupić ..

Anioła Stróża wzywałem co zaś się tyczy psalmu 91 to poszukam i spróbuje

akurat ona podczas modlitwy najżarliwiej atakuje tak że nie idzie się skupić ..

Anioła Stróża wzywałem co zaś się tyczy psalmu 91 to poszukam i spróbuje

No ba...

Pewnie,że będzie Cię atakowała najbardziej podczas modlitwy.

Nie dziwi mnie to ani trochę.

Jeśli chcesz z nią wygrać nie możesz się poddać.

A widziałes ten temat ?

http://www.ezoforum.pl/szukam-pomocy-oferuje-pomoc/55723-oferuj%EA-powazna-pomoc.html

Może warto spróbować?

owszem temat był poruszany caliah jednak Twoja rada czyli modlitwa nie poskutkowała jeśli zaś chodzi o egzorcystów to nie mam dostępu do takich

Z modlitwą i atakami jest tak, jak napisała Gaja.

W skrajny wypadkach jest totalna pustka w głowie, nawet słowa nie można z pamięci przywołać.

To jest realna walka, a nie świadczenie wzajemnych uprzejmości.

A jeżeli chodzi o egzorcystów, to zajrzyj na stronę: Egzorcyzmy.katolik.pl, znajdź namiar na egzorcystę w Twojej diecezji i po prostu się z nim umów na spotkanie/rozmowę. Jeżeli jesteś z Lublina lub okolic, mogę pomóc.

Na tej stronie znajdziesz również odpowiednie modlitwy.

skąd kula ochronna? jak ją zrobić ? , jak to działa ? napisz coś więcej ..

Tak, jak magia, której używa wiedźma...

Klinem klina nie wybijesz, zastanów się nad tym.

Z modlitwą i atakami jest tak, jak napisała Gaja.

W skrajny wypadkach jest totalna pustka w głowie, nawet słowa nie można z pamięci przywołać.

To jest realna walka, a nie świadczenie wzajemnych uprzejmości.

 

A jeżeli chodzi o egzorcystów, to zajrzyj na stronę: Egzorcyzmy.katolik.pl, znajdź namiar na egzorcystę w Twojej diecezji i po prostu się z nim umów na spotkanie/rozmowę. Jeżeli jesteś z Lublina lub okolic, mogę pomóc.

Na tej stronie znajdziesz również odpowiednie modlitwy.

 

na tych stronach jest wszystko o walce z szatanem, diabłem ,złymi duchami i et cetera ja zaś mam problem z żywą osobą z krwi i kości która nauczyła się szkodzić ludziom ..

To po prostu może trzeba asertywnie i zupełnie niemagicznie wyciąć ją w pysk?

Mnie swoją drogą ręce świerzbią, żeby kilkorgu - bardziej i mniej magicznym - znajomym, czy raczej "znajomym" za ich "życzliwość" podziękować dokładnie tak samo.

A tak z ciekawości spytam - ona Ci szkodzi tak po prostu, żeby szkodzić, bo to jej sprawia przyjemność? Czy do tego szkodzenia ma jakiś powód? Bo jeśli to pierwsze, to rzekłabym, że *****ka a nie wiedźma, skoro świadoma że każde działanie magiczne ma swoją cenę, podejmuje je bez wyraźnego powodu. Jeśli to drugie - to przede wszystkim usunąć powód, jeśli zrobiłeś coś wbrew niej, za co się teraz mści - to również szczera rozmowa - tylko bez wycinania w dziób, a raczej z kwiatkiem na przeprosiny mogłaby być początkiem załagodzenia całej historii.

napisz co takiego się stało że ta kobieta tak Cię atakuje?

Niedawno pytałam jednej wróżki (jest też Jasnowidzem) jak chronić się przed złymi atakami, powiedziała mi że sama nosi Szkaplerz ( medalik matki Boskiej-poświęcony) jest tylko warunek jak się go zakłada trzeba nosić do końca życia, nie można też bać się (wiem łatwo powiedzieć). Psalm o Bożej opiece też jest wskazany, ja osobiście odmawiam 2 razy dziennie. Te słowa mają ogromną moc, kiedy je wypowiadasz wyobraź sobie jak wchodzisz pod "Skrzydła Najwyższego", jak otacza Cię tarczą.

Tak więc wiara to najpotężniejsza obrona!

moja koleżanka w zeszłym roku, przeszła istny koszmar, była wybudzana w nocy, atakowano ją wręcz fizycznie. Chodziła jak cień, bała się spać. Pomogła jej kobieta, która na odległość odegnała te byty.

Może jest ktoś na forum kto mógłby Ci pomóc?

na wszystkich bogów świata...

To jeśli nosi szkaplerz i chroni się modlitwą, to nie uważa za hipokryzję wróżenia i posługiwania się zdolnością jasnowidzenia? Przecież to jest przeciwne woli boskiej i nakazom zarówno zawartym w Biblii, jak i kościelnym...

Nigdy nie zrozumiem chrześcijan...

to jest Twój punkt widzenia

moim zdaniem jedno nie wyklucza drugiego. Są ludzie którzy mają dar, dzięki któremu pomagają innym.

Wiarę nosi się w sercu, i wcale nie trzeba siedzieć w kościele od rana do wieczora klepiąc pacierze.

To że ktoś uważa się za chrześcijanina nie świadczy jeszcze o tym że jest dobrym człowiekiem.

to nie jest MÓJ punkt widzenia. To punkt widzenia teologów. Punkt widzenia Kongregacji Nauki Wiary, która katolikom dyktuje, w co mają wierzyć, co im wolno, a czego nie. Wizja również zawarta w Katechizmie Kościoła Katolickiego.

Według księgi Powtórzonego Prawa "każdy, kto by uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary" jest obrzydliwy w oczach Pana. Jest obiektem jego wstrętu, abominacji. Jednocześnie Biblia zaleca "kochanie Pana, Boga swego" ze wszystkich sił swoich etc. - jedno z drugim nie do pogodzenia - nie robi się rzeczy budzących wstręt osoby, którą się ze wszystkich swoich sił kocha.

Z punktu widzenia nauki katolickiej owe "talenty" - to pokusy, które trzeba w sobie zwalczyć... dlatego zdecydowanie le[iej, zdrowiej i uczciwiej wybrać sobie religię, która wykorzystywania ich nie broni i nie potępia... Jeśli w ogóle religii się potrzebuje do życia - nie każdy jej potrzebuje.

A jeśli ktoś UWAŻA SIĘ za chrześcijanina - powinien przynajmniej STARAĆ si być dobrym człowiekiem - inaczej będzie hipokrytą.

Ja na szczęście mogę sobie być dowolnie zła - lojalność obowiązuje mnie jedynie wobec swoich - a że żadna grupa "moich" nie istnieje i zapewne nigdy takiej nie będzie - wobec nikogo poza pracodawcą

To po prostu może trzeba asertywnie i zupełnie niemagicznie wyciąć ją w pysk?

