Skocz do zawartości

Orbs


Gość Jurema

Rekomendowane odpowiedzi

Zdania sa jak zawsze podzielone.Tak naprawde to nikt nie zna prawdy.

Jedni twierdza ,ze to sa swiecace ,przezroczyste kole enrgii,inni duchy w tej wlasnie formie a jeszcze inni ,ze jest to wynikiem obecnosci kurzu i przyczepienia sie jego do filmu w procesie wywolywania zdjecia.

Ja obstaje przy wersji energii.

 

Kiedys znajoma uczestniczyla w indianskiej ceremonii.Byly spiewy i tance itd...Ona robila zdjecia. Po jakims czasie calkiem zreszta niedlugim wokol roztanczonych indian pojawily sie masy orbs.Ilosc ich zwiekszala sie z natezeniem tancow i wybijanych rytmow.Byly ich masy i stawwaly sie coraz gestsze przechodzac w postac jakby mgly.

No ale i tutaj mozna wytlumaczyc to zjawisko tym ze tomogl byc tylko kurz, ktorego ilosci sie zwiekszaly gdyz tance stawaly sie bardziej dynamiczne.

W kazdym razie na zdjeciach milo bylo widziec te kole w ktorych idzie sie doszukac okragle :oczy nosek i usta ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jurema

Bardzo ciekawe to co napisales.Ja w zasadzie tez nie mam do konca wyrobionego zdania ,bo w sumie do dzis sporo tegich glow stara sie dojsc do sedna sprawy ,jak narazie bezskutecznie;-)

Co zas zauwazylam robiac przeglad moich zdjec?Wiec na zdjeciach z okresu przed 4 lat ,na wszytskich jakie mam znalazlam tylko 2 takie zjawiska .Lecz teraz od roku ( a przeszlam pewna forme przemiany nazwijmy:))nie bede tutaj sie rozpisywac na ten temat,bylo to pewnego rodzaju oczyszczenie ,o tak to ujme:)prawie na 50% zdjec mam te wlasnie sliczne swiecidelka,nieraz nawet experymentuje z aparatem.Wiec czasami robie zdjecia z balkonu ,tak dla ciekawosci czy sa i? Na jednym zdjeciu mozna ich wyliczyc nieraz 20.Gdy ide za 10 minut ponownie zrobic zdjecie ,niema juz nic.Wiec ide do pokoju z zupelnie innej strony mieszkania ,pstrykam fotke i znowu sa a po chwili znowu zupelny brak.Ciekawe co?Chcialam jeszcze tylko dodac,ze te (orbs) sa tylko na zdjeciach gdzie jestem ja i dwoje moich starszych dzieci.Nigdy przy innym czlonku rodziny ,czy tez osobie fotografowanej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Patryk8

W reiki niektórzy ludzie używają orbów nazywa się to orbs of life czy jakoś tak.

Są to kule, które wyłapywują z otoczenia energię i przekazują ją właścicielowi orba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mam wiele zdjec na ktorych udalo mi sie je zlapac.Sa one przy mnie jak i przy innych ludziach.

Raz weszlam do pewnego kosciola.Tak sie sklada ze akurat bylo to w Niemczech ;-)ale ogolnie to nie ma znaczenia.Wyszczegolnilam to tylko dlatego ,ze ty przebywasz obecnie wlasnie tam.

Gdy tylko tam weszlam poczulam dosc mocno nagromadzona energie.Bylam pewna ze jak wyciagne aparat to zlapie je w 100%.

I to wlasnie zrobilam.Bylo ich bardzo wiele ale to w sumie mnie nie dziwilo gdyz jest tam zwykle zgromadzona wieksza liczba ludzi a co sie z tym wiaze wieksze natezenie energii. Na poczatku podchodzilam do tych spraw podobnie jak ty tj .ciagle robilam zdjecia sprawdzajac czy je zlapie ale pozniej dalam sobie spokuj.

