Skocz do zawartości

sny od kilku tygodni - brak interpretacji


karkow

Rekomendowane odpowiedzi

A co ma sen do tego działu? Interpretacja to interpretacja.

Na pierwszy sen : za dużo o szamaniźmie czytasz, ew. chcesz się tym zajmować.

Na drugi: Masz problemy w kontaktach z ludźmi - kosztują Cię sporo nerwów.

Na trzeci: Co do AIDS i to jak mogłeś się zarazić nie wnikam, ale widocznie wystarczająco maniakalnie Cię męczy, że Ci się śni

Na czwarty: mieszanina snów, trochę fantazji. Masz arachofobię?

Na piąty: odniesienie do animizmu i szamanizmu. Męczy coś Cię ten temat.

 

Czy to takie skomplikowane, żeby odpowiedzieli na to w odpowiednim dziale? Mnie zajęło to max 5 minut a nie jestem interpretatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 1) Zupełnie o tym nie czytam. Byłem bardzo zaskoczony taką tematyką snu. Tym bardziej mnie zastanowił.

Ad 2) Nie mam. Jedyne w czym mogę przyznać Ci rację to to, że jakiś czas temu zerwałem z dziewczyną chcąc to zrobić delikatnie, ale wiadomo... zawsze są emocje. Trochę przed podjęciem tej decyzji zaczęły się sny. Ale bez przesady. Teraz już zaczynamy się nawet normalnie dogadywać, a za razem to była moja decyzja, więc nie czuję się zraniony, czy coś w tym stylu. Poradziłem sobie z tym.

Ad 3) Nie wiem czy mogłem. Sądzę, że każdy raz na jakiś czas powinien takie testy zrobić, nawet jeżeli żyje w związku z jednym partnerem/partnerką... Więc czasem o tym myślę, ale żeby od razu maniakalnie? Gdybym o tym myślał maniakalnie to już dawno bym zrobił testy. A tak to tylko od czasu do czasu mi się przypomina, że muszę znaleźć trochę czasu i się wybrać. Poza tym to tylko mały ułamek snu, który zapamiętałem.

Ad 4) Nie mam arachnofobii. Nadal to nie jest interpretacja.

Ad 5) Szamanizm? Mógłbym prosić o wyjaśnienie?

 

Nie wiem zupełnie nic o szamanach, nie interesuje mnie ten temat. Może powinien zacząć? Nie wiem.

Powiem tylko dlaczego ja nie interpretuję cudzych snów. Czytałem tutaj wiele odpowiedzi, niektórzy ludzie naprawdę fajnie podchodzą do tematu, bo podpytają o coś, coś zasugerują, ale zaznaczają, że mogą się mylić, itd.

Jeżeli chcemy zamknąć temat, to zamknijmy. Ale powiedzmy sobie o tym wprost. Po prostu nie przekonała mnie Twoja interpretacja.

 

Wydaje mi się, że tak długie codzienne, bardzo realistyczne i negatywne sny muszą coś oznaczać. Wielokrotnie się rozstawałem, wielokrotnie działy się w moim życiu różne niedobre rzeczy. Ale nigdy to nie wywołało takiego pobudzenia zapamiętywania i codziennego śnienia.

 

Ale co najwyżej pozostanę bez odpowiedzi :) A kiedyś może przejdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal brak interpretacji, mimo próby z postu: http://www.ezoforum.pl/prosba-o-interpretacje-snu/22170-sny-od-kilku-tygodni-brak-interpretacji.html#post183532

 

Ale wiecie, coś się zmieniło. Dzisiaj po raz pierwszy od długiego czasu miałem sen nie negatywny, nie destrukcyjny.

Na dodatek wczoraj wydażyło się coś dziwnego. Na twarzy (czoło, policzki, szyja) miałem straszną wysypkę. Myślałem, że na coś się uczuliłem, albo przesadziłem z sauną. Oczywiście (jak to zazwyczaj ja) olałem sprawę i poszedłem spać.

Po całkiem niezłej nocy obudziłem się i stwierdziłem, że wysypki nie ma, a sen jak już wcześniej wspomniałem nie był wcale zły.

Chociaż może nie pamiętam całego.

 

Dzisiaj będzie noc weryfikacji. Zwłaszcza, że nie kładę się spać wcześnie i był to intensywny dzień. Sprzyja to dziwnym snom, ale może nie będzie tak źle :)

Mam nadzieję, że to się zmieni i mimo braku informacji o co chodziło przestanę Was już nękać pytaniami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...