Mnie swoją drogą ręce świerzbią, żeby kilkorgu - bardziej i mniej magicznym - znajomym, czy raczej "znajomym" za ich "życzliwość" podziękować dokładnie tak samo.

 

A tak z ciekawości spytam - ona Ci szkodzi tak po prostu, żeby szkodzić, bo to jej sprawia przyjemność? Czy do tego szkodzenia ma jakiś powód? Bo jeśli to pierwsze, to rzekłabym, że *****ka a nie wiedźma, skoro świadoma że każde działanie magiczne ma swoją cenę, podejmuje je bez wyraźnego powodu. Jeśli to drugie - to przede wszystkim usunąć powód, jeśli zrobiłeś coś wbrew niej, za co się teraz mści - to również szczera rozmowa - tylko bez wycinania w dziób, a raczej z kwiatkiem na przeprosiny mogłaby być początkiem załagodzenia całej historii.

ona mi szkodzi bez powodu sprowadziła się do naszego miasteczka ze śląska zamieszkała na peryferiach w opuszczonej chacie i robi co jej się podoba ,kiedyś była wróżką potem zeszła na złą drogę a może stale była zła tylko to ukrywała w każdym bądź razie jest to osoba zła prawdopodobnie sprawia jej to przyjemność albo chce z kogoś zrobić kozła ofiarnego lub potrzebuje osoby która będzie wykonywała jej rozkazy trudno mi powiedzieć sam nie potrafię wróżyć z nią nie mogę się dogadać wcale nie pomagają ani prośby ani groźby mówi mi tylko że w Boga nie wierzy, śmierci się nie boi a ludzie nie są w stanie nic jej zrobić dlatego szkodzi i z nikim się nie liczy ..

To jeśli nosi szkaplerz i chroni się modlitwą, to nie uważa za hipokryzję wróżenia i posługiwania się zdolnością jasnowidzenia? Przecież to jest przeciwne woli boskiej i nakazom zarówno zawartym w Biblii, jak i kościelnym...

A to znacie,,Bogu swieczke a diablu ogarek",albo ,,jak trwoga to do Boga".

Niedawno pytałam jednej wróżki (jest też Jasnowidzem) jak chronić się przed złymi atakami, powiedziała mi że sama nosi Szkaplerz ( medalik matki Boskiej-poświęcony) jest tylko warunek jak się go zakłada trzeba nosić do końca życia, nie można też bać się (wiem łatwo powiedzieć). Psalm o Bożej opiece też jest wskazany, ja osobiście odmawiam 2 razy dziennie. Te słowa mają ogromną moc, kiedy je wypowiadasz wyobraź sobie jak wchodzisz pod "Skrzydła Najwyższego", jak otacza Cię tarczą.

Tak więc wiara to najpotężniejsza obrona!

A wiec tak to idzie...2 razy dziennie z medalikiem pod skrzydla Najwyzszego,w miedzy czasie do wrozki na czary-mary(ktora tez nosi medalik,o lol!) a w niedziele do kosciola sie pomodlic.

moim zdaniem jedno nie wyklucza drugiego.

Oczywiscie ze wyklucza jedno drugie...zapytaj sie ksiedza przy spowiedzi

Według księgi Powtórzonego Prawa "każdy, kto by uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary" jest obrzydliwy w oczach Pana. Jest obiektem jego wstrętu, abominacji. Jednocześnie Biblia zaleca "kochanie Pana, Boga swego" ze wszystkich sił swoich etc. - jedno z drugim nie do pogodzenia - nie robi się rzeczy budzących wstręt osoby, którą się ze wszystkich swoich sił kocha.

 

Z punktu widzenia nauki katolickiej owe "talenty" - to pokusy, które trzeba w sobie zwalczyć... dlatego zdecydowanie le[iej, zdrowiej i uczciwiej wybrać sobie religię, która wykorzystywania ich nie broni i nie potępia... Jeśli w ogóle religii się potrzebuje do życia - nie każdy jej potrzebuje.

Typowa psychomanipulacja księży ,by zdobyć zaufanie ludzi naiwnych i słabej woli oraz bez żywej wiary -prawdziwej ,a nie na pokaz przed znajomymi ,bowiem więź z Bogiem to więź intymna w sercu swoim ,tam gdzie Boga świątynia.

...bowiem więź z Bogiem to więź intymna w sercu swoim ,tam gdzie Boga świątynia...

Bardzo pięknie napisane...

Oczywiście, że chrześcijaństwo wyklucza magię. Są tylko ludzie, którzy potrafią się łudzić, że może być inaczej. To chyba objaw jakiegoś dysonansu poznawczego albo pewnego rodzaju utylitaryzmu. Chrześcijanie w Efezie , jak mówi Biblia, palili księgi magiczne po nawróceniu. Niestety myślenie magiczne u niektórych chrześcijan ma się całkiem dobrze. Twierdzą, że wystarczy założyć medalik, szkaplerz czy krzyżyk i to samo w sobie będzie działać chroniąco. Tymczasem jest to nic innego jak czynienie amuletu z dewocjonaliów. U szeptuch takie magiczne chrześcijaństwo jest czymś nagminnym. W ich pokojach często jest pełno obrazów świętych, a one de facto uprawiają nic innego jak magię. Polecam w tym temacie artykuł: Proboszcz, medalik i wróżka

Dokładnie ,Rozwój Duchowy ,To Rozwój Wraz Z Bogiem I Droga Do Boga ,A U Większości Ludzi W Dzisiejszych Czasach Rozwój Duchowy Stał Się Zupełnym Przeciwieństwem Duchowości -Dużym Rozdwojeniem Osobowości tzw. "Shizofrenią Duchową ".

Wielbi Się Nie Ezoterykę Która Jest Powiązana Ze Spirytyzmem -Nauką o Duchowości i Mistycyzmem Która Jest Autentyczną Doświadczalną Relacją Z Bogiem ,Oraz Spirytyyzmem - Nauką O Duchowości i Magią Prawdziwą .

Lecz coś co ma posmak tej Starożytnej Ponadczasowej Wiedzy "Ezoteryki " , "Egzoterykę". - która jest ogólnie dostępna i dla wszystkch.

założyłem post bo chciałem się uchronić przed wiedźmą a tu jakiś ślepy zaułek tematu

To nie jest jakiś ślepy zaułek tematu -kto ma oczy do patrzenia niech czyta ,ja cały czas się muszę strzec złych mocy,wiedźm,czarownic,demonów itp. lecz z Bogiem ,który jest władcą wszystkich bytów tych dobrych i złych ,pokonałem każdy atak i przetrwałem .

To nie jest jakiś ślepy zaułek tematu -kto ma oczy do patrzenia niech czyta ,ja cały czas się muszę strzec złych mocy,wiedźm,czarownic,demonów itp. lecz z Bogiem ,który jest władcą wszystkich bytów tych dobrych i złych ,pokonałem każdy atak i przetrwałem .

a kto Cię atakował Pit ?