Poprostu sa kole zwane orbsami, ich obecnosc nie jest mi obca i raczej jak je widze to sie ciesze ze jest;-).Wywoluje we mnie pozytywny odzwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy tego nie widzialam, jako że jestem z rodziny fotograficznej robimy wszyscy u mnie mnostwo zdjec, ale na zdjeciach nigdy nie bylo żadnej kuli, chociaż słyszałam, że często występują np na bagnach (moi dziadkowie mieszkają w takiej okolicy i też nic)... Robicie to normalnymi apapratami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat robilam cyfrowym.

Kochani zalaczam 2 swietne fotki.Pisalam o tej ,,imprezie,, indian w powyzszym poscie.Spojrzcie tylko ile orbs-ow sie tam zebralo ;-)))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne zdjęcia rirro, bardzo energetyczne ;), jak na nie spojrzałam (z ciekawości) to poczułam rzypływ energii i radości. Piękny i magiczny musiał być ten taniec :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o żesz!!! tyle orbsów na raz nigdy nie widziałam. Super! Ja na swoich też mam ciekawe jedne nawet bardzo duże i widoczna jest na nich struktura w postaci takiej spirali. Jestem nowa na forum, cieszę się,że tu trafiłam. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do kogo to pytanie?, jeśli do mnie, to mogę powiedzieć,że ich nigdy nie widać gołym okiem, nie wiadomo kiedy się pojawią i w jakim miejscu...

Są widoczne dopiero na zdjęciu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nigdy nie slyszalam o orbsach... Ale na paru zdjeciach z mojego urlopu wystepuj wlasnie takie kulki. Bylo to w noc swietojanska, robilismy ognisko na plazy, bylo bardzo duzo ludzi i bardzo duzo tych "kulek". Myslalam ze to przez to, ze ciemno tam bylo. Zreszta zobaczcie sami:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to orbsy, kiedy było robione zdjęcie?, teraz będzie ich coraz więcej. Zbliża się czas przemiany i coraz więcej manifestuje się tej energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz będę latała z aparatem i robiła zdjecia, tam gdzie coś 'czuję' ;] bo wiecie - niewierny tomasz poki sam nie zobaczy, cięzko mu uwierzyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, z tym, że pogadałam z mamą, która całe życie pracowała jako fotograf, jak często zdarzają się orbsy na zdjęciach i powiedziała mi, że na zdjeciach robionych analogami były zawsze tam, gdzie niedoświetlony czy zaświetlony lekko film, a na cyfrówkach głownie o zmierzchu lub po ciemku z użyciem lampy błyskowej jako efekt odbicia od soczewki :( trochę to smutne, że tak zbiła moją wiarę w to, że to kule energii, ale mimo wszystko spróbuję i zobaczę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa i takie interpretacje, ze to tylko odbicie soczewki.

Kazdy ma swoja teorie.Spojrz prosze na fotki ktore ja zamiescilam czy to wyglada na takie wyjasnienie?.Moim zdanie zdecydowanie nie.

No ale w sumie kazdy wierzy w to co chce wierzyc;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczerpniete z Wikipedii:

 

Zjawisko to polega na tym, że przy wykonywaniu zdjęć silne światło flesza naświetla wszystko to, co znajduje się w najbliższej odległości od obiektywu. W przypadku gdy w powietrzu znajdują się drobinki kurzu (najczęściej), krople deszczu lub owady, światło z lampy błyskowej odbija się od nich i trafia do aparatu tworząc białe kule na zdjęciu.

 

To by sie zgadzalo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oczywiście będę probowała zrobić zdjęcia orbsów, nie poddam się dopoki sama nie uwierzę w jedno z tych wytłumaczeń :) no ale mama jak zwykle mnie podłamała - tak samo jak bałam się zdjęc duchow, to mowila mi, że to tylko 'dwa na jedno' się zdjęcia zrobiły i to żaden duch ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa i takie interpretacje, ze to tylko odbicie soczewki.

Kazdy ma swoja teorie.Spojrz prosze na fotki ktore ja zamiescilam czy to wyglada na takie wyjasnienie?.Moim zdanie zdecydowanie nie.