Prowokatorzy,ludzkie myślokrztałty z czyjejś chorej wyobraźni-wampiry energo-psychologiczne ,fantaści chorzy umysłowo i psychicznie ,i cały czas atakują , to nie koniec psychomanipulatorzy astralni za pomocą skoku kwantowego karzą najpierw ducha - umysł (osłabiając wolę) ,osłabiają myśli ,potem ,emocje na końcu organizm upośledzają .

W końcu wiem jak się czuję ,no nie ! ,codziennie.

Moment, moment - trudno mi mimo wszystko uwierzyć w osobę bezinteresownie i bez powodu, bez celu a tylko dla zabawy szkodzącą komuś magicznie. Każde działanie magiczne ma swój koszt - że użyję słowa-wytrychu, którego nie znoszę - energetyczny (tak samo jak z wydatkiem energetycznym wiąże się każdy wysiłek fizyczny - analogia oczywista - jedno i drugie jest działaniem, a działania magiczne zwykle są dość wyczerpujące). Każde też ma swoją cenę - jak z za krótkim kocykiem - naciągniesz tu, zabraknie gdzie indziej. Wiec BEZ POWODU szkodzenie na okrągło jest raczej dowodem głupoty i masochizmu osoby szkodzącej - a głupia wiedźma nie będzie wiedźmą skuteczną...

Inna rzecz, że jak najbardziej mogła rzucić urok czy klątwę. No to wtedy trzeba by zwrócić się do fachowca, który pomoże w pozbyciu się takiego świństwa. Raczej nie na odległość, na miejscu. Na odległość w 90% wypadków trafi się na hohsztaplera albo zarabiającego cudzym kosztem, albo przynajmniej cudzym kosztem budującego swoją renomę. I raczej nie radziłabym chrześcijańskiego egzorcysty - bo w końcu nie jest to opętanie przez jakieś złe duchy/demony. Właściwą osobą byłaby inna wiedźma, szaman, ktoś w ten deseń - ale raczej z możliwością nawiązania z Tobą kontaktu fizycznego - jakiegokolwiek - żeby sprawdzić bez wątpliwości, czy rzeczywiście babsko coś nasłało, czy nie.

Sam jestem Szamanem to zgadzam się z tobą Hrefnuś.

Moment, moment - trudno mi mimo wszystko uwierzyć w osobę bezinteresownie i bez powodu, bez celu a tylko dla zabawy szkodzącą komuś magicznie. Każde działanie magiczne ma swój koszt - że użyję słowa-wytrychu, którego nie znoszę - energetyczny (tak samo jak z wydatkiem energetycznym wiąże się każdy wysiłek fizyczny - analogia oczywista - jedno i drugie jest działaniem, a działania magiczne zwykle są dość wyczerpujące). Każde też ma swoją cenę - jak z za krótkim kocykiem - naciągniesz tu, zabraknie gdzie indziej. Wiec BEZ POWODU szkodzenie na okrągło jest raczej dowodem głupoty i masochizmu osoby szkodzącej - a głupia wiedźma nie będzie wiedźmą skuteczną...

 

Inna rzecz, że jak najbardziej mogła rzucić urok czy klątwę. No to wtedy trzeba by zwrócić się do fachowca, który pomoże w pozbyciu się takiego świństwa. Raczej nie na odległość, na miejscu. Na odległość w 90% wypadków trafi się na hohsztaplera albo zarabiającego cudzym kosztem, albo przynajmniej cudzym kosztem budującego swoją renomę. I raczej nie radziłabym chrześcijańskiego egzorcysty - bo w końcu nie jest to opętanie przez jakieś złe duchy/demony. Właściwą osobą byłaby inna wiedźma, szaman, ktoś w ten deseń - ale raczej z możliwością nawiązania z Tobą kontaktu fizycznego - jakiegokolwiek - żeby sprawdzić bez wątpliwości, czy rzeczywiście babsko coś nasłało, czy nie.

ja myślę że to jest bezpośrednie wysyłanie energii jak się ktoś uprze żeby Ci dokuczyć to mu się uda , przecież mówi do mnie na bieżąco telepatycznie po drugie to ona nie musi wybudzać w nocy tylko mnie szkodzi kilku ludziom na raz kiedyś się chwaliła że może wybudzać 5 osób jednocześnie

pytasz o powód może to być chęć podporządkowania mnie sobie lub odczytała że w przyszłości jej coś zrobię za to budzenie albo po prostu czuje się już tak bezkarnie że nikt nie jest w stanie nic jej zrobić ja tego nie wiem ..

jeśli zaś chodzi o fachowca to z tym jest duży problem bo po prostu nie znam nikogo takiego. Wróżki u których byłem zajmują się tylko wróżbami ale nawet je atakowała wiedźma burząc im spokój podczas wróżenia . Ostatecznie same głupoty mi opowiadały które się nie sprawdziły .

Arsenał broni wiedźmy jest taki : budzenie nocne, duszenie ,przenikliwy pisk ,drażnienie podczas jedzenia wywołujące wzdęcia lub zakrztuszenia ,potykanie się o nieistniejące kamienie, nasyłanie ludzi na mnie, denerwowanie telepatyczne, zatykanie nosa, wywoływanie przenikliwego zimna ,bólu itp

ostatecznie odsunęła ode mnie wszystkich ludzi i teraz jestem skazany tylko na nią albo tak jej się zdaje ,szkodzi mi na okrągło robiąc czasem po kilka rzeczy jednocześnie

wszędzie gdzie chcę iść po pomoc wiedźma dociera wcześniej nastawiając negatywnie ludzi przeciwko mnie telepatie i psychomanipulacje opanowała do perfekcji jednak nie uda jej się zapanować nad ludźmi z forum tutaj każdy może napisać co chce w dowolnym czasie i w tym upatruje swojej nadziei jeśli trzeba mogę wysłać zdjęcie bo widuje ją czasem na video czacie ..

Arsenał broni wiedźmy jest taki : budzenie nocne, duszenie ,przenikliwy pisk ,drażnienie podczas jedzenia wywołujące wzdęcia lub zakrztuszenia ,potykanie się o nieistniejące kamienie, nasyłanie ludzi na mnie, denerwowanie telepatyczne, zatykanie nosa, wywoływanie przenikliwego zimna ,bólu itp

Dzięki Wert ,podobne objawy przechodziłem i przechodzę,tylko że mnie otaczają jakby same prawie wiedźmy .

Wert przestań klepać jakieś tam modlitwy itp....Sprawę załatw czynem!! bo to jest jedno z pol gdzie ,możesz wygrać.

Daj w ręke kilka stów czarnemu charakterowi i on z nią zrobi porządek .Proste !!!.Chyba ,że wolisz się męczyć

Wert przestań klepać jakieś tam modlitwy itp....Sprawę załatw czynem!! bo to jest jedno z pol gdzie ,możesz wygrać.

Daj w ręke kilka stów czarnemu charakterowi i on z nią zrobi porządek .Proste !!!.Chyba ,że wolisz się męczyć

przecież pisze że odsunęła ode mnie wszystkich ludzi a po drugie ona wcześniej dotrze do czarnego charaktera niż ja ale z pewnością jest to dobra rada

Ja Cierpliwością,Tolerancją i Wytrwałością Oraz Częstym Dobrym Kontaktom ,Bo Przyjacielskim Z Bogiem Stwórcą Jako Przyjacielem ,Każde zło choćby nie wiem jak potężne znika z powierzchni ziemi ,przecież Bóg Samego Szatana -Satanaela Strącił razem z innymi aniołami Za Spiskowanie i Bunt W Niebie ,a tu na Ziemi wszystkie anioły stały się demonami .

A pujść za radą Aganara,to gdybym ja był tak głupi ,to tylko większe nieszczęścia bym ściągnął na siebie ,tak bo ludzie często mylą :

Głupotę Z Mądrością, Swoją Słabość Z Siłą i Odwagą itp.

A tak jestem sam, jak mnich,zakonnik bez znajomych i reozkoszy zmysłowych i dóbr materialnych jak asceta.

Ale za to gdyby jacyś fachowcy od nauki,medycyny czy astrofizyki obojętnie , mnie przebadali i poobswerwowali ,to byli by ździwieni moją wiedzą .

I raczej nie radziłabym chrześcijańskiego egzorcysty - bo w końcu nie jest to opętanie przez jakieś złe duchy/demony. Właściwą osobą byłaby inna wiedźma, szaman, ktoś w ten deseń - ale raczej z możliwością nawiązania z Tobą kontaktu fizycznego - jakiegokolwiek - żeby sprawdzić bez wątpliwości, czy rzeczywiście babsko coś nasłało, czy nie.

W takich wypadkach katolik powinien zawsze się radzić księdza egzorcysty, bo może być i tak, że to zły duch podszywa się za jakąś osobę, aby kogoś do niej zniechęcić. Również gdy osobą pojawiającą się jest człowiek to i tak robi to z pomocą demona, który użycza mu nieco swojej mocy (pomaga mu np. w bilokacji). Czytałem już gdzieś o takich spotkaniach egzorcystów z magami. Postaram się zamieścić tutaj nie co informacji o tym. Wtedy egzorcyzm również był skuteczny, bo człowiek sam z siebie nie ma możliwości szkodzenia na odległość w taki sposób. Mag nie posiada mocy wewnętrznej a zewnętrzną od złych duchów.

Czy wiesz jak ma na imię?

Ile ma lat?

I czy mógłbyś ją opisać?

Czy wiesz jak ma na imię?

Ile ma lat?

I czy mógłbyś ją opisać?

mam tylko jej zdjęcie ale nie mogę wkleić bo mogą zamknąć mi posta

Nie myślę o zdjęciu...

Chcę, byś ją opisał i określił jej wiek...

I jak się do niej zwracasz w czasie rozmów?

Wert przestań klepać jakieś tam modlitwy itp....Sprawę załatw czynem!! bo to jest jedno z pol gdzie ,możesz wygrać.

Daj w ręke kilka stów czarnemu charakterowi i on z nią zrobi porządek .Proste !!!.Chyba ,że wolisz się męczyć

Wiesz co Agnar - rozśmieszyłeś mnie. Naprawdę wiem jak można być tak naiwnym, aby wierzyć, że czarna magia pomoże przeciwko innej magii. Przecież demony współpracują ze sobą. One nie są idiotami, są inteligentne bardziej niż my. Działają w sposób uporządkowany i przemyślany. Może w tym wszystkim właśnie chodzi, aby wert sięgnał po magię. Może mieć wtedy większe kłopoty niż ma obecnie. Z resztą tak właśnie najczęściej bywa.

jeśli są jeszcze jakieś rady to proszę o pomoc

Czy wiesz jak ma na imię?

Ile ma lat?

I czy mógłbyś ją opisać?

Powtarzam więc, nie bez powodu, pytanie....

Powtarzam więc, nie bez powodu, pytanie....

-nie znam imienia tej osoby mówi że Julia ale przeważnie kłamie

-wiek na oko 45-50 lat

-wygląd groźny , włosy rude ale przemalowane na czarno , cera w zimie biała w lecie czerwona

jeśli trzeba mogę wysłać zdjęcie na maila

No to przyślij. Na e-mail z mojej strony domowej.

(Pod nickiem, zwana stroną główną)

Swoje też.

-wygląd groźny , włosy rude ale przemalowane na czarno , cera w zimie biała w lecie czerwona

wybacz ... ale nie moge sie powstrzymac ... ROTFL!:zeby:

wybacz ... ale nie moge sie powstrzymac ... ROTFL!:zeby:

piszę co widzę :icon_wink:

no i co temat skończony nie macie więcej pomysłów dla mnie?

Wybaczcie, że odkopałem stary temat, ale mnie zaintrygował.

Primo: Nie jestem tutaj całkiem "nowy". Wczytuję się od dłuższego czasu w tematy które mnie interesują. Mimo to, by odpowiedzieć założyłem konto. A jako że jest to mój pierwszy post tutaj więc wypada się przywitać.

A więc witam wszystkich (oficjalnie).

A teraz do tematu:

Jak kilku osobom tutaj, ciężko mi uwierzyć by ktoś "bezinteresownie" krzywdził innych, ot tak, dla samej zabawy i pewny jestem, że nie jest to wiedźma chociaż taką się mieni. Właściwie studiując różne przypadki tylko dwa razy trafiłem na "znęcanie się dla zabawy" nad ofiarami z identycznymi efektami jak opisane przez Ciebie. Oba przypadki dotyczyły magii tantrycznej Magii nie tylko potężnej ale i niebezpiecznej, bo mogą z niej korzystać nawet osoby u których rozwój duchowy i moralny plasuje się na poziomie przeciętnej pluskwy zgniatanej pod butem. Być może właśnie dzięki temu pojawiają się takie "Julki": dostęp do łatwych mocy bez konieczności postępu duchowego.

Szczerze mówiąc, nie bardzo wiem jak Ci pomóc. Po pierwsze: daaaawno już wyrosłem z "fazy młodzieńczego okultyzmu" i zabaw w magiczne pojedynki by sprawdzić kto lepszy i ew. dowartościować swoje ego. Po drugie: Osobiście czuję instynktowną niechęć, wręcz obawy przed magią tantryczną, a jako że nie zgłębiałem się w jej działanie to byłbym głupcem pchając się w coś nie znając swego wroga, jego możliwości i sposobów ew ochrony przed atakiem.