Tumany kurzu = więcej punktów, od których światło może się odbić.

 

To samo na koncertach, kiedy stoisz tuż przy scenie i robisz zdjęcia lidera zespołu, który miota się na wszystkie strony, wzbijając... tumany kurzu. Potem masz sporo do retuszowania, zanim zamieścisz te zdjęcia ;)

 

Bardziej zastanawiają mnie, widoczne gołym okiem, chmury jakby pary.

Czasem widoczne także na zdjęciach.

Taka... raczej elipsa niż kula. Przemieszczająca się lub nie.

 

Spotkaliście się z takim zjawiskiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te kule nie sa biale.Wydaje sie tak na pierwszy rzut oka ale przy zblizeniu widzi sie obrecze roznych kolorow :niebieski, zolty ,czerwony....

Zwykle tez podczas koncertow ludzie sie dobrze bawia wiec uwalniana jest pozytywna energia ;-).

 

 

 

 

Ps.no ale jak wczesniej pisalam tak naprawde nikt nie wie jaka jest prawda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam również takie zdjęcia. Wiem jedno, robione moim aparatem, który jest czysty. I nie miało prawa się nic kurzyć, żeby orbsy powstały ;) Zdjęcia robiłam na Garbojamie zlot garbusów. Staliśmy i śpiewaliśmy :) Nikt z pobliskich osób akurat koło nas nie tańczył więc orbsy napewno z kurzu nie powstały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Prawie zapomnialam o tym temacie,przepraszam.Zdjecia ktore wkleiliscie fantastyczne i zajwiskowe.Jezeli przyjmiemy teorie ze to wlasnie orbs :)W wolnej chwili przeszukam moje cd i wkleje tez kilka ciekawostek a i zrobie cos wieczorkiem cieplutkiego,bo ja mam widok na nie codziennie z mojego balkonu;-)Czyzby to istotki ,ktore czuwaja nademna? hmmm ,pewna bliska mi osoba twierdzi ze tak ,o ile uznamy teorie za prawdziwa.Bo jak juz zaznaczylam zjawisko jakby nie bylo nadal nie wyjasnione:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jestem miłośnikiem różnorakich zjawisk paranormalnych i teorii spiskowych, ale orbs nie wiem czemu, jakoś do mnie nie przemawiają... Głównie dlatego, że często je widywałem na zdjęciach wykonanych w pomieszczeniach, gdzie jest dużo kurzu i pyłu, co przemawiałoby za tą wersją, że są to tylko drobne "śmieci", które fotografuje obiektyw. Na zdjęciach, które wstawiła Rirra też by się to zgadzało.. Moim zdaniem, zaczęło się ich pojawiać coraz więcej, bo właśnie tancerze wzniecali w powietrze coraz większy pył.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mam dwa zdania co do "orbs" (kul czy jakoś tam).

Po pierwsze myślę że są to kule energii ludzi którzy są szczęśliwi a jak mi wiadomo szczęśliwy człowiek wydziela tyle energii nie umiejąc jej skupić wydziela pełno tych "orbsów"

Ja pewnie jak też bym chciał wybuchnąć (np kiedy się denerwuje) to cała energia ze mnie schodzi i muszę później się skupić aby powrócić do normy bądź zrobić pobór energii.Często widuje się orbsy na miejscach wypadków może to tylko znaczyć to że ta energia która utrzymuje ciało ziemskie (nie astralne czy jakieś tam) wydziela się wraz z śmiercią. Myślę także że każdy człowiek z natury umie tą energie w sobie zdusić zablokować ale kiedy czuje strach bądź szczęście wybucha (oczywiście inaczej jest to co do osób umiejących panować nad energią)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 8 miesięcy temu...

mam te kule światła (orby / kule orbs) na wielu swoich zdjęciach.... zawsze mnie ciekawilo co to jest.. .w koncu chyba wiem ...;) patrz też ----> nieznane.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...