W czym mogę Ci pomóc zatem? Z powodu obaw związanych właśnie z tą magią posiadam parę mantr działających właśnie jak modlitwy ochronne i działające na osoby stosujące magię tantryczną i ich "sztuczki". Jeśli chcesz, mogę Ci ją zapodać tutaj lub wysłać na PM. Po prostu gdy poczujesz atak, usiądziesz, wyciszysz ( na ile to możliwe i zaczniesz recytować (powtarzając). Jeśli atak osłabnie lub zniknie całkowicie to będziesz przynajmniej wiedział z czym masz do czynienia. A wtedy możesz pójść dalej: pozbawić Julkę tantrycznych mocy, pognębić lub nawet spowodować śmierć. Jak już pisałem, nie wymaga to jakiś lat praktyk i wyrzeczeń.

Co ja bym zrobił na Twoim miejscu? Pisałeś że ta kobieta śmieje się wam w twarz, przechwala co to nie umie, straszy itd. Uczono mnie, że magia służy do osiągania niemożliwego, dosięgania nieosiągalnych itd. Jakiś okultysta kiedyś napisał (nie pamiętam który) "Zastanów się jak najprościej osiągnąć cel, czy warto rzucać zaklęcia na zabicie wroga, tworzyć laleczki, narażać się demonom, tracić energię... przecież jeśli wróg stoi obok, wystarczy wsiąść pałkę i zdzielić go w łeb" Do czego zmierzam: Skoro was krzywdzi, zbierzcie się w sąsiedzką grupę, i zróbcie jej "piekło na ziemi" co to mało jest sposobów na uprzykrzanie życia przez okazywanie sąsiedzkiej gościnności, szczególnie w teamie?

Wiesz co Agnar - rozśmieszyłeś mnie. Naprawdę wiem jak można być tak naiwnym, aby wierzyć, że czarna magia pomoże przeciwko innej magii. Przecież demony współpracują ze sobą. One nie są idiotami, są inteligentne bardziej niż my. Działają w sposób uporządkowany i przemyślany.

Z większością się zgodzę oprócz tego, że demony współpracują ze sobą. To bardziej przypomina drabinę korporacyjną: wszyscy pracują dla jednej firmy, ale po pójdą po trupach by wspiąć się w hierarchii. Demona nie przekonasz do zniszczenia innego demona, ale co go obchodzi życie człowieka chociażby i posługiwał się czarną magią. Ot jeden zleceniodawca mniej a w kolejce tysiące nowych. Zapewniam, że osoba stosująca czarną magię wcale nie jest na nią "odporna"

Pozdrawiam

Hmmm może to nie wiedźma, a osoba zawistna z zazdrości, która używa pomocy wiedzmy, bo wiedzmy, czarownice z reguły są bezstronne no chyba że się bezpośrednio wlezie im w drogę. Ja miałam super w pracy i byłam zadowolona do czasu jak pojawiła się jedna dziewczyna ona zawsze stała w pobliżu i patrzała na mnie jak to się mówi z pod łba nawet okiem nie mrugła, no i proszę mam kłopot pewna osoba na jej zlecenie próbowała mnie pobić, sprawa pod śledztwem, ale ja niby to dla mojego bezpieczeństwa mam pozostać w domu przez parę dni. Chętnie bym chciała wiedzieć jak taką osobę jej zło wyeliminować, bo wiele sposobów nie działa.

Chętnie bym chciała wiedzieć jak taką osobę jej zło wyeliminować, bo wiele sposobów nie działa.

Łopatą w łeb parę razy i problem permanentnie załatwiony ;]

Wiesz zatłuc idiotę zżartą do szpiku z zazdrości , a siedzieć za pożądanego człowieka - hmmm nie warto, wolę inny sposób, taki aby jej reakcja wróciła do niej po 3 kroć jak bumerang. Zna ktoś coś ?

Krotko.

Przebaczasz tej osobie. ZADNEJ zlosci i strachu ktora masz teraz. Przebaczasz jej jak i innym ktorzy mogli cie skrzywdzic. Chcesz w glebi serca dla niej jak najlepiej.

Dwa.

Modlisz sie za te osoby. Za ich szczescie.

Trzy.

Modlisz sie o pomoc do Boga, oddając sie mu pod opiekę i stąłą ochronę

Koniec.

Edycja:

Sprawdz w myslach, czy mozesz miec w domu jakikolwiek przedmiot ktory mogla dotykac tamta osoba. Jesli tak, spal go.

Krotko.

Przebaczasz tej osobie. ZADNEJ zlosci i strachu ktora masz teraz. Przebaczasz jej jak i innym ktorzy mogli cie skrzywdzic. Chcesz w glebi serca dla niej jak najlepiej.

 

Dwa.

Modlisz sie za te osoby. Za ich szczescie.

 

Trzy.

 

Modlisz sie o pomoc do Boga, oddając sie mu pod opiekę i stąłą ochronę

 

Koniec.

 

Edycja:

Sprawdz w myslach, czy mozesz miec w domu jakikolwiek przedmiot ktory mogla dotykac tamta osoba. Jesli tak, spal go.

A to jest przepis na co? Na zabicie wiedźmy przez jej rozśmieszenie do rozpuku i wywołanie tą drogą zawału serca?

A skad w ogole pomysl, ze wiedzmy sa neutralne? Wiedzmy sa amoralne, jak chca komus dokopac, to go z czystym sumieniem gnoja...

A to wtedy nie czarownica czasami?

tos zapomnialeś o czymś chyba

Cztery.

Nadstawiasz drugi pooliczek albo umawiasz się ze swoim oprawcą i dajesz zakatować w ciemnej bramie.

A to wtedy nie czarownica czasami?

To nie bajka Disneya ;]

 

 

 

 

 

To nie bajka Disneya ;]

Dziękujęza info. sądziłam, że czarostwo jest od czarownic .

Czarostwo i czarownice są od czarów

Napisalem to dla autorki postu wiec uszanujcie ją i nie wysmiewajcie sie z tego tematu...

Ona nas chyba nie odwiedza

Z pożytkiem dla niej ^^

czytam ten blog i nie widzę rozwiązania a 13 grudnia minie 15 miesięcy wybudzania mnie w nocy przez wiedźmę dzień w dzień .. ale szukać pomocy zawsze trzeba

Witaj wiem przez co przechodzisz,bo ja też miałam taki problem,ale nie z wiedźmą tylko z dziewczyną z klasy,która ubóstwiała zło.

To co musisz zrobić to odciąć się od niej!!!! Może pomyślisz,że to nic nie da,ale da. Ona wysyła w twoją stronę fale negatywnej energii i do tej energii dołączają się złe duchy jak wolisz demony. I ty myśląc o niej lub rozmawiając z nią ściągasz to na siebie. To jest prawda,bo wiem to z własnego doświadczenia. Nie wolno ci o niej myśleć,ani z nią rozmawiać,pewnie ona zaczepia cię,bo chce żebyś to wszystko na siebie ściągnął. To nie ona cię atakuje lecz złe duchy,które działają na jej zlecenie. To co możesz zrobić to urwać kontakt myślowy i słowny. Jak podejdzie do ciebie i zagada nawet bardzo miło zignoruj ją nawet nie patrz się w jej stronę,bo ściągniesz to na siebie. Oprócz tego jeśli jesteś wierzący przegoń te duchy w Imię Jezusa Chrystusa stanowczo bez wahania i poproś o pomoc swoimi słowami Maryję lub przewodnika duchowego. Zapewniam cię pomoże i nie wolno ci się bać. A dasz sobie radę.

dziękuje za radę masz racje że ona stale coś do mnie mówi telepatycznie i stale się doczepia jednak gdyby nie ona nie byłoby złych duchów .

Nie wolno ci odpowiedzieć nawet pół słówkiem! Dzień dobry,dziękuje nic. Bo wtedy ściągasz wszystko co źle ci życzy. Może będzie to wyglądało niekulturalnie,ale musisz dla swojego dobra.

Ci co myślą,że wiedźmy,które robią na złość i krzywdzą drugiego człowieka im ujdzie są w wielkim błędzie. Są to bardzo niskie duchy, pod wpływem innych niskich bytów. Za to co robią i w jaki sposób krzywdzą dostaną sowitą karę,albowiem jest napisane " nie czyń drugiemu co tobie nie miłe" I zgodnie z prawem Wszechświata każdy dostanie karę za swoje winy,jak nie w tym wcieleniu to w następnym,lub pomiędzy nimi....

Spróbuj odprawić Mniejszy Rytuał Pentagramu, może pozwoli Ci to przespać jedną noc. Oprócz tego zbierz energię w rękach i wizualizuj, że ją powiększasz, aż do rozmiarów bąbla, w którym się mieścisz. Wizualizuj, że ten bąbel nie przepuszcza zła w żadnej postaci. na spodeczku jakimś koło łóżka usyp z soli pentagram. Napisz może efekty. Jeżeli znów Cię wybudzi w nocy wizualizuj jak wyrzucasz ją ze swojego umysłu, zgniatasz ją, odrzucasz, odcinasz połączenie między wami. Wizualizuj jakiś symbol przed Tobą (może to być krzyż celtycki, pentagram, coś wygodnego dla Ciebie). Jeżeli czujesz jej połączenie wyślij do niej całą swoją wściekłość, to powinno ją zaskoczyć skoro nie próbowałeś się jeszcze bronić. Napisz może do mnie na gg i spróbujemy coś zrobić

Spróbuj odprawić Mniejszy Rytuał Pentagramu, może pozwoli Ci to przespać jedną noc. Oprócz tego zbierz energię w rękach i wizualizuj, że ją powiększasz, aż do rozmiarów bąbla, w którym się mieścisz. Wizualizuj, że ten bąbel nie przepuszcza zła w żadnej postaci. na spodeczku jakimś koło łóżka usyp z soli pentagram. Napisz może efekty. Jeżeli znów Cię wybudzi w nocy wizualizuj jak wyrzucasz ją ze swojego umysłu, zgniatasz ją, odrzucasz, odcinasz połączenie między wami. Wizualizuj jakiś symbol przed Tobą (może to być krzyż celtycki, pentagram, coś wygodnego dla Ciebie). Jeżeli czujesz jej połączenie wyślij do niej całą swoją wściekłość, to powinno ją zaskoczyć skoro nie próbowałeś się jeszcze bronić. Napisz może do mnie na gg i spróbujemy coś zrobić

Podalem naprawde skuteczna ochrone.

cohen, Ty zalecasz autorce zlo wyrzacac i zwalczac silniejszym zlem? A dalej rozumujac w ten psosob doprowadzi nas to do tego, ze jeslsi ona korzysta z pomocy zlych bytow to nalezy wezwac gorsze i je odgonic gorszymi? To tak nie dziala, to powoduje uzaleznienie sie. Pisdze na wszlei wypadek, bo byc moze zle zrozumialem twoj post.

Może i głupi pomysł z mojej strony, ale zawsze pomysł

Domaga się od Ciebie aparycji, to daj jej ją. Wyciągaj od niej jak najwięcej informacji, nawet tych fałszywych, później i tak się wszystko zweryfikuje. Będziemy mieli bazę do jakiegoś działania.

Czy wy nie rozumiecie,że im więcej on będzie z nią rozmawiał,lub coś jej odpowie to ściągnie jeszcze więcej zła na siebie! To jest jak z prezentem.... Przy każdej rozmowie coś się dostaje od drugiego człowieka np. złość podczas kłótni.

Jedynie co pomoże,zahamuje to całkowita separacja i brak z nią kontaktu. I co najważniejsza zła nie zwalcza się złem tylko dobrem!

Jedynie co pomoże,zahamuje to całkowita separacja i brak z nią kontaktu. I co najważniejsza zła nie zwalcza się złem tylko dobrem!

W sensie, że kiedy ktoś rzuca w ciebie kamieniami to mu posyłasz uśmiech spomiędzy wybitych zębów?

Podalem naprawde skuteczna ochrone.

cohen, Ty zalecasz autorce zlo wyrzacac i zwalczac silniejszym zlem? A dalej rozumujac w ten psosob doprowadzi nas to do tego, ze jeslsi ona korzysta z pomocy zlych bytow to nalezy wezwac gorsze i je odgonic gorszymi? To tak nie dziala, to powoduje uzaleznienie sie. Pisdze na wszlei wypadek, bo byc moze zle zrozumialem twoj post.

Tos gdzie ja podaję ochronęz użyciem złych bytów? Mniejszy Rytuał Pentagramu ma pochodzenie gnostyczne/kabalistyczne czyli odnosi się właśnie do boga chrześcijańskiego i nie powoduje on w żadnym stopniu wyrządzanie zła. Radzę poczytać o tym rytuale, można go używać do odcinania się od złych energii, wypędzanie ich, zabezpiecza on przed nimi i usuwa ich skutki. W środowisku ezoterycznym podaje się, że ten ryt to pierwsza pomoc w sprawach okultystycznych, więc podałem. Gdzie widzisz zło w moim poście? Ten rytuał odnosi się do pozytywnych sił wszechświata, nazywanych tutaj imionami anielskimi, ja podałem typową defensywę. No może to z puszczaniem wściekłości po linku jest trochę zaczepne, ale skoro na bogów ona go dręczy co noc, to trzeba się bronić za wszelką cenę, podałem, żeby tego użył w ostatecznosci. Pozdrawiam

Do Warta - spróbuj ten rytuał codziennie odprawiać, bo nawet gdyby okazało się, że jest ona jest w stanie przebić się przez niego to znacznie osłabi to jej działania.

W sensie, że kiedy ktoś rzuca w ciebie kamieniami to mu posyłasz uśmiech spomiędzy wybitych zębów?

Zgodzę się z Tobą w 100% szamanie wiejski. Separacja nic nie pomoże jeżeli ta babcia jest tak zawzięta to i tak poradzi sobie z separacją ( nie wiadomo czy działa na płaszczyźnie astralnej czy fizycznej, ale separacja, odległość to nie jest problem). Sikorka11 - ta dziewczyna zostawiła Cię w spokoju, bo nie uwzięła się, jak zerwałaś kontakty z nią ( do czego może ona dążyła) to przestała po prostu Cię dręczyć, nie było po co. Jednak nie znamy powodów z jakich ta wróżka dręczy Warta dlatego to nie jest najlepsze wyjście. Ona wie, że on ją słyszy i będzie do niego mówiła mimo, że ten nie odpowiada, będzie go chciała zmusić do odpowiedzi, taka zabawa

Szaman_wiejski to nie sukces odwzajemnić niszczycielskie działanie,lecz prawdziwym sukcesem duszy jest potęga miłosierdzia i dążenie do naśladowania nauk Jezusa Chrystusa. Wysyłając w stronę naszego wroga pozytywną energie powodujemy tym,że zaczyna mieć wyrzuty sumienia i rozumie co zrobił źle.

Wysyłając w stronę naszego wroga pozytywną energie powodujemy tym,że zaczyna mieć wyrzuty sumienia i rozumie co zrobił źle.

Patrząc na skuteczność takich praktyk wychodzi na to, że większość wrogów ma kłopoty z rozumowaniem ^^

Szaman_wiejski to nie sukces odwzajemnić niszczycielskie działanie,lecz prawdziwym sukcesem duszy jest potęga miłosierdzia i dążenie do naśladowania nauk Jezusa Chrystusa. Wysyłając w stronę naszego wroga pozytywną energie powodujemy tym,że zaczyna mieć wyrzuty sumienia i rozumie co zrobił źle.

Naprawdę? Dla mnie nadstawianie policzka jest raczej przejawem upadku umysłowego. Z resztą patrząc na historię chrześcijańskich Ciemnych Wieków łączenie nauk Chrystusa z upadkiem rozumu nie jest chyba nieuzasadnione.

Z resztą po co naśladować twórcę apokaliptycznej sekty, straszącego ludzi wiecznymi mękami?

Wysyłając do wroga pozytywne emocje co najwyżej go rozśmieszysz, albo rozzłościsz jeszcze bardziej.To trochę tak jak z polewaniem Diabła wodą święconą

Patrząc na skuteczność takich praktyk wychodzi na to, że większość wrogów ma kłopoty z rozumowaniem ^^

Oni po prostu nie mieli zaszczytu zażyć jeszcze New Age Thinking:D Dlatego gość nadstawiający policzek jest dla nich frajerem, a frajerów trzeba flekować

Może i głupi pomysł z mojej strony, ale zawsze pomysł

Domaga się od Ciebie aparycji, to daj jej ją. Wyciągaj od niej jak najwięcej informacji, nawet tych fałszywych, później i tak się wszystko zweryfikuje. Będziemy mieli bazę do jakiegoś działania.

ta wiedźma to lokalna wróżka z mojego miasteczka która nauczyła się różnych rzeczy i teraz je wykorzystuje ma ok 50 lat ,dzieci i mieszka w domku na odludziu ,często pokazywała się na kamerkach w onet czacie ,wstawiłbym zdjęcie nawet ale dostałem już 2 ostrzeżenia od admina a nie chce być zabanowany na dobrę , jeśli chodzi o informacje to ona jest za cwana żeby się wygadać .. przedwczoraj mi mówiła że chce abym się wyprowadził z domu i niby dlatego mi szkodzi ale kto tam wie jak jest

Szaman_Wiejski życie nie polega na byciu złym i prześladowaniu innych. Każdy z nas dąży do bycia istotą doskonałą i aby już więcej nie wcielać się w ciało. Nauki Jezusa są po to,aby wskazać nam tą drogę jaką należy się kierować i co nam zagwarantuje wieczne szczęście. A to czy my to zrozumiemy zależy wyłącznie od naszego rozwoju wewnętrznego. Jeśli nie zrozumiemy tego w tym wcieleniu to Bóg nam dał szanse odkupienia się w następnych.... I musimy pamiętać : "co zawiążemy na ziemi,będzie zawiązane w niebie" Każde nasze działanie dobre lub złe pociąga za sobą łańcuch następujących po sobie wydarzeń i przez to większość ludzi łączy się karmą z innymi np. z wrogami.

Taaaak, czyli Wert345 ma dać się potachać za Jezusa? Siedzieć i czekać na zbawienie? Nie no, ja rozumiem poglądy na życie, religia, ale nie można dać sobą pomiatać!

Szaman_Wiejski życie nie polega na byciu złym i prześladowaniu innych. Każdy z nas dąży do bycia istotą doskonałą i aby już więcej nie wcielać się w ciało. Nauki Jezusa są po to,aby wskazać nam tą drogę jaką należy się kierować i co nam zagwarantuje wieczne szczęście. A to czy my to zrozumiemy zależy wyłącznie od naszego rozwoju wewnętrznego. Jeśli nie zrozumiemy tego w tym wcieleniu to Bóg nam dał szanse odkupienia się w następnych.... I musimy pamiętać : "co zawiążemy na ziemi,będzie zawiązane w niebie" Każde nasze działanie dobre lub złe pociąga za sobą łańcuch następujących po sobie wydarzeń i przez to większość ludzi łączy się karmą z innymi np. z wrogami.

Nauki Jezusa nie prowadzą do wyzwolenia się z karmy. Więcej wiara w nią zgodnie z jego naukami spowoduje, że wylądujesz w Piekle(jako, ze nie przyjęłaś jego nauki o zbawieniu i życiu wiecznym). Zastanów się, czy chcesz się wyzwalać z Samsary czy podążać za naukami Jezusa, bo to dwie wykluczające się ścieżki.

Nigdzie nie pisałem, ze życie polega na prześladowaniu innych i byciu złym. Warto być dobrym, ale nie głupim. Bo ktoś tak ułożył ten świat, że za głupotę się płaci. Jeśli chcesz nadstawiać policzka to z pewnością znajdzie się ktoś kto ci go chętnie obije.Nie wiem tylko co wzniosłego jest w byciu ofiarą losu.

Oni po prostu nie mieli zaszczytu zażyć jeszcze New Age Thinking:D Dlatego gość nadstawiający policzek jest dla nich frajerem, a frajerów trzeba flekować

jak śpiewała pewna znana piosenkarka:

"I kto by się spodziewał po łotrze, że coś z prawdy do niego dotrze"

Każdy z nas dąży do bycia istotą doskonałą

stąd też chirurgia plastyczna przeżywa prawdziwy boom. Wszyscy chcą być doskonali ^^

A to czy my to zrozumiemy zależy wyłącznie od naszego rozwoju wewnętrznego.

Przede wszystkim zależy to od posiadanej wiedzy i umiejętności używania mózgu ;]

Zastanów się, czy chcesz się wyzwalać z Samsary czy podążać za naukami Jezusa, bo to dwie wykluczające się ścieżki.

Szam nie prowokuj, bo zaraz zostaniemy zalani potokiem argumentów o tym, że Jezus nauczał o reinkarnacji, a potem zue księza z Kościoła wykreśliły, bo im się nie podobało.

Hmm... Czyli już coś jest

Teraz tylko pytanie, co ona dokładnie zrobiła/robi, że dzieję Ci się krzywda, z czego skorzystała, itp, itd, ale to już pewnie wyjdzie w praniu. Próbowałeś może stworzyć tarczę-lustro? Dobrze stworzone ustrojstwo jest dość skuteczną metodą obrony.

I jeszcze jedno pytanko. Czy masz 100% pewność, że to ona jest przyczyną całej sytuacji? Pod tym względem może być coś na rzeczy.

Hmm... Czyli już coś jest

Teraz tylko pytanie, co ona dokładnie zrobiła/robi, że dzieję Ci się krzywda, z czego skorzystała, itp, itd, ale to już pewnie wyjdzie w praniu. Próbowałeś może stworzyć tarczę-lustro? Dobrze stworzone ustrojstwo jest dość skuteczną metodą obrony.

I jeszcze jedno pytanko. Czy masz 100% pewność, że to ona jest przyczyną całej sytuacji? Pod tym względem może być coś na rzeczy.

-wydaje mi się że są to bezpośrednie ataki chwaliła się nawet że może wybudzać 5 osób jednocześnie

-próbowałem tworzyć różne tarcze ochronne ale nie mają one najmniejszych szans na obrone gdyż jej atak przebija się przez to ,być może nie jestem w tym dobry

-mam pewność że to ona bo wcześniej wzywała mnie na czat i pokazywała się na kamerce może do mnie mówić w każdej chwili

zapowiedziała mi że 26 grudnia umrze osoba którą znam ..

była kiedyś wróżką i potrafi przewidywać przyszłość poczekam zobaczę czy się sprawdzi.

O,O zrób proszę to co napisałem, zobaczymy co się stanie. Może czas skontaktować się z jakąś grupą ratunkową, na forum działa jedna chyba. Wiesz nie tyle, że ona przewiduje śmierć kogoś, ale może kogoś zabić zaklęciami w tym terminie.

O,O zrób proszę to co napisałem, zobaczymy co się stanie. Może czas skontaktować się z jakąś grupą ratunkową, na forum działa jedna chyba. Wiesz nie tyle, że ona przewiduje śmierć kogoś, ale może kogoś zabić zaklęciami w tym terminie.

na gg masz status nieobecny

jestem na niewidocznym, pisz

jeśli są jeszcze jakieś rady to proszę o pomoc..

O,O zrób proszę to co napisałem, zobaczymy co się stanie. Może czas skontaktować się z jakąś grupą ratunkową, na forum działa jedna chyba. Wiesz nie tyle, że ona przewiduje śmierć kogoś, ale może kogoś zabić zaklęciami w tym terminie.

możesz dać namiary na tą grupę ratunkową bo coś mi się odbiło o uszy

no i co znowu nic żadnej pomocy czy nie ma tu żadnych specjalistów w temacie?

specjaliści sa ale nie zawsze jest potrzeba pomocy tu nie widze

specjaliści sa ale nie zawsze jest potrzeba pomocy tu nie widze

gdyby nie była potrzebna pomoc nie zakładałbym wątku

witam

Mam problem z wiedźmą która codziennie od ponad 3 lat wybudza mnie w nocy na dodatek robi wiele innych rzeczy: dusi mnie ,dręczy myślami, stale do mnie coś mówi i wysyła bardzo silną energie ..

ona po prostu czuje się bezkarna bo wie że nic nie jestem w stanie jej zrobić jest wyjątkowo wredna i bezczelna była kiedyś wróżką i potrafi sporo rzeczy

zna ktoś może sposób do obrony przed nią ? jeśli tak proszę o pomoc.

Nic się nie zmieniło od tego czasu?

Nic się nie zmieniło od tego czasu?

gdyby się zmieniło nie byłoby wątku , niestety dalej szkodzi ..

Witaj.

Kiedyś dostałam taki tak energetyczny,że przez dobę zwijałam się z bólu.

Ludzie są bezczelni.

Kiedy widzę,że ktoś coś szepcze patrząc na mnie,bądź za mną,staję na przeciwko tej osoby//cicho,szeptem,bądź jeśli się nie da wypowiedzieć tych słów w myślach przytaczam taką formułę....

SÓL TOBIE W OCZY A POMIOTŁO W ZĘBY

CZEGO DLA MNIE ŻYCZYSZ NIECH DO CIEBIE WRÓCI

NIECH TAK SIĘ STANIE.

Nie wiem czy Ci pomoże,ja czuję się bezpieczniej.

Pozdrawiam.

Okej, gdyby ludzie na mój widok zaczynali szeptać wpatrując się w dal... uznałbym, że coś jest nie tak - ale na pewno nie pomyślałbym u szeptaniu przeciwzaklęć. Bowiem po co ktokolwiek miałby rzucać na mnie klątwy w ten sposób? Najskuteczniejsza magia to ta, której nie widzą oczy postronnych. W zaciszu, z lalką w ręce i klątwą na ustach pośród duchów. A nie na ulicy w zgiełku wśród stad śmiertelników

Może trochę pompatycznie to ująłem... no ale cóż poradzić.

---

Co do przypadku, cholernie ciekawy, bardzo

Możesz szukać pomocy u magów jeśli jakichś znajdziesz. Ofc. jeśli ktoś proponuje Ci, że rozwiąże Twój problem bez spotkania się z Tobą, kontaktu osobistego etc. to nie rozważaj nawet tego. I generalnie - pieniądze płać dopiero po efektach

Osobiście bym się z chęcią zajął tym przypadkiem. Jeśli masz do czynienia z prawdziwą praktykującą czarownicą mogłoby być ciekawie.

Dlaczego tak robi?

Może to pomoże. Moja ciotka lata temu miała taka zmorę .Znajoma jakaś powiedziała jej żeby ta babę przekląć-ciotce pomogło

---

Co do przypadku, cholernie ciekawy, bardzo

Możesz szukać pomocy u magów jeśli jakichś znajdziesz. Ofc. jeśli ktoś proponuje Ci, że rozwiąże Twój problem bez spotkania się z Tobą, kontaktu osobistego etc. to nie rozważaj nawet tego. I generalnie - pieniądze płać dopiero po efektach

Osobiście bym się z chęcią zajął tym przypadkiem. Jeśli masz do czynienia z prawdziwą praktykującą czarownicą mogłoby być ciekawie.

wszyscy pieniądze chcą z góry inaczej nie zabierają się za robotę płaciłem już wielu ludziom bez większych rezultatów..

Dlaczego tak robi?

z tego co ją sprawdzali to ona szkodzi wielu ludziom nie tylko mi ,osobiście nic jej nigdy nie zrobiłem

No to może zastosuj zasadę kosy i kamienia?

Sam zacznij na nią rzucać klątwy, aż do skutku...